Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon lut 08, 2010 21:57 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Kociara82 pisze:bron Boze Eustachy! Obrzydkiwe! A jakiej masci jest kocio? Moze Elmo?



Tutaj jest jego wątek:
viewtopic.php?f=1&t=107213

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pon lut 08, 2010 22:22 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

viewtopic.php?f=1&t=107213&hilit=sparali%C5%BCowany+kot+justyna&start=0 tu są fotki kotka :) czzarno-biały elegancik :)
też myślę nad imieniem... może Kazik?... albo Nadek (taka męska wersja Nadziei?), żeby już tylko było z nim lepiej :ok:
_________________________________________________________
Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem :D

LSVC

 
Posty: 2558
Od: Pon gru 28, 2009 22:25
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon lut 08, 2010 23:05 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Nadek nie, niezbyt fajnie. Kazik do niego mi nie pasuje.

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon lut 08, 2010 23:05 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

mruczki, podpowiedzcie, jak kolege nazwac? :ok:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon lut 08, 2010 23:45 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

W tamtym roku mieliśmy staruszke ponad 15-letnią,która była już prawie jedną nogą w grobie,ale tak sie zaparła,że nie dała się uśpić i do dzisiaj żyje :) ktokolwiek przychodził,to tylko mówił że nie ma po co leczyć tak starego psa,a ona resztkami sił pokazywała jaka jest silna i jak bardzo chce żyć.Cudem znalazł się dom w W-wie i Elmo (mimo że to dziewczynka) po ciężkiej walce żyje, cieszy się życiem i nie pozwala mówić o śmierci.
Dziewczyna,która ją przygarnęła szukała młodziutkiego pieska,którego mogłaby nazwać Elmo i tak jakoś wyszło,że zamiast młodego,wybrała staruszke do ciężkiego leczenia,miała porażenie,a weci mówią do dzisiaj ,że nie wiedzą jakim cudem wyszła z tego.Z tego wszystkiego dostała imie Elmo :)

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Wto lut 09, 2010 6:18 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Kociara82 pisze:bron Boze Eustachy! Obrzydkiwe! A jakiej masci jest kocio? Moze Elmo?


chwila moment, każdy ma inny gust, ja miałam Eustachego i wcale nie było to obrzydliwe, wręcz przeciwne :twisted:

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lut 09, 2010 8:05 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Kochani Eustahy ( prosze wybaczyć ale koń o tym imieniu był tez po wypadku i przeżył a u koni jest o wiele cęiżej niż u kotów a też miło że Izydorka ma Eustahego ) to jest kot anioł , kot o ogromnej cierpiwości , uwielbia sie miziac i jest taki grzeczny :lol: :lol: :lol: Nadal ma problem z sikaniem i chdzeniem ale walczymy , dzis jede z nim do moich wspaniałych wetów ...

Wiesci od Kubusia :
No, Kubuś już w domu. Jak wychodził z klatki, jeszcze się trochę słaniał na nogach. Ja myślałam, że zaraz wejdzie w jakiś kąt i tak będzie siedział długo. On natomiast zaczął, co prawda bardzo ostrożnie, ale chodzić po całym pokoju, potem koło mnie przeszedł i poszedł sobie do sypialni, gdzie smacznie spał mój narzeczony, wszedł pod łóżko i ułożył się w szufladzie na kółkach ( szeleścił śpiworem w pokrowcu ). Całą drogę do niego gadałam i tu teraz też mi się buzia nie zamyka.Staram się tylko zasłaniać zęby, jak się do niego uśmiecham, bo mam duże i nie chcę go wystraszyć. Właśnie przed chwilą zajrzal do mnie do dużego pokoju. A teraz cały czas tu ze mną jest. Cały czas chodzi i zwiedza. W ogóle się mnie nie boi, obtarł się o moje nogi, nawet podniósł ogonek w górę i się łasił o stolik. Teraz w ogóle nie wychodzi z tego pokoju gdzie piszę. Siedzi i obserwuje. A przed chwilą zaczął ostrzyć pazurki o kanapę...
Ciąg dalszy jutro.

Ozzi po sterydach lepiej :)
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lut 09, 2010 8:55 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Nadzieja:
po angielsku - hope
po czesku - nadeje
po duńsku - hoppe
po hiszpańsku - esperanza
po francusku - espérance
po włosku - speranza
po łacinie - spes
po norwesku i szwedzku - hopp

Eustachy i Elmo tez mi się podobają, cieszę się z Kubusiowego domku i trzymam kciuki za zdrowie kotków

miłka

 
Posty: 1390
Od: Pon gru 08, 2008 13:48
Lokalizacja: Rybnik/Katowice

Post » Wto lut 09, 2010 10:32 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Ja jestem za Eustachym :D
wydaje mi się, że do niego pasuje.

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Wto lut 09, 2010 10:36 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Justa&Zwierzaki pisze:
Wiesci od Kubusia :

... Staram się tylko zasłaniać zęby, jak się do niego uśmiecham, bo mam duże i nie chcę go wystraszyć.


bardzo troskliwa ta pani Kubusia :ryk:

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Wto lut 09, 2010 12:30 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

mnie tez to rozbawilo ;) Ale lubie ludzi z takim poczuciem humoru ;)
co do kota, juz bym go wolala nazwac Stasiu, bo jak zdrobnic Eustachy? Eustas? Eu? :ryk: :ryk:
Co do Kubusia, tak myslalam, ze on sie stresuje i moze boi innych zwierzat. Ciesze sie, ze wszystko zaczyna sie dobrze w nowym domku i niech tak pozostanie dalej :)
Ozzi... Kocie, ty sam siebie przeszedles w walce z choroba! W dodatku bardzo nierownej walce! Wielki szacun! :ok:
justyna8585 jak sama widzisz, zwierzeta w najgorszych nawet chwilach nie poddaja sie tak jak ludzie :) Czlowiek dawno juz by spasowal, a tu masz kolejny przyklad, ile sily maja zwierzaki i jak bardzo chca zyc :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto lut 09, 2010 13:45 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Eustachy został u wetów , badzie miał na pewno rtg robione w premedykacji i pobraną krew bo jest dość blady i zobaczymy , też coś jest nie tak z odbytem ale więcej info będzie wieczorem ....
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lut 09, 2010 14:16 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

jak po kocie poznac, ze jest blady? :ryk:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto lut 09, 2010 14:28 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Kociara82 pisze:jak po kocie poznac, ze jest blady? :ryk:

Po dziąsłach ....
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lut 09, 2010 15:06 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

aaaaaa :ryk: bo to tak zabrzmialo dla laika zabawnie nieco :)
No to kciukalce cioteczki w ruch ;)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 197 gości