Tuptuś już po operacji dochodzi do siebie....

Afatima pisze:Dlatego myślę, że nie będzie problemu, jesli ktoś powie, że chce od razu na Vivę wpłacić

Iza, na Twoje konto natomiast wędruje teraz datek dla Tuptusia od mojego kolegi z pracy, ode mnie pieniądze za bazarek Megany, i jeszcze dodatkowo parę groszy.

Pięknie Dziękujemy Olu. :1luvu:

Rozliczymy wpływy i wydatki na bieżąco na watku. Trzeba tez z pomyśleć o jakimś zamówieniu dla Tuptusia. On moze teraz tylko mokre i wyjatkowo miekkie jedzonko.

Najwazniejsza sprawa jest teraz zeby Tuptuś jadł i pił. Jeśli cokolwiek zaczełoby sie dziać.Jeśli przestanie jeść, pić czy spuchnie na pyszczku trzeba zaraz lecieć do Doktora Gugały. Dzisiaj kociak jest po narkozie. Potem będzie na lekach przeciwbólowych.Jutro moze czuć sie nieco gorzej. Myślę jednak ze najgorsze juz za nami.

Jutro postaram sie zrobić bieżacy stan Konta Tuptusia.

Będę prosiła kogoś bo sama nie mam takiej mozliwości o rozeznanie sie w bardzo miekkiej karmie. Ta złamaną podrutowana szczękę, trzeba teraz bardzo oszczedzac. Najlepsze były by pasztety.Sucha karma narazie zupełnie odpada.Jest jeszcze problem z dziasłami u Tuptusia. Są blade. Czy jest to na wskutek tylko wypadku i niedokrwienia narazie nie wiemy. Slina z pysia narazie przestała sie sączyc.Jest jej teraz znikoma ilosć. Najblizsze dni pokażą na ile stan Tuptusia sie polepszył i jak on sam sie z tym czuje.Jak narazie odrobinkę popił i zrobił siusiu.Czas reszte pokaże.

Nie znam sie na tym i pierwszy raz mam taki przypadek. Byłam pewna ze pysio będzie ogolony, spodziewałam sie różnych niemiłych rzeczy. Tym bardziej jestem zaskoczona ze to taka Piękna i czysta robota. Brakuje futerka pod żuchwa ale tylko w tym miejscu gdzie w żuchwę wchodzą druty uciskowe. Pysio jest równiutki. Taki jak był. Przez to i sam Tuptuś ma inny wyraz pysia.Zobaczymy jak sie zacznie goić. Narazie to wszystko jeszcze świeżutkie. Miejmy nadzieję że wszystko będzie dobrze.

Biedna kocina ,fajnie ze operacja sie udala. Niedawno kupowalam Bozite w puszce 400 g -pasztet .Bardzo smaczna ,duza zawartosc mieska (ponad 90% ) .Placilam 4,50 zl chyba .

Biedna kocinka.. Dobrze, że już dobrze..

Podczytuję... Miałam ostatnio doczynienia z dwoma kotami po zdrutowaniu szczęki. W karmieniu rzeczywiście najlepiej sprawdzają się pasztety i musy - dobre są np. tacki Winston 100 g, bo są w różnych smakach (z Rossmana) lub terrine puszka 400 g Winston, pasztety Gourmet 195 g (są trzy smaki, cena 2.39 zł), musy Sheba. W obu przypadkach, w początkowej fazie gojenia, koty były karmione dużą strzykawką z ułamaną wąską końcówką, bo koty ze względu na unieruchomioną żuchwę miały problem z chwytaniem pokarmu pyszczkiem. Wkłada się skrzykawę z boku pyszczka i wciska pokarm małymi porcjami (uwaga na druty). Trzymam :ok:

Wspaniale wygląda Tuptuś po operacji

Niech zdrowieje ! A co do karmy - tez polecam BOZITĘ w puszce - duża zawartość mięsa (moje kociaste uwielbiają Bozitę), a zawsze do podawania można jeszcze rozrobić z przegotowaną wodą!

Ależ on jest cudny :1luvu:

i niechze nam to cudo do zdrowia szybko wraca :ok:

-- Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

Zakończył sie wczoraj mój bazarek, jeszcze jedna osoba dzisiaj wylicytowała biżu do tel, po czasie ale to nic

każda złotówka się liczy dla Tuptusia

Zaraz jak dostanę pieniążki wpłacę je do Izy na konto i wstawię rozliczenie bazarkowe

rowniez ze swojej strony chcialam bardzo podziekowac licytujacym za pomoc dla naszego Tuptolka kochanego :1luvu:

mam nadzieje, ze fanty sie spodobaja :mrgreen:

Jak tam u Tuptusia??

obejrzałam zdjęcia Tuptusia :cry:

Powodzenia kocie :ok:

Tuptuś dzisiaj dosć senny. Zjadł z wielkim smakiem dwie puszeczki gourmeta Gold.Jedna z łososiem, druga z wołownika.Zjadł z wielkim apetytem, choć dzisiaj sprawiało mu to chyba odrobinke większą trudnosć niz wczoraj. Narkoza działać przestała to i trochę inaczej sie czuje. Zrobił siu normalnie. Zaraz kolacja,dawka leku przeciwbólowego i dalej będzie odpoczywać.Cały czas martwie sie tymi drutami. To w koncu ciało obce. Mam nadzieję ze nie będzie zadnych powikłań.

Pieknie Dziekujemy Olu za paczkę dla Tuptusia. :1luvu:

Tuptuś dostał 15 puszeczek Gourmeta Gold. To prezent od kici Melanii

.

osspdg pisze:Wspaniale wygląda Tuptuś po operacji Niech zdrowieje ! A co do karmy - tez polecam BOZITĘ w puszce - duża zawartość mięsa (moje kociaste uwielbiają Bozitę), a zawsze do podawania można jeszcze rozrobić z przegotowaną wodą!

Tak też mam takie wrazenie że Tuptus wygląda poprostu świetnie.

Dostał Wspaniałego Lekarza, takiego co cuda potrafi. Sama sie nie spodziewałam ze Tuptuś będzie w takiej formie i tak pięknie i czysto będzie zrobiony ten zabieg.Oby dobrze sie goiło teraz.

mam pytanie czy Bozita w kartoniku to ta sama co w puszcze?I pytanie jeszcze o smaki. Jakie sie sprawdzaja?Mają cos z tuńczykiem czy łososiem. Tuptuś uwielbia rybę.

Tuptusiowe konto

W rozliczeniu ujete są wszystkie wpłaty od Was które do dzisiaj dotarły na Tuptusiowe konto, z przeznaczeniem na operacje i rehabilitacje Tuptusia.Pięknie Dziekujemy Wszystkim z Całego Serca :1luvu:

06.02. Ja-ba dla Tuptusia - 100 zł
08.02.-=Sara=-dla Tuptusia - 50 zł
08.02. Agiis-s dla Tuptusia - 50 zł
08.02. IZA&ANIA dla Tuptusia- 30 zł
08.02.Grzegorz S. dla Tuptusia - 50 zł
08.02.Afatima za bazarek Megany - 20 zł
08.02.Afatima dla Tuptusia - 30 zł

Tuptuś już po operacji dochodzi do siebie....

Kto przegląda forum