Już poradziłam sobie z podawaniam pasty. Wyciskam odpowiednią ilość głęboko u nasady języka. Gdy rudy przełknie szybko podaję mu wodę ze strzykawki. Po wypiciu wody nie pluje.
Racja ! On sam podnosi tylną łapcię w czasie miziania i ugniata tylnymi łapkami, a to niespodzianka ! Jak Rudek zywo reaguje na cmokanie . Kot niesamowity . Z niecierpliwościa czekamy na rokowania WET
magaaaa pisze:Cześć, Agn Czy on będzie miał swój wątek? Bardzo jestem ciekawa jego dalszych losów; dasz znać gdzie będzie można o nim poczytac? Plis...
Ja nieśmiały podczytywacz przyłączam się do tej prośby Odważyłam się obejrzeć ostatni filmik, życzę Rudaskowi, żeby za jakiś czas mógł ganiać za piłeczką. Niech moc będzie w jego nóżkach Dzięki Dziewczyny za zaangażowanie!