Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 7.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 11, 2010 17:48 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-53 koty-Bydgoszcz.

Mirka?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw lut 11, 2010 19:27 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-53 koty-Bydgoszcz.

Świetny drapak :D
I bidny kiciuś :(
Klikaj i pomóż mi! <---- proszę klik chociaż raz dziennie :)

Quera

 
Posty: 4148
Od: Pon lut 09, 2009 17:28
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw lut 11, 2010 21:38 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

SecretFire w tej chwili do Miszy to nawet z patyczkiem lepiej nie podchodzić. Zabieg nie wpłynął na niego pozytywnie. Jak na razie nawet nie jadł i nie pił. Zrobił tylko siku do kuwety. Jutro zabieram go do weta.


Egwusia brawo. Czarny to Niki a bura to Mela. Reszta się zgadza. :)


:arrow: Dzisiaj opuściły mnie 2 kotki. Kolejne adopcje poza Bydgoszcz dopiero na wiosnę. Dwu i pół godzinne stanie w korku autobusu PKS nie należy do przyjemnych.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lut 11, 2010 21:45 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

Jakie fajne puchatki :1luvu: Fieranki napewno polubia, bo sie w takich dobrze zawiesza, chyba ze ich to nie interesuje. Miejmy nadzieje, ze nowy domek je polubi i bedzie trzymal futerka w dobrej pielegnacji.

Jak dlugo myslisz, ze Misza bedzie musial byc jeszcze oddzielony od reszty?

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw lut 11, 2010 21:47 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

Na razie to zastanawiam co zrobić żeby zaczął znowu jeść.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lut 11, 2010 21:55 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

W tym akurat sie absolutnie nie znam. Przez sile pewnie tez nie jest rozwiazanie. Jakos mu sie nie chce walczyc.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw lut 11, 2010 22:08 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-53 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Nie widziałaś, bo ja wykupuję. :wink: Od grudnia kupiłam 5 drapaków. Taki http://www.armarkat.com.pl/index.php?page=produkt&id=AC7401B z myślą o Diablo i jego koledze. Był najdroższy, bo kosztował 240zł z wysyłką a stan drapaka był niemal idelany.

ciesze się że udalo Ci się taki fajne zakupy porobić
zostalo Ci moze troche pieniędzy na zrobienie szynszylom badań krwi?
bo ja powaznie rozważam Twoja propozycje ze mi je oddasz, ale chcialabym aby mialy zrobioną przynajmniej biochemię i testy felv/fiv
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 11, 2010 22:11 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

Dalio, nikt Ci nigdy nie zwrócił uwagi, ze to niezbyt ładnie tak ludziom zaglądać do kieszeni?
Ja się poczułam zażenowana Twoim postem. :oops:
No, ale może jakaś dziwna jestem.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw lut 11, 2010 22:15 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

magaaaa pisze:Dalio, nikt Ci nigdy nie zwrócił uwagi, ze to niezbyt ładnie tak ludziom zaglądać do kieszeni?
Ja się poczułam zażenowana Twoim postem. :oops:
No, ale może jakaś dziwna jestem.

jesteś :mrgreen:
ale nie przejmuj się :mrgreen:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 11, 2010 22:16 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

To, ze dla Ciebie jestem jestem dziwna jest dla mnie powodem do dumy. :ok:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Czw lut 11, 2010 22:21 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

Dalia już chyba tłumaczyłam, że badania robię tym kotom, których stan zdrowia mnie niepokoi i płacę za nie z wpłuwów na Fundusz Viva. W tej chwili konto na Viva świeci pustkami a w rozliczeniu nie ma zakupów drapaków. Chcesz badań to wyłóż na nie kasę.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lut 11, 2010 22:29 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Dalia już chyba tłumaczyłam, że badania robię tym kotom, których stan zdrowia mnie niepokoi i płacę za nie z wpłuwów na Fundusz Viva. W tej chwili konto na Viva świeci pustkami a w rozliczeniu nie ma zakupów drapaków. Chcesz badań to wyłóż na nie kasę.

one nie sa pod moja opieką - gdyby byly to bym wyłożyla
szkoda, bo bez badań ich nie moge wziąć - mam obecnie 9 kotow ktorych nie mogę narażać.
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 11, 2010 22:39 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

Lorda i Pusia mają ciepło, pełne brzuchy i nawet są dopieszczone. Ty im tego nie możesz dać, bo przecież odpowiedzialność nie pozwala Ci przyjmować nieprzebadanych kotów a takie one do mnie trafiły. Dlaczego niby mam Ci ułatwiać sprawę?
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lut 11, 2010 22:41 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

trzymam kciuki za Miszę :ok: :ok: :ok:
Oby szybko wrócił do formy :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 11, 2010 22:45 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

Agness78 pisze:trzymam kciuki za Miszę :ok: :ok: :ok:
Oby szybko wrócił do formy :ok:

wróci bo skarbonka trzyma kciuki :mrgreen:
krynia08
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, puszatek i 108 gości