Aga i koty II..prosze o zamkniecie.

aga9955 pisze:no nie bylo miejsca,ale obejrzalysmy troche malo miejsc z parkietem

Obejrzałyśmy miejsce sprawdzone

Aczkolwiek tego dnia nazbyt tłoczne.
Nie lubię jak mi ktoś w tańcu haka w żebra wsadza

galla, nie marudź :twisted:

jestem pewna, że bawiłyście się fantastycznie :mrgreen:

Anja pisze:galla, nie marudź jestem pewna, że bawiłyście się fantastycznie

No ba

Nie marudzę poza tym.
Tylko wyjaśniam, że tańce nie wyszli nam nie z braku chęci, a warunków. No

Jak zdróweczko?
Aguś dawaj jeszcze jakie foty Kociastych :1luvu:

trza se oczyska napaść

spokojnie u nas. Tfu tfu.

Kupy modelowe, apetyty dopisuja. Koty wylegiwanie uprawiaja namietnie. Czekamy na wiosne. Bedziemy miec prace techniczne w postaci zabezpieczania balkonu i osiatkowywania glownego tarasu. Zeby kotki mogly na sloneczku sie wygrzewac.

Czeka nas duzo pracy.
Czeka mnie sterylka Lulu, badania Bibiego, Michaliny kontrolne, Jana kontrolne. Szczepienia calego stada.

Uff. Zabieram sie do roboty :ok:

aga9955 pisze:Czeka nas duzo pracy.
Czeka mnie sterylka Lulu, badania Bibiego, Michaliny kontrolne, Jana kontrolne. Szczepienia calego stada.

Uff. Zabieram sie do roboty

I to ma byc " nic sie nie dzieje" :twisted:

eee to takie tam normalnie i przydzialowo co roku:)
A ze liczba kotow ulega zwiekszeniu....no coz. Kolecjonuje :roll:

na szczescie za swoje :twisted:

Kolecjonerka :twisted:

Dobrze, że na własny rachunek :ryk:

właściwie, to ja już też, cholercia :roll:

.. muszę to przemyśleć..

tylko li i jedynie:)

Na wlasny. I pewnie dlatego zastanawiam sie dajac dom kolejnemu kotu. Ale poki co daje rade :twisted:

Jako przeciwna frakcja butli z gazem :mrgreen:

No w kazdym razie bedziem walczyc jak tylko sniegi odpuszcza. Nie zaleje nas przy odwilzy i takie tam.

Jan tyje. Straszliwie. Wprowadzamy diete. Slabo nam idzie ,ale jestesmy twardzi.
Jemy kure raz dziennie. I sanabelle dla grubasow.
Michalina rowniez. Reszta sie pasie. :mrgreen:

Czekamy na nowy drapak z zooplusa.