magdaradek pisze:Ale sama Benia jak się czuje? Jak poszedł zabieg?
Zabieg był trudny, bo zęby były w fatalnym stanie, były bardzo kruche, trzeba było je dłutować. Teraz Benia walczy z narkozą. Próbuje chodzić, ale jeszcze kiepsko jej idzie. Ma zostawiony wenflon, bo jutro jedzie na kroplówkę.
magdaradek pisze:oj biedna...... ale rano już lepiej?
Czasami jeszcze zapada w chwilowy stupor. Teraz jest sama w domu...mam nadzieję, że jest coraz lepiej. Rano już zjadła śniadanko. A dziś popołudniu czeka ją druga kroplówka.
Wizyta zakończyła się fiaskiem Jedynie udało się Beńce wyciągnąć wenflon i wszystko na ten temat. Jak zaczęła wypruwać żyły wetowi zrezygnował z kroplówki. Pozostają leki.