Koty kotiki, a może kotika kotów.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 24, 2010 23:29 Re: MruMruMruMru+Hau. 2010 Elektryczne koty.

Acha, dodam jeszcze, że byli już tacy,
co po obejrzeniu wszystkich moich kotów stwierdzali,
że najpiękniejszy jest Miś. To ze względu na te jasnozielone oczyska. :1luvu:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie sty 24, 2010 23:34 Re: MruMruMruMru+Hau. 2010 Elektryczne koty.

kotika pisze:
jaaana pisze:Fajną ma odchyłkę, taką samą, jak mój Wampir. A włosy Ci myje?


Włosy ? Możeby i chciał, ale ja już tych rąk nie wytrzymuję, brrr....


Eee, to miłe jest :lol:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie sty 31, 2010 21:44 Re: MruMruMruMru+Hau. 2010 Elektryczne koty.

Dziś miało być o Stelli, a będzie o Freyi.
Freya to był mój tymczas. Maincoonka ze schroniska.
Nie chciała jeść i dlatego trafiła do mnie.
Długi czas karmiłam ją na siłę.
Po drugie panna była z tych bojących się własnego cienia.
W końcu znalazłam jej właściwy dom. Teraz młodzi przeprowadzili się do nowej chaty.
Zdjęcia z komórki, ale i tak widać, że kot nie choruje już na anoreksję. :ryk:
I jaka piękna grzywa, no i wszędzie pełno kota.

Freja czuję się bardzo dobrze mam nadzieję że jest szczęśliwa. Bardzo z mężem ją kochamy jest bardzo towarzyskim kotkiem i ciągle szuka kontaktu przy każdej nadarzającej się okazji. Dbamy o nią i ładnie karmimy. Waży 5,5 kg. Oprócz tego Freja dużo się bawi szczególnie w nocy. Tu przesyłam dużo podobnych zdjęć bo resztę utraciliśmy z komputera...te zdjęcia są z komórki więc mają słabą jakość.Aha mieszkamy już z mężem w Osowie, więc i Freja ma całe mieszkanie dla siebie, każde okno każdy parapet i balkon zabezpieczony specjalną siatką na kota i latem rano wygrzewa się na słonku lub siedzi na balkonie w swoim domku. no i jesteśmy spokojni bo na pewno nie ucieknie a balkon jak jest ciepło to jest otwierany. Zdjęcia przyjdą w kilku mejlach.

Pozdrawiamy.


Obrazek Obrazek Obrazek mObrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto lut 09, 2010 3:14 Re: MruMruMruMru+Hau. 2010 Pufcio jest chory.

Pufcio jest chory. :( :( :(

Biegam z nim codziennie do weta.

Pufeńku, jak możesz mnie tak martwić. :cry:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto lut 09, 2010 3:41 Re: MruMruMruMru+Hau. 2010 Pufcio jest chory.

No właśnie przeczytałam chwilę wcześniej na wątku rudzielca, że Pufcio chory :( Co mu dolega?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro lut 10, 2010 1:15 Re: MruMruMruMru+Hau. 2010 Pufcio jest chory.

jaaana pisze:No właśnie przeczytałam chwilę wcześniej na wątku rudzielca, że Pufcio chory :( Co mu dolega?


Niestety nie wiadomo. :(
Nie udaje mi się złapać moczu do badania. :(
Podejrzenia są różne, cukrzyca, nerki...

Cały czas siedzi jak taka biedna figurka z porcelany,
nie ma apetytu, nie ma ochoty na nic. :cry:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro lut 10, 2010 1:46 Re: MruMruMruMru+Hau. 2010 Pufcio jest chory.

A wet nie może wycisnąć?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro lut 10, 2010 2:04 Re: MruMruMruMru+Hau. 2010 Pufcio jest chory.

jaaana pisze:A wet nie może wycisnąć?

Moja wetka twierdzi, że to bardzo stresujące (bolesne ?)dla kota.
Mówi, ze to ostateczność.
Czekamy do jutra, jak nic się nie wyjaśni, trzeba będzie zrobić badania krwi. :(
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw lut 11, 2010 2:01 Re: MruMruMruMru+Hau. 2010 Pufcio jest chory.

Dziś Pufcio dostał kroplówkę i ...lewatywę.
Wetka wyczuła jakąś twardą kupkę i możliwe, że to jest to.
Teraz musimy czekać, aż kupsko. Pufcio wkurzył się na nas bardzo.

Śliczności moje. Kochane moje słoneczko. Tak mi go żal. :(
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw lut 11, 2010 2:26 Re: MruMruMruMru+Hau. 2010 Pufcio jest chory.

Wampir też tak miał - z tym, że ja się zorientowałam, że za długo nie robił. Wet by nie wymacał nic u niego, bo za gruby. Biedak prawie się nie ruszał, nie jadł nie pił, nic go nie obchodziło.
Wet najpierw kazał dać lactulosum - po dwóch godzinach się załatwił i kić ożył. A był taki, że bez żadnego problemu dał sobie do pysia wlać.
Wampira zatwardza Royal. Jak je tylko to, to ma kłopoty, muszę mu mieszać z inną. Dobrze też regulują go paszteciki na odkłaczanie.

To czekamy na urobek Pufcia.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Czw lut 11, 2010 8:45 Re: MruMruMruMru+Hau. 2010 Pufcio jest chory.

Kciuki za Pufcia. Jeśli zatwardzenie to nie jest najgorzej.

Tez tak miała moja koteczka Sisi. Lezała, stękała, nie dała się dotknąć, ojjjj.....co to było. Skierowanie na RTG i wyszło cała masa kul kałowych :roll:

Wtedy pomógł sok z buraków - rewelacja - polecam :lol:
MIKUŚ
 

Post » Czw lut 11, 2010 23:44 Re: MruMruMruMru+Hau. 2010 Pufcio jest chory.

I jak dziś Pufcio się czuje?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt lut 12, 2010 0:02 Re: MruMruMruMru+Hau. 2010 Pufcio jest chory.

jaaana pisze:I jak dziś Pufcio się czuje?



Dalej niespecjalnie. :( Dostał kroplówkę, tolfedynę.
W taką zamieć ledwo doczłapałam sie do lecznicy.

Mikuś, pomógł sok z buraków? z czerwonych buraków? dawałaś na siłę?

Pufcio jakiś czas temu został ostrzyżony, dlatego chodzi w kaftanikach i sweterkach.
Moje słoneczko nie protestuje, bo wie, że to dla jego dobra. :1luvu:
Kilka fotek, choć Pufcio wygląda tu całiem nieefektownie.

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pt lut 12, 2010 0:04 Re: MruMruMruMru+Hau. 2010 Pufcio jest chory.

A zrobił coś?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt lut 12, 2010 0:08 Re: MruMruMruMru+Hau. 2010 Pufcio jest chory.

jaaana pisze:A zrobił coś?


Nie ma pewności. W moim towarzystwie nie, a na noc i w czasie mojej nieobecności,
nie mam gdzie go odizolować. :roll:
Wetka mówi, że jakby mniej wyczuwała kału w jelitach. Trudno powiedzieć.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55, Blue i 211 gości