Moś jest kotem dla kogoś, kto kocha koty spokojne, powolne (chyba, że wsypujemy chrupki do miski, wtedy ujawnia się druga, ukryta natura

), uwielbiające kolana człowieka i dobre jedzonko. Może początkujący kociarz? Ale żeby nie spodziewał się skocznej radości i wariactw ze szczęścia

Może starsze małżeństwo, które wypuściło już w świat swoje dzieci? Może samotna osoba po śmierci żony/męża? Nie jest to także kot - towarzysz zabaw dla innego kota. O, nie, to poniżej godności Mosia ... bawić się. A zabawkami ? W życiu !
Moś wyjadał dzisiaj chrupki z miski Bajki. Trzeba mu było wydzielać. A koteczkę zamknąć w szafie, żeby zjadła spokojnie
Tyle o Mosiu, takie refleksje po rozmowie telefonicznej z Erin66
