Moś- plaskaty pluszak. Szukamy DS!!! / new foto str 9

CoolCaty pisze:Zdjęcia nie oddają pucułowatości Mosia. Matko jakie on ma policzki to szok Wygląda jak wielki chomik. Jest boski

Cudo cudo ,cudo ! :1luvu:

I te uszka maleńkie... :1luvu:

Rzeczywiście jak chomiczek! Komu koto-gryzonia dwa w jednym???? :wink:

On jest właśnie dokładnie taki - wielki, puchaty i bardzo kochany cieplutki przytulak

Erin66 jak widzę nadal bez netu, ech.

Zastępcza mamusia bez internetu to ciocie będą podnosić pluszowego Mosia :ok:

Kocham się w nim :1luvu:

tufcio pisze:Kocham się w nim

Zapakować

(że zacytuję cytowaną już gdzienigdzie klasykę)

Myszeńk@ pisze:
tufcio pisze:Kocham się w nim

Zapakować

(że zacytuję cytowaną już gdzienigdzie klasykę)

Jak dla mnie to oczywiście, że tak, tylko pytanie brzmi jak mój TŻ to przyjmie...
odgraża się, że jak przyniosę do domu drugiego kota, to razem z tym nowym i Erneścikiem wystawi mnie za drzwi, więc trochę się boję ryzykować :evil:

Ale czy myślicie, że Moś nadałby się dla początkującego kociarza? Jeśli tak, to zapytam kuzynki TŻa, wrocławianki, której zamarzył się kot, może akurat?

Ona by chciała po prostu miłego kota, więc wymagań nie ma zbyt wielkich

Tylko nie mam pojęcia, jak logistycznie wtedy dograć wyprawę :roll:

A póki co - wirtualne mizianki i :ok:

za domek

wg mnie Moś jest baaaaaaaaardzo miłym kotkiem :1luvu:

to taki miziaczek pierdołowaty troszkę

zresztą jak Erin odzyska net, to więcej będzie mogła o nim powiedzieć

Moś nadaje się idealnie na pierwszego kota. On jest taki miśkowaty i pierdołowaty, że kazdy sobie z nim poradzi.
Chomik dziś odebrany rano przez Erin. Wywlekałam go z klatki, a on jeszcze pakował śniadanie w te swoje poliki ogromniaste. Jest superowy :mrgreen:

CoolCaty pisze:Moś nadaje się idealnie na pierwszego kota. On jest taki miśkowaty i pierdołowaty, że kazdy sobie z nim poradzi.

Miśkowaty i pierdolowaty :ryk:

- jak mój sąsiad (tylko, że w jego przypadku te określenia mają zupełnie inne znaczenie

)
Och gdybym mieszkała bliżej to nie patrząc na nikogo pojechała, wytarmosiła i przytulała przez pół dnia :1luvu:

- chyba siłą byłabym odciagana, bo Mosiowi groziło by uduszenie od nadmiaru tej specyficznej czułości. Prawdziwy Moś do kochana...

Czy on naprawde nic nie robi tylko leży? Od poczatku wiedziałam, że typ kanopowca ale że aż tak

.
A jak jego samopoczucie i zdrówko?

Oj wybaczcie, że tyyyyyle mnie nie było!!! :evil:

Neostrada nie ułatwiła mi życia w tym tygodniu. Definitywnie.

A więc... Moś czuje się wyjątkowo dobrze!
Oczywiście pakuje poliki jak szalony! Raz nawet próbowałam odstawić jego miskę na półkę. Jak się skończyło? Wracam za 5 minut do pokoju a Moś śpi w najlepsze na najwyższej półce przytulony do pustej już miski! :roll:

Co do szczegółów jego charakteru..... pluszak razy tysiąc!!!
Tylko ładuje się na kolanka i mruczy. Kocią młodzież traktuje z wiadomym mu dystansem;) Żaden młodziak nie wyprowadzi go z równowagi!
Jedynie psy niezbyt przypadły mu do gustu.

Cieszę się ogromnie,że mój Moś pucołowaty tak bardzo się spodobał!:)

Dziękuję też bardzo za banerek!!! i za podrzucanie puchacza pod moją nieobecność;)

Jeśli chodzi o transport do wrocławia.... jeśli tylko ktoś się w nim zakocha nie ma rzeczy niemożliwych:)

Coolcaty- zabieg fachowy! dziękujemy z Mosiem! :1luvu:

Jutro ogarnę resztę forum, nadrobię zaległości. Dziś czas już spać.
Pozdrawiam Was wszystkich!!! :kotek:

PS: Jakby na potwierdzenie dobrego samopoczucia Moś przed chwilą wskoczył mi na klawiaturę, wywalił mięciuchne brzuszysko i zamruczał przeciągle! :mrgreen:

No to super, że ma się dobrze i że problem z netem rozwiazany...

Erin, czy kasa doszla? coś wyslalam w tygodniu.
Mosiu- ty to jestes normalnie gość..wiadomo po kim to ma :mrgreen:

Moś- plaskaty pluszak. Szukamy DS!!! / new foto str 9

Kto przegląda forum