3 kociaki z kartonu, dwa czrnuszki szukają domków!W-wa

dziendoberek :mrgreen:

niech oni się zdecydują, to wtedy i pokieruję ich do Blue i Damorka, i nawet sama podpowiem co i jak. W końcu się osiatkowało własnoręcznie jeden balkon typu ambona i jeden taras który teraz wygłada jak woliera :twisted:

drzwi z siatki to jedyne imho rozwiązanie do drzwi tarasowych, a na okno to nawet siatka do muru na zaczepy przymocowana, kurze, oni wyglądają na naprawdę rozgarniętych :roll:

dzisiaj trzmiele zasiedliły dół nieodwołalnie, oto dowody:
dowód A czyli blat do pracy

dowód B czyli najwyższy drapak w tym domu:

Trzmiel mniejszy jest miłośnikiem chrupek
i baaardzo smakuje mu hills cukrzycowy

on ma dużo białka, mało węglowodanów i mu nie zaszkodzi, ale u licha noo
za to reszta robi pielgrzymki do ich babycata :twisted:

kocia zasada: w tej drugiej misce jest smaczniejsze zawsze działa

poza tym gryzą bo im zęby idą
ale są tak cudni, że gdybym miała jeszcze wakat to by zostali :twisted:

tajdzi, Ty nie rechocz, ja Ci mówiłam, że się kiepsko nadaję :twisted:

Trzmiele dzisiaj nadzorują różne prace domowe.
W związku z powyższym stwierdzam iż nie boją się wiertartki ani innych tym podobnych urządzeń, świst rury od odkurzacza również im niestraszny, a do kuwet chodzą na dole, tak jak rezydenci...

targówek nie dzwonił, pewnie negocjacje trwaja :wink:

oczywiście, liczę się również z opcją "dziękujemy, rozmyśliliśmy się".
trudno, będą u mnie tak długo jak będzie trzeba

a w nadchodzącym tygodniu pierwsze szczepienie :ok:

Mocno trzymamy za domek przyszły i teraźniejszy :ok:

Wiadomość dobra: domek chce obu :ok:

Wiadomość zła: domek uważa, że rolety antywłamaniowe to zabezpieczenie przez wypadnięciem kotka :roll:

jedyny punkt sporny w umowie
no trudno, najwyżej się nie dogadamy :roll:

Dogadacie się. Czuję to.
Cudownie, ze chce obu.

to wspaniale, że chcą zabrać obu - ale rolety nie załatwią sprawy tarasu - latem, w ciągu dnia... - przecież nie będą całą dobę funkcjonowali w mieszkaniu z zasuniętymi roletami!!! musisz ich przekonać! - przecież nie mogą narażać kociaków! Jeśli są sensowni, to na pewno się zgodzą.

:ok:

za dopięcie tematu!

Za negocjacje :ok:

No i okazało się, że to nie są rolety. To są kraty. Na zdjęciach bardzo fajne :twisted:

Mogą sobie drzwi na oścież otworzyć i okna też.
Lekcja na przyszłość: wizyty przedadopcyjne za dnia albo z mocną latarką :oops:

no to super!!! kiedy chłopaki jadą do domku? :ok:

No to już chyba mamy po sprawie :1luvu:

GRazyna pisze:No i okazało się, że to nie są rolety. To są kraty. Na zdjęciach bardzo fajne
Mogą sobie drzwi na oścież otworzyć i okna też.
Lekcja na przyszłość: wizyty przedadopcyjne za dnia albo z mocną latarką