Cyrek&Szelka nasza kocia para i Stefano u rodziców :)

miss_kumcia pisze:my tu ogólnie przypadkiem ale okazało się, że mamy podobną parkę kotów

oto Tygrys (z wrocławskiego schroniska) i Luna (legniczanka z przystanku autobusowego co miała być tylko chwilę i została)

Pozdrawiamy

jakie podobieństwo!

jak widać rude i szylkretki tworzą idealne pary :mrgreen:

Czyli idąc tym tropem, dla Rudiego trzeba poszukać szylkretki :mrgreen:

Rudi ma Miałkę :evil:

Żadnych szylkretek :mrgreen:

kotka doroty pisze:Rudi ma Miałkę
Żadnych szylkretek

ale może mieć siostrę szylkretkę :mrgreen:

też o tym pomyślałam, siostra szylkretka to je to :mrgreen:

Agata&Alex pisze:
MartaAgnieszka pisze:To my też się przywitamy:)
Marta,Przemek, Luna i Bezebiusz oraz mała śliwka - która wyrazi swoje zdanie dopiero w czerwcu

opowiadaj jak się czujesz
Jakieś usg Śliwki byśmy prosili

Czujemy się dobrze. Śliwka rośnie a ja razem z nią

To już 20 tydzień, termin mamy na 28 czerwca. USG zaplanowane jest na 22 lutego wtedy będę aktualne zdjęcia to umieszczę:)
Pozdrawiam gorąco

MartaAgnieszka pisze:
Agata&Alex pisze:
MartaAgnieszka pisze:To my też się przywitamy:)
Marta,Przemek, Luna i Bezebiusz oraz mała śliwka - która wyrazi swoje zdanie dopiero w czerwcu

opowiadaj jak się czujesz
Jakieś usg Śliwki byśmy prosili

Czujemy się dobrze. Śliwka rośnie a ja razem z nią To już 20 tydzień, termin mamy na 28 czerwca. USG zaplanowane jest na 22 lutego wtedy będę aktualne zdjęcia to umieszczę:)
Pozdrawiam gorąco

to czekamy niecierpliwie :mrgreen:

Śliwka mi się podoba! :ryk:

Doczekać się nie mogę czerwca w zw. z tym. :ok:

agul-la pisze:też o tym pomyślałam, siostra szylkretka to je to

Witamy się

Zdjęcia na pierwszej stronie! :1luvu:

Jak już ktoś powiedział, uczta dla oczu

Szelcia się pozbyła jednego mlecznego kła :ryk:

, niestety nie namierzyłam go więc nie będzie wróżki zębószki :ryk:

. Od 3 dni podaję jej 2x dziennie rutinoscorbin, to kicha i kicha. Na całe szczęście z oczka już nic nie wypływa, a nosek też wydaje się czysty, tylko to kichanie. Jutro planuję z nią podjechać do weta na drugą dawkę szczepionki. Najpierw zadzwonię i powiem, że kicha i czy mam z nią przyjeżdżać. Wet pewnie jak słyszy moje nazwisko to już się ze mnie śmieje, bo ja do niego dzwonię z każdą pierdołą :oops:

, taki lekarz pierwszego kontaktu od naszych kotów :ryk:

. A pod koniec lutego pojedziemy z Cyrkiem :mrgreen:

. Jutro będę jechała z tatą, więc nie mogę zabrać dwóch kotów naraz, bo Cyrek by chyba oszalał, gdyby go ktoś inny niż ja lub Alex niósł :roll:

Ty wiesz że Twój udźwig nie przewiduje taszczenia Cyrka, prawda?

kinga w. pisze:Ty wiesz że Twój udźwig nie przewiduje taszczenia Cyrka, prawda?

dlatego taszczy go Alex, ja go biorę na kolana w aucie i z nim gadam, żeby się uspokoił, bo on strasznie panikuje :roll:

Agata&Alex pisze:
kinga w. pisze:Ty wiesz że Twój udźwig nie przewiduje taszczenia Cyrka, prawda?

dlatego taszczy go Alex, ja go biorę na kolana w aucie i z nim gadam, żeby się uspokoił, bo on strasznie panikuje

BIedaczek... Znaczy Cyryl. Chociaż... Z okazji taszczenia Cyryla Alexowi też współczuję. :twisted:

Cyrek&Szelka nasza kocia para i Stefano u rodziców :)

Kto przegląda forum