Bielskie BiedyII-Guliwerek w domu :):)

Dopiero teraz Cię naszło, że są fajne? :wink:

Ale szczęściara jesteś, takie grzanie w nocy...

berni pisze:
I tak mnie naszło....że strasznie fajne są te koty....

A to dobre :wink:

mahob pisze:
berni pisze:
I tak mnie naszło....że strasznie fajne są te koty....

A to dobre

lepiej późno niż wcale

Rozliczenie za styczeń 2010

Wpłaty:
05.01 50 zł KotLucjanek (adopcja wirtualna Feli)
300 zł Domek Zuzi
6.01 35 zł Arsnova (adopcja wirtualna Pampelki)
35 zł Luss (na Płatka)
12.01 50 zł Bungo
50 zł Bonia7 ( bazarek Anity5)
13.01 55 zł Izaz (bazarek Ryb-ki)
20 zł Gauka1 (bazarek kolczyki)
52 zł Sylwka ( bazarek Itusiowy Katgral)
14.01 80 zł Opiekun wirtualny Czesi
18.01 50 zł Mahob ( adopcja wirtualna Bambiego)
25.01 15 zł Mar-tika (bazarek kolczyki)- 4 zł wysyłka

Łącznie: 792 zł – 4 zł (wysyłka) = 788 zł

Wydatki:
01.01 80 zł Feliway (wkład + dyfuzor)
06.01 139 zł Purina Pro Plan 7,5kg ( SzybkaKarma)
20.01 139 zł Purina Pro Plan 7,5 kg (Szybka Karma)
20.01 54 zł Wkład do feliway
27.01 225,5zł dług w lecznicy ( 55,5zł- Zajączki, 38 zł-Płatek, 64 zł-Śnieżek,10zł-Bambi
14zł-Bystrzak,20 zł-Pampelka, 24 zł-Tajfunik)
28.01 126zł Zwierzakowo (m.in:40 l CBE+, 6 x bozita)

Łącznie: 763,5 zł

Zostaje: 11 zł Mar_tika (bazarek kolczyki)
13,5 zł

Dodatkowo spłaciłam dług za Czantorię (110 zł) za resztę ze wsparcia Iloneski

Obecne długi:
100 zł -reszta z Płatka (kastracja, rtg, leczenie wtedy kiedy kulał na tylne łapki)
574 zł - Piwki ( czyli rodzeństwo Guliwerka, walka z pp)

A właśnie, co się stało z Czantorią? Jakoś nie pisałaś o niej, albo ja nie pamiętam... wyadoptowana jest?

Udało się mi w końcu wpisać rozliczenie, jak sobie obiecałam w postanowieniu noworocznym

Bardzo dziękuje za takie duże wsparcie. Styczeń był naprawdę owocny że tak powiem. Dzięki bazarkom które kochane Ciocie wystawiły uzbierało się sporo kasy :1luvu:

bo licytujący byli bardzo hojni :1luvu:

Do tego ogromna pomoc jaką są adopcje wirtualne- bardzo dziękuje Opiekunom :1luvu:

Koty też w tym miesiącu ładnie współpracowały i nie chorowały, udało się mi pospłacać troszkę długów w lecznicy.

Ogólnie po prostu bardzo bardzo dziękuję :1luvu:

Bez Was nie dałabym rady pomóc tym kotom.

Arsnova pisze:A właśnie, co się stało z Czantorią? Jakoś nie pisałaś o niej, albo ja nie pamiętam... wyadoptowana jest?

Czantoria szybciutko znalazła domek i to takie prawie że forumowy- u przyjaciółki jeden z forumowiczek _Liwii

Dla mnie to było wybawienie od wkurzających rozmów adopcyjnych..i nerwów..bo taka kicia to gratka dla rozmnażaczy..a tu domek się trafił super, pewny, wiarygodny :ok:

Czantoria już jest po sterylce, dostałam od domku super zdjęcia kotuni, ale fakt dawno nie pisałam do Opiekunki Czantorii zwanej teraz Chilli. Trzeba będzie napisać w ramach kontroli poadopcyjnej

Jutro Zajączki mają sterylkę. Kciuki oczywiscie mile widziane
Ja za to chora..dopadło mnie coś starsznego....ledwo widzę, słyszę i ledwo żyję...koty starają się jak mogą mnie uleczyć...niestety nie chcą same sprzatąć kuwet ani nasypywać sobie jedzonka

To tym razem za zdrowie Berni :ok:

To okazja dla kotów, żeby się wykazać opiekuńczością

Berni, nie daj się choróbsku :ok:

Polecam grzańca i do łóżeczka :piwa:

Berni, zdrowiej szybko :ok:

oj Berni uważaj na siebie, ja miałam grype, potem w ramach powikłań angina ropna mi sie przypętała i mimo że wróciłam do pracy nie czuję się doleczona, jakiś wredny wirus jest :evil:

za zdrowie Twoje i footerek

Maykaw nie strasz :strach:

za zdrówko

Zdrówka, Berni :ok:

Berni, zdrowiej :ok:

Mogę potrollować - pliiiizzz :oops:

Jeśli ktoś z miłośników Bielskich Bied nie wybrał jeszcze kandydata w miau - ankiecie krakvetowskiej, to bardzo proszę o ciepłe myśli i głosy dla Rustie.

Bielskie BiedyII-Guliwerek w domu :):)

Kto przegląda forum