koty z pożaru w Pabianicach!

A nie da się pomóc tej pani w remoncie? Przecież nie wszystko spalone, jak widać na zdjęciach.

graszka_gn pisze::( baner "na szybko":

Kod do skopiowania w podpis:
Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/_lp1w][img]http://tnij.org/_lp1b[/img][/url]

też sobie podepnę...

Bazarek dla kociaków: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=107448

ZAPRASZAM SERDECZNIE!!!

Cudny bazarek :1luvu:

zapraszamy:-)

i prosimy o domki tymczasowe dla kociaków:-(

szukamy dla nich bezpiecznego schronienia...

http://dragcave.net/user/beznadziejna

mziel52 pisze:A nie da się pomóc tej pani w remoncie? Przecież nie wszystko spalone, jak widać na zdjęciach.

?

tam nie ma co remontować, dom nie nadaje się do ponownego zamieszkania... poza tym, nawet gdyby dało się odremontować ten dom, to potrwałoby to zbyt długo. koty nie mogą tam zostać, ponieważ zagraża im niebezpieczeństwo ze strony sąsiada, a poza tym w domu jest zimno (są dziury na wylot, a mróz nie odpuszcza) i koty się pochorowały. nie mamy czasu na czekanie. musimy je zabierać, leczyć i sterylizować.

Podniosę...

KM-Lodz, wiem, że to idiotyczny pomysł, ale tonący brzytwy.... może jakieś prywatne przytulisko dla zwierząt przyjęłoby koty na czas do znalezienia DT.... Bo łódzki schron odpada chyba ze względu na właściwość miejscową?

Albo hotel dla zwierząt? Przy tej ilości może byłyby zniżki... I wtedy bazarek i allegro żebracze na sfinansowanie akcji?

Wiesz, myślę cały czas o "uczynnym" sąsiedzie... Żeby nie było, że karmicielka przyjedzie do kotów i zastanie... wiadomo, co....

koty z pożaru w Pabianicach!

Kto przegląda forum