W sumie od kiedy zobaczyłam zdjęcia i filmik to mnie po prostu przybiło. Nie wiem, kto zawinił i w czym. Dla mnie szczególnie dobijające jest to, że kociak z domu, leczony, nie trzymał temperatury, był wyziębiony i... GŁODNY. No comments.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882
'Pijcie swe niezaznane szczęście chcąc nie być tym, kim jesteście'
Za pozno Kuzyneczko, juz patrzylam i teraz siedze, placze i zastanawiam sie nad tym jak ta "pania" wyleczyc, zeby jej sie po podworku z poparzana dupa pochodzilo nago. Jest to zle zrozumiana milosc czy klamstwo, ze byl leczony? Nie moge sobie wyobrazic co to za rzeznik byl a nie lekarz.
Przepraszam, ale sie zmywam na dzis. Odkad widzialam tu na miau koty ze stoczni Gdanskiej, one mnie przesladuja. Ale ten maluch, jak i Misza, mi serce kroja jeszcze bardziej.
Spijcie dobrze a ja bede myslec nad tym, jak cos dobrego zrobic.
Dobrze, że ostrzegłyście. Już zdjęcia mnie zaniepokoiły, znając swoje reakcje nie powinnam chyba oglądać filmu. To jakieś niewyobrażalne zaniedbanie ze strony tamtej osoby. Po co jej kolejne koty skoro nie zaangażowała się dostatecznie w pilnowanie i walkę o Rudaska? Życzę dużo siły...
Villemo5 dzięki. Sam cewnik kosztował dzisiaj 30zł a jutro chcę kupić Cocarboxylaze.
Ola19 oczywiście, że przyjdę jutro do lecznicy. Odwołałam jednak mój sobotni wyjazd do Grudziądza. Nie mogę zostawić tego kociaka na tyle godzin bez opieki.