70 bezdomnych głodnych kotów..Potrzebne wsparcie na STERYLKI

[A.R.S.]

Trzymaj się tam w podróży maluszku bądź dzielny.

Na mnie także można liczyć jeśli chodzi o pieniążki na transport tamtych kociaków

[martaslupsk]

ja zrozumiałam ze Cudak1 im dała 30zł i 30zł wyzłała mi na konto.a za tą kasę co wyśle Ola ja bym zakupiła convalescence dla malucha.

Karena mam wielką prośbę...moze dziwną ale ważna dla mnie.Czy jak przyjadę po malucha mogłabys wynieść Tosię gdzieś do łazienki żebym jej nie widziała.....bo jak ryknę to będzie masakra;(

[Karena]

Kotek już u taty. Wygląda źle. Zaropiałe oczy i w ogóle. Tata mu spróbuje przemyć. Tylko,żeby się Pikuś nie zaraził od niego niczym. W piątek dostał szczepionkę, chyba już działa, czy jeszcze za krótko?

Ok, nie ma sprawy. Rozumiem Cię doskonale...

[martaslupsk]

Az się boję zobaczyć tego malucha;( zrobię wszytsko co tylko da się zrobić aby go uratować!!!
Wszystko będę pisała nie bieżąco.Karena ja ok 16 wyjade także na 17...chwilę po powinnam być.Będę dzwonić..........A co do Tosi to rycze trzeci dzień...dlatego nie chcę jej zobaczyć....bo nie wiem czy bym jej nie zabrała.....a to nie będzie dla niej dobre;(

[Cudak1]

Dobrze, że jest już w Koszalinie. Za transport wszystko już zapłacone, więc nie musisz nic płacić znajomym.

Tylko,żeby się Pikuś nie zaraził od niego niczym. W piątek dostał szczepionkę, chyba już działa, czy jeszcze za krótko?

Nie wiem, jak u kotów, ale u szczeniaków chyba z 2 tygodnie po szczepionce jest "kwarantanna", tzn nie mogą mieć kontaktu z innymi psami, nawet zdrowymi, więc odizolujcie ich jakoś, żeby się nie zaraził...

[martaslupsk]

Moje koty zaszczepione ..mam nadzieję że nic nie podłapią.Kocur i tak będzie w osobnym pokoju żeby miał spokój w trakcie leczenia .jak już sie lepiej poczuje to dopiero zapoznam go z moimi zwierzakami które każdemu nowemu dają buziaki ( a najstarszy myje każdego nowego;).mam nadzieję że będzie mu u mnie dobrze.Całymi dnaimi siedze w domu więc będę miałą na niego oko.W weekendy mam wykłady ale wtedy w domu jest mąż.Więc nie bedzie sam:)
teraz trzeba ratować pozostałe maluchy!!

[Cudak1]

Pozostałe są na szczęście w dużo lepszym stanie.

On jeden był aż tak chory i tylko jeden taki maleńki, więc reszta jego rodzeństwa niestety nie przeżyła.
Te, które mają jechać do Świnoujścia są z innego miotu, troszkę starsze. Są chyba ze 3.
Reszta z młodych to już niestety starsze, ok półroczne i ich złapać się nie da.

Mam nadzieję, że uda się dla nich też jak najszybciej załatwić transport.

[martaslupsk]

dzwoniłam do naszej wetki i powiedziała ze w ciągu 5 dni sie okaże czy maluch da radę.Po dostaniu leków bardzo spadnie mu odpornosc i te 5 dni będzie decydujące..albo da radę albo....;(Trzymajcie kciuki!!!Będziemy walczyć!!

[Cudak1]

Musi dać radę!
Tyle już biedny przeżył... Te mrozy po -20 stopni, głód i jeszcze to choróbsko mu się przypałętało

[dolabra]

Cudak1

daj znać jak z rozliczeniem za transport tego malucha do martyslupsk
komu ile mam przesłać.
do magdy slupsk tez wysle dla małego na dobra karmę

[Cudak1]

daj znać jak z rozliczeniem za transport tego malucha do martyslupsk
komu ile mam przesłać.

To, co oferowałaś na transport wyślij Marcie na karmę dla małego. Za transport już wszystko zapłacone.

[martaslupsk]

Dojadam obiad i jadę;)

[Cudak1]

Dojadam obiad i jadę;)

Szerokiej drogi! i naprawdę się go nie wystrasz...

[martaslupsk]

Aż się boję....;( Biedulek malutki...teraz musi już być z górki!!!!!!!musi!!!

[Cudak1]

W każdym razie dzięki Tobie dostał szansę.
Reszta już nie zależy od nas, możemy tylko trzymać za niego kciuki.