Pan Waldemar Turek zrobił Fuksi na różnych portalach ogłoszenia .Dziękujemy

" Fuksia. Imię nadały jej wolontariuszki z Gdyni. Kotka żyła w
Gdyni-Redłowie, dokarmiana przez pewną Panią. Do czasu aż została
znaleziona w kociej budce z odmrożonym ogonkiem i pupką. Leczona
najpierw długo w lecznicy, a obecnie w domku tymczasowym jest na dobrej
drodze ku całkowitej poprawie. Ogonek został amputowany, pupa wyleczona,
a koteczka wysterylizowana. Leczymy jeszcze kotkę z grzyba za pomocą
zastrzyków, będzie wkrótce ponownie odrobaczona i zaszczepiona przed
wydaniem do domku stałego. Wyniki badania krwi kotka ma obecnie bardzo
dobre. Ma jedną przypadłość: nie potrafi jeszcze korzystać z kuwety.
Mamy nadzieję, ze do czasu znalezienia stałego opiekuna kotka będzie
już "kuwetkowa". Prosimy o doświadczony domek z miejscem w ogródku dla kotki
wychodzącej. Ona ma dopiero 8 miesięcy kociego życia za sobą. Zycia w
wielkim cierpieniu, samotności i strachu w walce o każdy kolejny dzień.
Chcemy odmienić jej los już na zawsze i podarować jej długie życie we
względnym dostatku i miłości. Ta piękna trikolorka każdemu, kto staje
pomocny na jej drodze zawsze odwdzięczy się głośnym mruczeniem. Kotka
bardzo lubi głaskanie i przytulanie. Prosi o cierpliwość i pomoc w
lekcji czystości, aby mogła stać się wkrótce prawdziwą kocią
damą.
Kontakt:
kingahyzinska@interia.pl "
Tel. 793-789-268