
ile ja się z moją nakłócę, że koty za grubbbbbe

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Duszek686 pisze:tillibulek pisze:o kurcze, ja bym takiej dlugiej diety nie wytrzymalate blagalne kocie spojrzenia mnie rozkladaja na łopatki
Moja mama też nie bardzo wytrzymywała...
Telefony miałam co godzinę z pytaniem "kiedy wreszcie przyjedziesz? Tak mi jej szkoda!!!"
A o godz. 15:00 zniosła mi Laurkę w transporterze na parking - żebym czasu nie traciła na wchodzenie do mieszkania, a razem z Laurą i transporterem przyniosła ... pół torby suchego kitena, żebym mogła natychmiast po pobraniu krwi nakarmić wygłodzoną koteczkę![]()
Prawie się obraziła, że nie chciałam wziąć tego żarcia...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 60 gości