Czesio, Jożik, Miś i Polcia.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 07, 2010 11:48 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - jak uczesać demona?? Pomocy!!

amyszka pisze:
Aniada pisze:Część osób się zastanowi, czemu zgłaszam kłopot dopiero teraz. To proste - Polka miała wygolony po sterylce brzuch. Boczki, plecki daje czesać bez problemu. Teraz włos odrósł i trzeba dłużej niż dotąd brzuszyskiem się zajmować. No i problem urósł do wielkości Mont Everest.


Mirka ma sporo doświadczenia z takimi kotami i widzialam u niej ostatnio filmik właśnie z tym jak sobie z takim kotem radzi -jednym słowem streszczę -nie cacka się 8)

http://www.youtube.com/user/mirkatom#p/u/5/7Q2CzK6LoPw

chyba innej rady nie ma ,chyba że ogolić kotka :wink: :ok:


Obejrzałam i jestem przerażona :roll:
To ja wolę wyciąć kołtunka niż tak stresować kota.
Przecież takie ciągnięcie to boli jak cholera. Jak jakby ktoś mnie ciągnął za włosy na siłę :roll:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lut 07, 2010 11:59 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - jak uczesać demona?? Pomocy!!

Mi także nie bardzo się podoba sposób przedstawiony na filmie. Proszę tylko samemu wziąć grzebień i się tak pociągnąć po włosach. A kot ma przecież tyle sierści... Wprawdzie trafił mi się tylko jeden kot długowłosy, którego miałam okazję czesać, więc nie mogę tu uchodzić za znawcę... Oczywiście kota znałam - nie podjęłabym się czesania kota zupełnie mi nieznanego. Ale wyczesałam bardzo skołtunioną sierść bez takiego ciągnięcia. Kotka nie chciała współpracować przy brzuszku, więc czesałam na raty - przez kilka dni, bo była bardzo skołtuniona. Ale uniknęła golenia... kilka kołtunów musiałam wprawdzie wyciąć... Takie ciągnięcie bardzo boli. Jak się znajdzie kołtunik czy zlepioną sierść trzeba delikatnie... Myślę, że ten kot z filmu nigdy nie przyzwyczai się do czesania i może już być bardzo zniechęcony, nic dziwnego - to dla niego duży stres....

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Nie lut 07, 2010 12:41 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - jak uczesać demona?? Pomocy!!

Nie, nie. My nie ciągniemy. Jeśli kołtun powstanie (u Misia czy Jozika) to staram się delikatnie rozdzielić go palcami lub wyciąć całkiem. Pola kołtunów, póki co, j e s z c z e nie ma. Staram się czesać codziennie. Zaczątki kołtunów rozdzielam podczas miziania. Tak więc, nie ma czego szarpać. I dlatego tak mnie dziwi jej reakcja. Nic ją nie boli, nic nie ciągnie, a ta wije się i chce mnie żywce pożreć. Wspomnienia jakieś może negatywne ma? Sama nie wiem...
Jedyna "przemoc" w moim wydaniu, to mocne trzymanie łapek, bo obawiam się o własną twarz, która, ekhem, jest dla mnie dosyć cenna ;)
Aniada
 

Post » Nie lut 07, 2010 12:47 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - jak uczesać demona?? Pomocy!!

Bardzo często koty chronią brzuszek. Zresztą nie tylko koty - większość zwierząt. To naturalne. Moja Gaja dopiero od niedawna daje mi brzuszek do głaskania - a przyszła do mnie maleńka i jest ze mną 5 lat.... Moim zdaniem trzeba dużo cierpliwości, z czasem będzie lepiej :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Nie lut 07, 2010 13:13 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - jak uczesać demona?? Pomocy!!

Wyczesałam ją znowu i dałam smakołyk. Głęboka trauma nie wpłynęła na apetyt Polci. Po wciągnięciu puszeczki rozwaliła się i nadstawiła brodę. Histeryczka moja...
Aniada
 

Post » Pon lut 08, 2010 2:12 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - jak uczesać demona?? Pomocy!!

No tak, po dyskusji na temat aniołkowania, serduszkowania i zdrobnień nikt już się Czesiowym portretem nie zachwyci. Kruca bomba. Nie musicie serduszkować, no. Napiszcie tylko, że ładny. ;)
Sernik - namówiłaś mnie do stworzenia galerii, to teraz proszę się pozachwycać. Ja już się kolejnych rysunków nie mogę doczekać.
Aniada
 

Post » Pon lut 08, 2010 9:40 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - jak uczesać demona?? Pomocy!!

bardzo piekny, Czesiowy portret Dorobella pieknie maluje.... :
Serniczek
 

Post » Pon lut 08, 2010 10:04 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - jak uczesać demona?? Pomocy!!

Podejrzewam, że nawet jeżeli kotka da się Tobie czesać po jakimś tam długim okresie czasu przyzwyczajania i nagradzania to może zupełnie nie dać się czesać Twojemu TŻ-towi.
Kwestia autorytetu u kota.

Przyzywczajać trzeba - z nagrodami, jak dziewczyny pisały, ale przed wyjazdem kotkę bym ostrzygła na centymetr.
TŻ mógłby dalej kontywnuować oswajanie ze szczotką na brzuchu ale bez stresu, że jak nie da rady to kot się sfilcuje dramatycznie.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39327
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lut 08, 2010 10:45 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - jak uczesać demona?? Pomocy!!

Nie pomyślałam o tym... Jeśli chodzi o czesanie Polki przeze mnie to po trzech dniach konsekwentnego trzymania jej w ryzach jest jakby minimalnie lepiej - albo to moje pobożne życzenie. Wczoraj i dziś nagrodziłam ją smakołykiem. Łudzę się, że może do lata po prostu to czesanie polubi i nie będzie trzeba strzyc. A paradoksalnie w niczym absolutnie nie przypomina już tego wypłosza, który do mnie trafił. Futro ma olbrzymie, w niczym nie ustępuje Mirmiłowi czy Jozikowi.
Aniada
 

Post » Pon lut 08, 2010 11:26 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - jak uczesać demona?? Pomocy!!

Nie uminiejszając talentu Dorobelli zobaczcie prawdziwe arcydzieło :mrgreen:

Obrazek

autorstwa mojej 6-letniej Jagody
tytuł : Ofelka na kocyku :D
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Pon lut 08, 2010 12:51 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - jak uczesać demona?? Pomocy!!

sawanka1 pisze:Nie uminiejszając talentu Dorobelli zobaczcie prawdziwe arcydzieło :mrgreen:

Obrazek

autorstwa mojej 6-letniej Jagody
tytuł : Ofelka na kocyku :D


Codo :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :lol: ma talent dziecko :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon lut 08, 2010 19:54 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - jak uczesać demona?? Pomocy!!

talent po mamusi oczywiście :D
nie wiem czy zauważyliście bo niecały rysunek obfociłam ale moja córcia zadbała nawet o moseczki , ta z wodą widoczna a obok jeszcze widnieje z jedzonkiem :D
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Wto lut 09, 2010 0:39 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - jak uczesać demona?? Pomocy!!

Rysunek jest bombowy. Gdy otworzyłam stronę, zauważyłam go w poście Amyszki (nie widziałam, że Amyszka cytowała), i zastanowiłam się, od kiedy to Amyszka jest kolejny raz zakocona i w dodatku PERSEM. 8O Widać bowiem od pierwszego rzutu okiem, że na rysunku widnieje pers. :mrgreen: Dziecko zadbało o szczegóły, bo i mordka płaska i myszka obok łapki. Super portrecik. :ok:
Aniada
 

Post » Śro lut 10, 2010 12:20 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - jak uczesać demona?? Pomocy!!

dziękujemy za docenienie talentu , przekaże zachwyty artystce :mrgreen: :1luvu:
zapomniałam dodać , że model leżał sobie na stole obok kartki i podglądał jak ją malują :lol:
Obrazek Obrazek

sawanka1

 
Posty: 4261
Od: Pon paź 29, 2007 10:31
Lokalizacja: Gliwice ...

Post » Śro lut 10, 2010 12:46 Re: Czesio, Jożik, Miś i Pola - jak uczesać demona?? Pomocy!!

Jak zawsze koty śliczne :D . Rysunek bardzo ładny :D
A co do Poli, czy ona lubi leżeć na plecach, u kogoś na kolanach? Mój Bubuś - czarny pers ,tylko w taki sposób dawał sobie czesać brzuszek. Może i Poli by się spodobało ? I dalej nagradzaj ją smakołykami nawet jak kilka minut wytrzyma bez fochów :ok: . Potem na pewno ten czas się wydłuży.
Trzymam kciuki :ok: Pozdrawiam serdecznie :D

mięta

 
Posty: 1131
Od: Pt sty 09, 2009 23:20
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, zuza i 56 gości