Kocia Koalicja 2 - listonosz do nas przyszedł :D

ja Royalam lacze z codzinnie podawanym mokrym mieskiem i koty maja wyniki w srodku norm ,czyli chyba im sluzy, ale jesli znajde karme ktora beda rownie chetnie wcinaly jak rojala jako dogryzke to chetnie wyprobowac moge cos innego

mięta pisze:A czy ja bym mogła dostać linka do tego sklepu Do tego innego, nie krakvetu. Proszę bardzo ślicznie

Proszę:

http://animalcare.pl/ - Applaws i TOTW
http://www.e-karma.pl/ - TOTW
http://www.zoo-dragon.pl/ - Applaws
Zooplus ma Aplaws, ale oni mają chore ceny na suche. Zamawiałam przed "kryzysem" czasem w niemieckim, bo bardziej się opłacało przeliczanie na karcie z euro niż płacenie z złotówkach :twisted:

, ale teraz już nie.

Anulko, ja nie przepadam za Royalem. Kupowałam go daaawno, jeszcze w czasach przedmoherowych i przedforumowych - to była chyba pierwsza albo jedna z pierwszych karm jakie weszły na polski rynek po W i KK. Jadły to koty jako uzupełnienie, bo one chowane były na mokrym i domowym jedzeniu od małego i było OK. A potem zmienił się właściciel, wprowadzili fafdziesiąt typów karm różniących się od siebie głównie wyglądem. Kupiłam i koty mi się zatkały!
Dwa odetkały się szybko, ale z Moherem bujałam się pół roku Colonem C, siemieniem, lactuzlozą aż się wyregulował.
Potem spróbowałam Royala Pure Feline, niby nie był zły, ale Trykot na nim tył. Orijena czy TOTW się naje, ze smakiem zresztą, i potem nie jest głodny, a tamtym się napychał.

Monostra to doradz w tkaim razie jak Rys bedzie mial rok .......majac same kastraty czym bys na moim miejscu karmila poza zdrowym mokrym typu wolowinka indyk??? jaka sucha bys kupila???Gucio jeszcze poltora roku bedzie sie rozrastac ,Rys do trzeciego roku czyli 2.5 roku :idea:

anulka111 pisze:majac same kastraty czym bys na moim miejscu karmila poza zdrowym mokrym typu wolowinka indyk??? jaka sucha bys kupila

przepraszam że się wtrącę, ale mając same kastraty, zrezygnowałabym praktycznie całkowicie z mokrego /jedynie symbolicznie, na smak/ a przeszła na samą karmę suchą dla kastratów np RC lub Hills.

W tej chwili na rynku polskim najlepsze są Orijen i Applaws, oraz TOTW

Przede wszystkim mają dużą zawartość mięsa i bardzo malą ilość węglowodanów (od nadmiaru węglowodanów w karmie kot tyje, poza tym zboża działają alkalizująco - stąd w royalu dodatek metioniny, żeby zniwelować działanie alkalizujące zbóż i nieco zakwasić mocz kota)

Podam Ci analizę Royala Indoora robioną przez dagnes:

Suszone mięso drobiowe, ryż, kukurydza, gluten kukurydziany....
Kukurydza i gluten kukurydziany to wszystko kukurydza, więc powinna być przed mięsem drobiowym, jest jej w karmie najwięcej (w niemieckim zooplusie podali skład właśnie taki – czyli nr 1 to kukurydza: http://www.zooplus.de/shop/katzen/katze ... ndoor/7191 )
Skład podany właściwie:
Kukurydza, gluten kukurydziany, suszone mięso drobiowe, ryż, włókno roślinne, tłuszcz drobiowy, wątróbka drobiowa, suszone białko drobiowe, sole mineralne, oleje roślinne, pulpa buraczana, fruktooligosacharydy, drożdże, tran, pierwiastki śladowe, DL-metionina, fosforan sodu, tauryna, wyciąg z winogron i zielonej herbaty, L-karnityna, witaminy.
Białko 27% - w suchej masie 29%
Tłuszcz 13% - w suchej masie 14%
Włókno 12% - w suchej masie 12,9%
Popiół 7,8% - w suchej masie 8,4%
Skrobia 33,2% - w suchej masie 35,7% (to najgorsze z możliwych węglowodanów!!!)
Woda 7%
Energia 3.405 kcal/kg
Składniki całkowicie niestrawialne dla kota to skrobia i włókno (włókna jest tu duuużo za dużo), razem daje to 48,6% karmy. Większość z niewielkiej ilości białka w karmie to białko roślinne (zawarte w kukurydzy, glutenie i ryżu). Tłuszczu też jest stanowczo za mało. Prawie 36% to skrobia – zabójstwo dla każdego kota! Efekty karmienia tą karmą (prognozowane przeze mnie) to: niedożywienie, osłabienie organizmu, otyłość (przez skrobię), alergia, inne problemy z sierścią i skórą, niewydolność nerek i wątroby, zapalenie jelit, niestrawności, cukrzyca.

Oczywiście te efekty to po wielu latach podawania karmy (to już mój dopisek)

Analiza Orijena wg dagnes (a dziewczyna naprawdę ma ogromną wiedzę na temat potrzeb żywieniowych kotów):
Orijen Cat (Adult & Kitten)

Mączka z kurczaka, świeże mięso kurczaka, mączka z indyka, parowane ziemniaki Russet, świeżo złowione ryby z północnych jezior, tłuszcz z kurczaka, świeże całe jaja, mączka z łososia, olej z łososia i anschua, mielone siemię lniane, tapioka, bulion z kurczaka, olej słonecznikowy, brunatnice, parowana marchew, szpinak, groch, pomidory, włókno z jabłek, ekstrakt z rozmarynu, ekstrakt z drożdży, glukozamina, żurawina, czarna porzeczka, L-karnityna, siarczan chondroityny.
Białko 45% - w suchej masie 50%
Tłuszcz 20% - w suchej masie 22,2%
Włókno 2% - w suchej masie 2,2%
Popiół 8% - w suchej masie 8,9%
Węglowodany 15% (w tym skrobia 0%) - w suchej masie 16,7%
Woda 10%
Energia 4.700 kcal/kg

Applaws i TOTW wypadają podobnie jak Orijen
dokładnie tak jak pisze Monostra RC ma w tej chwili mnóstwo rodzajów, wszystkie różnią się drobiazgami i opakowaniem

I mają jedną podstawową wadę jak dla mnie: konserwowane są BHA i BHT

najmysia pisze:
anulka111 pisze:majac same kastraty czym bys na moim miejscu karmila poza zdrowym mokrym typu wolowinka indyk??? jaka sucha bys kupila
przepraszam że się wtrącę, ale mając same kastraty, zrezygnowałabym praktycznie całkowicie z mokrego /jedynie symbolicznie, na smak/ a przeszła na samą karmę suchą dla kastratów np RC lub Hills.

A ja bym się z tą tezą nie zgodziła

RC dla kastratów ma koszmarny skład, Hills jest trochę lepszy
Czy kot po kastracji przestaje być mięsożercą? Wg mnie nie, po co w takim razie paść go karmą, która przede wszystkim składa się ze zbóż i białek roślinnych? Kot jest bezwzględnym mięsożercą, podstawę jego diety powinny stanowić białko zwierzęce i tłuszcz zwierzęcy oraz minimalna ilość węglowodanów.

I nie do końca zgodziłabym się z tym, że tylko suche (ale tu już są bardzo różne opinie), wg mnie wtedy kot pije trochę za mało

Ja mam kota kastrata, trzy lata po kastracji - cały czas je Orijena i raz dziennie mokrego Sushicata zalanego wodą. Nigdy nie miał problemów z drogami moczowymi.

I juz Ci się nie zaśmiecam wątku Monostra

Straszne rzeczy piszecie - zaraz zakupię jednak TotW i zamienię Royala. Może sie okaże, że nie mam alergików w domu?

Avian pisze:Straszne rzeczy piszecie - zaraz zakupię jednak TotW i zamienię Royala. Może sie okaże, że nie mam alergików w domu?

U kilku kotów naszych klientów taka zamiana się sprawdziła

Rzeczywiście część kotów podejrzewanych o alergię pokarmową ma alergię na gluten, po zmianie karmy na bezglutenową koty zaczynają normalnie funkcjonować. Natomiast nie jest to na pewno lekarstwo na wszystko

Tylko pamiętaj, żeby powoli przechodzić na karmą bezzbożową po RC, bo jelita kota muszą się znowu przyzwyczaić do pracy

kilkudniowe luźniejsze stolce są normalne

Zgadzam się opinie są różne, natomiast uważam że kot świetnie może funkcjonować na samej karmie suchej, ale to moje zdanie i już się nie wtrącam :wink:

Mną rządzą lenistwo (głównie) i zdrowy rozsądek (staram się :twisted:

), czasem się kłócą :roll:

.

Samo suche - nie. Jeśli zwracamy uwagę na to, co jedzą ludzie - świeże, mało konserwowane itd., to dlaczego dla kotów ma być najlepsze suche, przetworzone jedzenie? Koty to drapieżniki. Mięso, ryby, czasem jajko nie powinny szkodzić, bo czemu? I o to mam pretensje do wielu wetów radzących wyłącznie suche, i to jednego rodzaju - ciekawe, czy sami żrą wyłącznie liofilizowane jedzenie dla astronautów i to jeden smak :twisted:

. Nawet przy mięsie i rybach nigdy nie przestawiłam kotów na jeden rodzaj suchego. Oczywiście, że po jedzeniu miesiącami tego samego żołądek zaprotestuje przeciw czemuś innemu. Człowiekowi też :evil:

. Spróbujcie jeść pół roku jedno i to samo, a potem zjeść coś innego. Nocka w WC murowana.

Suche jako wygoda - tak. Ale nie wyłącznie. Chipsy, McDonald i chińskie zupki jako przegryzka i awaryjne jedzenie (a nie podstawa) ludziom też nie zaszkodzą. Ale przegryzka może być różna :wink:

. Nie przestawię kotów całkiem na BARFa z wygody - wyjazdy itd., ale całkiem na suche też.

Konserwy? W życiu nie zjem nic mielonego czy inaczej "rozciapanego" w kupnej konserwie. W restauracji też :twisted:

. Nie mam zaufania, dla kotów też wolę mięcho - wiem co daję. raz na jakiś czas mogą konserwę zjeść (i tak nie chcą :roll:

), częściej nie.

Fundamentalizm żywieniowy w żadną stronę - nie! Czasem karma dla SUKowca czy dla alergików się sprawdzi, czasem nie. Prosiłam ostatnio o radę dla psa na zwierzakach i zadziałało. Ale zadziałała by pewnie tez dieta eliminacyjna, jak u ludzi. Na to trzeba mnóstwa cierpliwości. Np. karmienie kota czy psa wyłącznie jagnięciną przez miesiąc... A potem dalsze próby. Przy kocie by przeszło, spróbujcie karmić ON-ka wyłącznie nowozelandzką jagnięciną przez miesiąc

I to żadne OT u nas :wink:

. Żeby jeszcze Moherowy zrozumiał zasady zdrowego żywienia :mrgreen:

.

Moherowy moze przemysli, ja wlansie ze wzgledu na miesozernosc bezwzgledna kocia uwazam,ze glownie kot powinien na naturalnym zarelku leciec...i sprawdzilo sie to jak dotad przy dwoch moich psach ,wiec mysle ,ze cos w tym jest.....do karm suchych staram sie ,by jadly co jakis czas cos innego ....po to by nie uzaleznily od wylacznie jednego zarelka..

Ciekawi mnie cos innego skoro royal ma tak fatalny sklad ,to czemu tak fajnie sluzy moim kotom.......czy to jest kwestia duzego udzialu mieska u mnie w domku do karmienia? Czy to kwestia tego ,ze kotki mam mlode bardzo?Bede monitorowac ich wyniki,ale jesli beda mialy dlugo tak dobre jak maja.....to karmienia dotychczasowego bede sie trzymac z podmiana karm na o.... i t.... jesli koty ja zaakceptuja...

Mialam juz takie przejscia z naszym pieskiem na stawy miala jest karme specjalistyczna weterynaryjna.......heheheheh wygladalo na to ,ze psisko przestanie jesc w ogole w efekcie 20kg worek karmy zjadl zaprzyjazniony kaukaz, ktoremu wszystko jedno

) a psina dalej wcina wolowinke z marchewka

i kurczaki :mrgreen:

I kolejny przyklad : kolezanka naszej piesy seterka przezyla tylko 4.5roku, karmiona byla wylacznie wet specjalistyczna karma....teraz jej wlasciciele maja kolejnego pieska mysliwskiego psina ma 5 lat kwitnie w oczach,ale na spacerach podpytywali co jada gapka...i od szczeniaka karmili podobnie -gapka ma na dogryzke zpecjalistyczna dla seterkow,ale Kittena i exigenta kotom czasme tez podjada.....wyniki w srodku norm i piesek ma 9lat :mrgreen:

poprzedni pieske na naturalnym zarelku przezyl 13.5 roku i to mnie przekonuje, ze suche powinno byc dodatkiem.....a glowne jedzonko u kota to powinno byc miesko db jakosci :kotek:

Od trzech dni porządkuję buro i papiery - tzn. 80% idzie do niszczarki :mrgreen:

. Koci raj :twisted:

. I tak pełno ścinków itd., to pozwoliłam kotkom poszaleć. Buszowanie w worach ze ścinkami to jest to! Ale że ciężko przy tym kotki trzymać na kolanach czy na rękach, są wyraźnie spragnione brania na ręce i noszenia.
Po całym dniu schylania już mi wysiada kręgosłup i ręce pod tymi ciężarami. Moherowi wystarczy chwila brzuchem do góry, ale Trykocin i Sybi lubią się przytulić, mruczą i mają minę, noś mnie, noś mnie, noś mnie... dłuuugo . I właśnie "natchło" mnie zdjęcie u Marcii w wątku - niemowlak w chuście. Ciekawe czy przy kocie by się sprawdziło, poważnie o tym myślę :mrgreen:

.

Monostra pisze: I właśnie "natchło" mnie zdjęcie u Marcii w wątku - niemowlak w chuście. Ciekawe czy przy kocie by się sprawdziło, poważnie o tym myślę .

Jak powąznie o tym myslisz to zobaczę w pracy czy się jeszcze ostały gratisy takie to Ci podeslę na próbę :mrgreen:

Poważnie?! Sprawdź proszę! :1luvu:

Będę wdzięczna. Czasem wsadzam którąś przylepę pod polar, ale mało mam rzeczy, pod które te kluchy się mieszczą, no i wypadają dołem jak się wstanie :evil:

.

sprawdze w razie czego jakiś becik zgarnę to sobie paski doszyjesz i tez obleci :mrgreen:

wyobraziłam sobie plecaczek z becika zawiązany :twisted:

Kocia Koalicja 2 - listonosz do nas przyszedł :D

Kto przegląda forum