Rudy do złapania - Warszawa Ochota

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob lut 06, 2010 18:24 Rudy do złapania - Warszawa Ochota

Szybko i na temat. kolega kotki z budowy, zappewne zapładniacz, masywny, wyglada na kocura. Jutro tak do 14-15 chcialabym go lapac, tyle ze...
1. nie moge uzyc swoich transporterow, nie mam virkonu, nie zostaly odkazone po pp
2. nie moge z podobnego powodu kota przechowac u siebie do czasu, kiedy bedzie mogl zostac zabrany do Koterii.

czy ktos pomoze?
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob lut 06, 2010 20:39 Re: Rudy do złapania - Warszawa Ochota

Satoru, zdezynfekuj transporter domestosem. Przechowaj kota do poniedziałku w transporterze, nakryj transporter tak, zeby kot nie miał kontaktu z czymkolwiek innym.
Dorosły kot, nie maluch, powinien mieć większą odporność. :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob lut 06, 2010 20:43 Re: Rudy do złapania - Warszawa Ochota

Agneska pisze:Satoru, zdezynfekuj transporter domestosem.

Z tego co wiem od wetów, którym ufam. Dezynfekcja po pp, to co najmniej godzina w czystym domestosie.

Ja tego kota po południu mogę przewieść do Koterii.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob lut 06, 2010 21:08 Re: Rudy do złapania - Warszawa Ochota

nie zaryzykuję Agnesko, kot nie byl prawdopodobnie nigdy szczepiony, mój Mietek jest zdrowy ale ani mieszkanie ani transportery nie byly dezynfekowane, chce go uratowac od lazenia po mrozie, nie naraze jego zycia:(
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob lut 06, 2010 21:12 Re: Rudy do złapania - Warszawa Ochota

Tak czy inaczej tego kota trzeba by zwinąć, bo pojawił się razem kocicą-krówką mega-miłą. Pewnie ich ktoś razem wyrzucił :roll:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Nie lut 07, 2010 0:02 Re: Rudy do złapania - Warszawa Ochota

moze jednak?
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Nie lut 07, 2010 16:37 Re: Rudy do złapania - Warszawa Ochota

eh, szkoda ze nic z tego nie wyszlo...
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Nie lut 07, 2010 18:03 Re: Rudy do złapania - Warszawa Ochota

Capniemy go w przyszłą niedzielę jeśli możesz. I tak nie wiadomo, czy ten dom by wziął....
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Nie lut 07, 2010 23:23 Re: Rudy do złapania - Warszawa Ochota

pewnie....
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Majestic-12 [Bot], Myszorek i 60 gości