Maciuś-norwegowaty kocurek

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro gru 02, 2009 0:20 Re: Maciuś-norwegowaty kocurek

No, no Maciusiu kochany...taka szansa Ci się trafiła a Ty się tak odwdzięczasz :?: :!:
Mój kociak forumowy też tak miał na początku...za łóżkiem np. znajdowałam niespodzianki :evil: albo na reklamówkach czy opakowaniu od żwirku...
Ale się nauczył po kilku "kłótniach"... i jak już mu się zdarza, to tylko na opakowaniach od żwirku, które zręcznie przewraca czasem i je "olewa" :roll:
Ale to tylko czasem...
Mam nadzieję, że Maćkowi ta kocia arystokracja wygaśnie z czasem jak Sajgonkowi :ok:
Głaski i buziole dla Maciunia :kotek:
" Jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś... "

Draugia

Avatar użytkownika
 
Posty: 796
Od: Nie gru 23, 2007 1:25
Lokalizacja: Warszawa / Suwałki

Post » Śro gru 02, 2009 0:22 Re: Maciuś-norwegowaty kocurek

Bardzo dziekuję za zaproszenie oczywiście skorzystam:) a na tymczasie mam takiego puchacza podobnego do Maciusia i nawet mi się zdazyło powiedziec do niego Maćku:P:P( tak te puchacze działają:)

martaslupsk

 
Posty: 2778
Od: Sob paź 17, 2009 16:23
Lokalizacja: Słupsk

Post » Pon sty 04, 2010 0:30 Re: Maciuś-norwegowaty kocurek

Myślałam ze tu cisza?
A tu tyle sie dzieje,jak Maciek i kuwety?Czy już sie pogodził z tym że ma tylko :roll: dwie do dyspozycji?

A Ty się Maciek nie wygłupiaj i wstydu nie rób,A R Y S T O K R A T E będziesz strugał?Jak się nie poprawisz to Ci pańcia obie kuwety zabierze i na gazety będziesz się załatwiał!Jasne?
Legnica
 

Post » Wto lut 09, 2010 22:44 Re: Maciuś-norwegowaty kocurek

Pozdrowienia od Macieja :kotek:
Kocur ma się wyśmienicie, okręcił nas sobie wokół pazura. Nie ma możliwości spędzenia czasu przy telewizorze bez kota na kolanach. Jest niemożliwie towarzyski, doprasza się o głaski a gdy je otrzymuje potrafi nieźle dziabnąć, wie o tym najlepiej moja teściowa :twisted: Planuję niebawem udać się z Maciejem do weta aby sprawdzić kocie uszy i przyciąć pazury.

Syllva

 
Posty: 27
Od: Pt lis 06, 2009 17:14

Post » Wto lut 09, 2010 22:55 Re: Maciuś-norwegowaty kocurek

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto lut 09, 2010 23:07 Re: Maciuś-norwegowaty kocurek

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lut 10, 2010 0:11 Re: Maciuś-norwegowaty kocurek

:):):) :1luvu:

martaslupsk

 
Posty: 2778
Od: Sob paź 17, 2009 16:23
Lokalizacja: Słupsk

Post » Śro lut 10, 2010 0:53 Re: Maciuś-norwegowaty kocurek

Syllva pisze:Pozdrowienia od Macieja :kotek:
Kocur ma się wyśmienicie, okręcił nas sobie wokół pazura. Nie ma możliwości spędzenia czasu przy telewizorze bez kota na kolanach. Jest niemożliwie towarzyski, doprasza się o głaski a gdy je otrzymuje potrafi nieźle dziabnąć, wie o tym najlepiej moja teściowa :twisted: Planuję niebawem udać się z Maciejem do weta aby sprawdzić kocie uszy i przyciąć pazury.


To reumatyzm Wam nie grozi :lol:
Witaj Syllva,buziaki dla Macieja proszę przekazać :D
Legnica
 

Post » Śro lut 17, 2010 13:46 Re: Maciuś-norwegowaty kocurek

W "Dniu Kota" wszystkim Puchatym i Gładkim, Mały i Dużym, Paniom i Panom (dzieciom też), Poważnym i "Poważnym inaczej" jednym słowem wszystkim Kotom życzenia powodzenia i pełnej michy i aby każdy wszystko MIAU
Życzy Maciej :kotek:

Syllva

 
Posty: 27
Od: Pt lis 06, 2009 17:14

Post » Śro lut 17, 2010 14:07 Re: Maciuś-norwegowaty kocurek

dziekujemy Maćku za piękne życzenia:)A Tobie ...hmmm cóż Ci mozna życzyć Macieju skoro Ty już wszystko posiadasz:)Masz wspaniały dom,wspaniałych dużych i zawsze pełną miseczkę:) WIEM!!! Macieju życzymy Ci udanych prób namowy swoich Dużych na .....kociego przyjaciela;):)Dzień kota we dwójkę obchodzi sie razniej:)

martaslupsk

 
Posty: 2778
Od: Sob paź 17, 2009 16:23
Lokalizacja: Słupsk

Post » Śro lut 17, 2010 14:22 Re: Maciuś-norwegowaty kocurek

Maciusiu, zdrowia i duuuuuuuuuuużo świeżej wołowinki ! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Twoja wirtualna Wielbicielka :wink:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lut 17, 2010 21:54 Re: Maciuś-norwegowaty kocurek

i ja też się dołączam!!!!!!!!!! :1luvu: :ok:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Śro lut 17, 2010 23:07 Re: Maciuś-norwegowaty kocurek

Dziekujemy serdecznie za pamieć :D
Maciulku kochany dużo zdrowia ci zyczę :1luvu:
Legnica
 

Post » Nie lip 04, 2010 21:43 Re: Maciuś-norwegowaty kocurek

Po długiej nieobecności witamy z Maciejem serdecznie
Kot szczęsliwy, choć on pewnie by zakwestionowałby swoje poczucie szczęścia od kiedy dostał szlabanik na spanko w pościeli, na poduszce. Zaczęło się od małej niespodzianki przywleczonej z kuwety i zostawionej na poduszce swojej pani.Ta nie poznała się na prezencie i wymeldowała na miękką kanapę. Ba!, są do wyboru dwie kanapy, sofa i dwa fotele, nie licząc innych miękkich miejsc, ale łóżko to najboleśniejsza strata. Wiec przystąpiono ze strony kota do bojkotu, a co! najpierw czekało się na zgaszone światło, może się uda wskoczyć? Nie udało, wyrzucili. Kolejna metoda - na partyzanta, szybki wskok i udajemy że nas nie ma, znowu klęska. Metoda na rozgotowaną kluskę, nie wyrzucą bo ja taki przelewający przez ręce, nie do chwycenia. Znowu klęska. W końcu, połapałem się, że trzeba czasu, wiec gdy wszyscy zasypiają ja przy łóżku odczekuję aż wszyscy głęboko zasną, badam i patrzę sobie na swojego chrapiącego pana i wtedy chops i jestem znowu na swojej ulubionej poduszeczce, razem pośpimy sobie do świtu, nim zadzwoni dzwonek zeskoczę z łóżka na dywanik i tam z niewinną minką grzecznie przywitam domowników :twisted: Kochany kot, oczarowuje wszystkich :) Grzeczny, ułożony, nie mogłam sobie wymarzyć lepszego przyjaciela.

Syllva

 
Posty: 27
Od: Pt lis 06, 2009 17:14

Post » Nie lip 04, 2010 21:47 Re: Maciuś-norwegowaty kocurek

Jak cudnie czytać takie wieści:) Maciek walcz o łóżko!!:::P:P Pozdrawiamy serdecznie;)

martaslupsk

 
Posty: 2778
Od: Sob paź 17, 2009 16:23
Lokalizacja: Słupsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 140 gości