Elfinka. W nowym domu:)))

balzac pisze:Wkleiłam banerek - tyle tylko mogę

To też coś, może właśnie ktoś zauważy i wejdzie.
Dziękuję.

Podrzucę, pomimo, że nie powiedziałaś mi wiesz o czym :ryk:

Kto wypatrzy piękna kicię? :kotek:

Mrata pisze:Podrzucę, pomimo, że nie powiedziałaś mi wiesz o czym

ale pamiętliwa jesteś :mrgreen:

Nie zależnie od zawinionego przeze mnie niedoinformowania Mraty :ryk:

, o czym można poczytać w moim wątku na kotach, elfinka nadal szuka domku, pilnie!
Wciąż nie mogę się nadziwić, jaka z niej miziankowa panienka :1luvu:

Anka czy jest jakiś odzew na ogłoszenia?

kotika pisze:Anka czy jest jakiś odzew na ogłoszenia?

Też jestem ciekawa

Jak na razie nic, poza tamtym jednym z Łodzi, które nie było na pewno "tym"

Dzisiaj sobie choruję w domu, to posiedziałam w kuchni z elfinką na kolanach w ciągu dnia. Szeptałyśmy sobie na uszko. Elfinka ma nadzieję, że jakiś cudny domek na pewno się szykuje i cudna dziewczynka w niedługim czasie stanie się jedyną księżniczką, kochaną, mającą dla siebie i tylko dla siebie swoich człowieków

Potrzymam kciuki, żeby marzenia Elfinki się spełniły :ok:

Kolejny telefon - i znowu nie to. Kot ma być wychodzący, a poprzedni zginął pod kołami

. Zmieniać nic nie mają zamiaru.

Czy to była osoba od Soso, z tego wątku viewtopic.php?f=13&t=107581&p=5588395#p5588395
Bo zareklamowałam tam Elfinkę...

Bungo pisze:Czy to była osoba od Soso, z tego wątku viewtopic.php?f=13&t=107581&p=5588395#p5588395
Bo zareklamowałam tam Elfinkę...

Soso chyba nie polecałaby wychodzącego domku.
Takich miałam w ostatnim tygodniu kilkanaście.

Nie, to była osoba, która znalazła Elfinkę na Allegro.
Od soso mam już namiary na tych ludzi co poszukują kotka i będę trochę później dzwonić. Zobaczymy.
Bungo, dzięki

my ostatnio nie wydaliśmy tymczasa do domu wychodzącego-parę dni potem dwa kociaste znalazły domki nie wychodzące.trzymam kciuki za Elfinkę.

Elfinka. W nowym domu:)))

Który z tekstów o Elfince najbardziej poruszy ludzkie serca (teksty w pierwszym poście wątku)

Kto przegląda forum