Tillibulku, witaj na naszym wątku
Filip nie lubi nas, nie lubi naszego domu
W depresji jest

W tej chwili na działki nie może wrócić, no bo takie mrozy, a jego leczenie jeszcze nie zakończone
Wczoraj byłam u lekarza, więc naskarżyłam na niego i ma za swoje

W dupę dostał strzykawę z psychotropem.
I dziś rano zastałam Filipa rozwalonego na komodzie
Miseczki opróżnione, a w kuwecie wielkie sioooo
No! poprawił się chłopak

Znowu zauważyliśmy,ze Gucio zaczyna głośno chrapać.
Wczoraj niepokojąco kasłał
Wiec chwyciłam Gucia i polecieliśmy do lekarza.
Gucio osłuchany i ....co się okazało?
Płuca czyste, ale Gucio charczy.
Paszcza została obejrzana, aż do żołądka

a tam ....... jeden wielki stan zapalny.
Zebiszcza w fatalnym stanie

Znowu oklejone kamieniem nazębnym.
Przerosty w kącikach ust
Bakterie zgromadzone wokół zębów, powodują kolejne stany zapalne, naprzód gardełka, a potem oskrzeli i płuc

No i nie są obojętne na nerki

Wet zdecydował - usuwamy trzonowce
Wstępnie Guciowi zaaplikowaliśmy baypanum.
Za tydzień pobieramy krew na b.szczegółowe badania i podajemy lincospectyne
I zobaczymy czy Gucia można narkoza potraktować
O rany! strasznie się boję o Guciawusia
Przydałyby się jakieś kicukasy
