Biedne Wiejskie Koty-tu nas już nie ma ,zamykamy

Witaj Iwuś!

Niestety nie da się wszystkiego dopilnować. :roll:

Mijeczko trzymaj się :ok:

O, seteczka

Czołem Iwuś :1luvu:

A Mijeczka nawet bez ogonka będzie kochanym kociamberkiem.
Bidulka sobie narobiła,ale cieszmy się ,że nie jest tylko gorzej,że tylko na tym ogonku się skończy jak coś
Ale kciuki i tak i tak są

:ok:

Hej!
ja w sprawie kul. Ostatnio musiałam niestety kupować dla osoby po długim unieruchomieniu i mam jakieś rozeznanie. Na pewno uchylne (uchwyt na ramię tzw zamknięty celem umożliwienia zawieszania kuli na przedramieniu np przy jakiejś pracy domowej czy przy zakupach - nie trzeba odstawiać na bok) , na pewno fajna byłaby podwójna regulacja - pojedyncza jest zawsze. Podwójna umożliwia regulację nie tylko całkowitej wysokości ale też odległości obejmy na ramię od uchwytu poziomego.
Mam takie na oku z firmy Herdegen, nie chińskie, bo tych sporo jest - koszt z dostawą max 90 zł za dwie sztuki.
Pytanie do Kociamy:
wyprawa do nfz / lekarza po papiery do dofinansowania i potem do jakiegoś sklepu - odległość, zima, koszty dojazdu, itp - czy to nie jest dodatkowy koszt oraz kłopot ? Czy nie byłoby łatwiej gdyby na razie odpuścić to i dostać kule do domu? Dofinansowanie można np później wykorzystać na drugą zapasowa parę itp Przy ciągłym używaniu to wygodne rozwiązanie.
i do Was wszystkich:
czy zbierze się grupka osób i możliwa będzie zrzutka na kule? 9 osób po dyszce albo inna "konfiguracja" ?
Jak jest Wasza opinia

dagmara-olga pisze:Hej!
ja w sprawie kul. Ostatnio musiałam niestety kupować dla osoby po długim unieruchomieniu i mam jakieś rozeznanie. Na pewno uchylne (uchwyt na ramię tzw zamknięty celem umożliwienia zawieszania kuli na przedramieniu np przy jakiejś pracy domowej czy przy zakupach - nie trzeba odstawiać na bok) , na pewno fajna byłaby podwójna regulacja - pojedyncza jest zawsze. Podwójna umożliwia regulację nie tylko całkowitej wysokości ale też odległości obejmy na ramię od uchwytu poziomego.
Mam takie na oku z firmy Herdegen, nie chińskie, bo tych sporo jest - koszt z dostawą max 90 zł za dwie sztuki.
Pytanie do Kociamy:
wyprawa do nfz / lekarza po papiery do dofinansowania i potem do jakiegoś sklepu - odległość, zima, koszty dojazdu, itp - czy to nie jest dodatkowy koszt oraz kłopot ? Czy nie byłoby łatwiej gdyby na razie odpuścić to i dostać kule do domu? Dofinansowanie można np później wykorzystać na drugą zapasowa parę itp Przy ciągłym używaniu to wygodne rozwiązanie.
i do Was wszystkich:
czy zbierze się grupka osób i możliwa będzie zrzutka na kule? 9 osób po dyszce albo inna "konfiguracja" ?
Jak jest Wasza opinia

Ja jestem jak najbardziej za Dagmaro :1luvu:

Po tym co Kociamka pisze,takie jej wyprawy,nie wyglądają mi za różowo
A tu jest pewność,że będzie miała i wygodne kule i z tego co opisujesz nie za ciężkie.
Ja nigdy nie miałam do czynienia z kulami i mam nadzieję dalej nie mieć,ale moim zdaniem takie rozwiązanie jak piszesz według mnie jest najlepsze
Dokładnie,ta zapasowa para by była np. na krótką przechadzkę po domu,albo podwórku,a te by sobie miała na cięższe wyprawy ,zawsze to wygodniej właśnie
Ja jestem jak najbardziej za i gotowa jak cóś :piwa:

Zaglądam czy przypadkowo nie ma już nowej części

Jesteśmy tu Kochani :1luvu:

viewtopic.php?f=1&t=107472

Biedne Wiejskie Koty-tu nas już nie ma ,zamykamy

Kto przegląda forum