WRO! Zaginęły 2 koty po wypadku auta! Mamy łapkę :) Kciuki!

**Adopcje: 12 >>**

z ranka

Cieszę, się że jest jakiś odzew na Wasze ogłoszenia. Czekam na ten właściwy telefon. :ok:

tak z rana zaglądam :kotek:

hmm...

za kociaki

Szkoda, że nie ma wieści, na które wszyscy czekają. Trzeba dalej kciuki trzymać.

**Adopcje: 12 >>**

caly czas

Trzymamy

i trzymać będziemy :ok:

, ale kategorycznie żądamy powrotu kotów ( koty, ostatni raz ciocia Jasmina was prosi po dobroci :evil:

), a także potwierdzenia zdobycia sprawności " trzymającego z kotami" !!! Ciepło pozdrawiamy :1luvu:

oraz

Jasmina pisze:Trzymamy i trzymać będziemy , ale kategorycznie żądamy powrotu kotów ( koty, ostatni raz ciocia Jasmina was prosi po dobroci ), a także potwierdzenia zdobycia sprawności " trzymającego z kotami" !!! Ciepło pozdrawiamy oraz

**Adopcje: 12 >>**

z ranka przypominamy kotom o naszej obecności :ok:

.ja już za stara jestem na takie podchody i powinny wiąść to pod uwagę :mrgreen:

Przepraszam za OTW
viewtopic.php?f=1&t=84368&start=765 (tekst na niebiesko)
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia?

"bura kotka zginęła na Mazurach i odnalazła się po 53 dniach" przed chwilą czytałam wątek i polecam tym , którzy zwątpili:). Oczywiście trzeba szukać kotków bez przerwy... :ok:

Tak na szczęście wszyscy znamy takie wypadki i dlatego wierzymy mocno, że koty się odnajdą. Kciuki.

Tak teraz myślę o tych dwóch Von Kottach :kotek:

, które pojawiły się u pp J+M parę dni temu. A jak my robimy coś nie tak i ściągamy do J+M swoimi kciukami i świeczkami po parze kotów na chybił-trafił ?? Co oni z nimi zrobią, jak ich będzie jeszcze więcej?? Może jednak przydałaby się jakaś czarownica z kwalifikacjami i certyfikatem, albo skrócony kurs namierzania i ściągania kotów na odległość? No, nie wiem, nie wiem,

WRO! Zaginęły 2 koty po wypadku auta! Mamy łapkę :) Kciuki!

Kto przegląda forum