Gibutkowo

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 06, 2010 16:22 Re: Gibutkowo

hmmmmmmmm no to........faktycznie pójdź do lekarza i opowiedz objawy. Jak lekarz będzie chcial koniecznie zobaczyć to ją przywieziesz a jak nie to dopiero 20-tego :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 06, 2010 18:12 Re: Gibutkowo

Kupiłam kropelki z Bephara, tych moich nie było. Zakropiłam (oczywiście połowę tego co wlałam jej do ucha mam teraz na twarzy :evil: ). Zobaczymy co będzie. :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 07, 2010 18:17 Re: Gibutkowo

Serdecznie zapraszam na bazarek dla kotów z łódzkiego schroniska: viewtopic.php?f=20&t=107413
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 08, 2010 21:32 Re: Gibutkowo

No to jutro idziemy do weta... :roll: Zaczęło się to robić maziste, zwykłe kropelki nie pomagają. Myślę że ten Oridermyl będzie w użytku... No i chyba już wiem skąd się te granulocyty takie duże wzięły. Myślę że ona miała tego świerzba wcześniej ale duża dawka sterydów go "zamaskowała" (skoro sam Oridermyl jest na sterydzie więc sterydy muszą działać na świerzba). A skoro działały to go od początku nie było widać i dopiero wylazł przy odstawieniu. Ona przed sterydami się trochę w to uszko drapała i raz nawet je rozdrapała ale myślałam że tam za dużo woskowiny ma i jak wyczyściłam to było dobrze. Ale też zaraz potem te sterydy się zaczęły. No nic... zobaczymy co pan doktor powie...
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 08, 2010 22:25 Re: Gibutkowo

Za Gibutka :ok: Ciekawe co powie wet. Ale cokolwiek to jest to mam nadzieje, że szybko wyzdrowieje :P
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto lut 09, 2010 16:25 Re: Gibutkowo

Daj znać co tam wet powiedział :)

Kułko

 
Posty: 845
Od: Nie sie 09, 2009 23:38
Lokalizacja: Wrocław/Dzierżoniów

Post » Wto lut 09, 2010 16:34 Re: Gibutkowo

Dam znać :) A Ty też daj jutro znać czy idziemy na piwesio, czy... idziemy na piwesio :mrgreen:
Ewelinka masz czas jutro wieczorem?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 09, 2010 16:44 Re: Gibutkowo

hehe :D to widzę że mam duży wybór :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: dam znać :mrgreen:

Kułko

 
Posty: 845
Od: Nie sie 09, 2009 23:38
Lokalizacja: Wrocław/Dzierżoniów

Post » Wto lut 09, 2010 17:33 Re: Gibutkowo

Gibutkowa pisze:Dam znać :) A Ty też daj jutro znać czy idziemy na piwesio, czy... idziemy na piwesio :mrgreen:
Ewelinka masz czas jutro wieczorem?


No nic nie robię wieczorkiem :mrgreen: Ale to chyba jedno piwko będzie bo nie wiem jak wstanę później o 6 :lol:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto lut 09, 2010 20:05 Re: Gibutkowo

Właśnie wróciliśmy. Uszka tylko lekko zapaprane, wet powiedział dokładnie to co Ania-Kasia - to jest od zbytniego grzebania :oops: . Jest stan zapalny lekki ale to nie świerzb. Mamy raz dziennie zapobiegawczo ten oridermyl wciskać maximum przez 10 dni czyli do następnej wizyty kontrolnej. I nie grzebać w środku patyczkami :oops: tylko z zewnątrz lekko wacikiem. Ech... nadgorliwość gorsza od faszyzmu :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 09, 2010 20:15 Re: Gibutkowo

Patyczki do uszu absolutnie nie wskazane!-ani u kotów,ani u ludzi nie wolno nimi dokonywać prac archeologicznych w uszach!!!!!!
Edytko,ja swoim kotom przemywam uszka płynem DR.Seidla do mycia uszu-jest super-zadnych podraznień,zadnego drapania!-polecam gorąco!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto lut 09, 2010 20:24 Re: Gibutkowo

kropkaXL pisze:Patyczki do uszu absolutnie nie wskazane!-ani u kotów,ani u ludzi nie wolno nimi dokonywać prac archeologicznych w uszach!!!!!!
Edytko,ja swoim kotom przemywam uszka płynem DR.Seidla do mycia uszu-jest super-zadnych podraznień,zadnego drapania!-polecam gorąco!

Ale mi się zdawało że ja nie wsadzam głęboko bo ja ten patyczek cały widziałam... Ale pewnie tak samo mi się "zdawało" jak w moim przypadku a skończyło się u laryngologa odtykaniem ucha :roll:
Dr Siedla nie lubię, nacięłam się na kilka produktów. Teraz to ja mam cały zestaw płynów - Oticlar, Amiwet i Bephara jeden, także do wyboru, do koloru ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 09, 2010 20:27 Re: Gibutkowo

kropkaXL pisze:Patyczki do uszu absolutnie nie wskazane!-ani u kotów,ani u ludzi nie wolno nimi dokonywać prac archeologicznych w uszach!!!!!!
Edytko,ja swoim kotom przemywam uszka płynem DR.Seidla do mycia uszu-jest super-zadnych podraznień,zadnego drapania!-polecam gorąco!


Ja to muszę niestety używać patyczków do jednego ucha Wilczki (ma takie hmmm grube zawinięte - prawdopodobnie po krwiaku którego nabawiła się będąc w schronisku) bo inaczej to mi żaden płyn nie pomoże - tam są takie zakamarki zakręty i inne udziwnienia :roll: Chyba że ktoś ma jakieś pomysły jak inaczej takie ucho czyścić :mrgreen:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto lut 09, 2010 20:34 Re: Gibutkowo

Ewuniu-wlewasz trochę płynu do uszka,wmasowujesz i pozwalasz wytrzepac reszte z uszka,potem delikatnie przetrzyj płatkiem kosmetycznym,powtórz czynność kilka razy-uszko sie odmoczy i łatwiej wypłuczą się złogi.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto lut 09, 2010 20:35 Re: Gibutkowo

kropkaXL pisze:Ewuniu-wlewasz trochę płynu do uszka,wmasowujesz i pozwalasz wytrzepac reszte z uszka,potem delikatnie przetrzyj płatkiem kosmetycznym,powtórz czynność kilka razy-uszko sie odmoczy i łatwiej wypłuczą się złogi.


Dziękuje wypróbuję :mrgreen:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, pibon, Talka i 42 gości