Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw lut 04, 2010 19:51 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

mruczki na gore!

Kubus ma juz mieniony tytul watku. Zaznaczylam, ze szuka pilnie transportu :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt lut 05, 2010 12:11 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

A co tu taka cisza?
Mruczki podskakują po domki.
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 05, 2010 13:41 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

:ok: :ok: :ok:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk


Post » Pt lut 05, 2010 15:57 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

o, wow, ile kciukow :) Cioteczki, czy was te kciuki juz nie bola? Ciagle tak mocno je trzymacie za mrusie :) Ale to milo z waszej strony :) Napewno to jak miod na kocie serduszka :)
Ja na razie rzadziej na komp wchodze, ale myslami, mrusie, zawsze z Wami :)
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: swoje kciuki tez dolaczam, choc czasem potrafia bardzo bolec. Ale natychmiast przestaja, jak sie dowiaduje, ze ktores kocie serducho juz szczesliwie zajete :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt lut 05, 2010 18:12 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Jak tam kocie zdrówko?
Trzymamy kciuki za nowe domki i podrzucamy w górę Tyskie Mruczki :)
:ok:
_________________________________________________________
Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem :D

LSVC

 
Posty: 2558
Od: Pon gru 28, 2009 22:25
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pt lut 05, 2010 18:59 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Morelka, Morelkowy Domek :1luvu:
Kubuś ma zamieszkać w Warszawie z dwoma kotami i doświadczonymi w trudnych kotach ludźmi, czyli domek wydaje się idelanym dla niego- czarnego i nieufnego wycieracza kurzów zaszafkowych. Tylko, że chyba nadal nie ma transportu.

LSVC- a co u "Szyszuni"? :mrgreen: Tak fajnie się u Killusiu czyta
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt lut 05, 2010 19:46 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Do góry Kotki :kotek: :kotek: :kotek:

A-Prima

 
Posty: 59
Od: Nie sty 10, 2010 22:44

Post » Pt lut 05, 2010 21:54 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

:piwa: zdrowko mrusiow :ok: za domki :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt lut 05, 2010 22:08 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Kubuś idzie do domku bez zwierząt i jestem w trakcie załatwiana transportu , trzymajcie kciuki :lol:

Oaza i Omega dziś zostały wysterylizowane :lol:

Moja wetka nawet dzwoniła do producenta w sprawie Insolu dla Czorcia i musimy czekać :x

PS . Bardzo mnie pieką oczy i dlatego jestem mało na forum ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt lut 05, 2010 22:20 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Szyszkownik Kilkujadek dziś po raz pierwszy został zdobywcą szafy :) przez godzinę na niej siedział i prezentował się niemalże jak Król Lew :) w ten sposób padła ostatnia ostoja samotności Kokosa, który jak miał już serdecznie dość małego to zaszywał się na swojej ukochanej walizce na końcu szafy i udawał, że go tam nie ma... trzeba przynać, że Kilek to maksymalnie żywiołowy kot - to, że nas czasem "męczy" morderczymi biegami po całym domu tam i z powrotem z okrzykami iście indiańskimi i wskakiwaniem gdzie się tylko da tylko po to, żeby zeskoczyć i znów być w biegu, to nic... Kajka i Kokosa męczy bardziej :) czasami widać ewidentnie po ich minach, że mają go dość, bo przerywa im drzemkę, bo biega, bo się na nich rzuca, najbardziej na ich ogony, bo ich gryzie, bo wcale nie śpi... czasem próbują z nim walczyć, no ale to żywe kocie srebro nie poddaje się wcale łatwo... ogólnie jest bardzo wesoło :) chociaż czasem mam wrażenie, że chętnie by się go pozbyli chociażby, żeby spokojnie zasnąć na chwilę... widać koty, nie jak ludzie, nie pamiętają co same robiły w dzieciństwie... rok temu Kajko z Kokosem też szaleli po całym domu i wszędzie było ich pełno, i jeszcze dodatkowo notorycznie zrzucali rzeczy z półek i kwiatki z parapetów, grzebali w ziemi, a obgryzali książki i kradli orzechy oraz smaczne kąski z talerza (nie ważne czy to była szynka czy żółty ser, nutelli i ogórkowej też musieli spróbować...). Kilkujadek to przy nich jednak grzeczny kot ;) tylko, że jak oni byli niegrzeczni, to jakoś tak instynktownie wiedzieli, że zrobili źle i ten, który był winny zawsze uciekał, a drugi po prostu siedział i patrzył. W ten sposób zawsze wiedzieliśmy który czemu jest winny. Natomiast Kilek jak zrobi coś źle, siedzi i patrzy i nic. Nawet jak dostanie za coś w tyłek, to wciąż tak sobie patrzy... zero skruchy... no chyba, że jest w szaleńczym biegu :) to chyba tyle kilkujadkowych wieści... acha, no i nasza Szycha w końcu odkryła chomiki :) ma teraz coś w rodzaju własnego telewizora (klatka chomików), który najczęściej włącza się w nocy :) na chomikach Kilek nie zrobił większego wrażenia :)

Pozdrawiamy cieplutko :) Dwoje ludzi, trzy kocury i dwa chomisie :)
_________________________________________________________
Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem :D

LSVC

 
Posty: 2558
Od: Pon gru 28, 2009 22:25
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pt lut 05, 2010 22:21 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

A jak się czuje mój ulubiony persik z nieziemskim spojrzeniem zwany Ozzy?...

:ok: za wszystkie kociaste futrzaki :)
_________________________________________________________
Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem :D

LSVC

 
Posty: 2558
Od: Pon gru 28, 2009 22:25
Lokalizacja: Chorzów

Post » Sob lut 06, 2010 6:14 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Obrazek

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lut 06, 2010 8:57 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

LSVC Kilus lepiej trafić nie mógł , jak pięknie czytać takie wieści :1luvu: :1luvu: :1luvu: Bardzo dziękujemy :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob lut 06, 2010 9:07 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

To my dziękujemy za takiego wspaniałego kotka :) gdyby nie Ty, mogłoby go wcale nie być... a tak jest cały i zdrowy, rozbrykany i żywy :) no i taki słodziak :)
_________________________________________________________
Kajko, Kokos(z), Kilek oraz Kazio (Aslan) - czyli pingwin, krówka, tygrys i duże lwiątko pod jednym dachem :D

LSVC

 
Posty: 2558
Od: Pon gru 28, 2009 22:25
Lokalizacja: Chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 246 gości