_kathrin pisze:Lubię Kasię, nie widzę powodów, dla których miałabym tu nie zaglądać
Skoro lubisz Kasię, to ciekawe czemu odzywasz się tylko wtedy, gdy przeczuwasz czyjąś obrazę, a obraza Kasi z całą pewnością to nie jest

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
_kathrin pisze:Lubię Kasię, nie widzę powodów, dla których miałabym tu nie zaglądać
Wielbłądzio pisze:Być może. Nie masz tylko pojęcia, co inni potrafią wyczyniać na czyjąś niekorzyść bez brzydkich słów - normalnej osobie w głowie by się to nie zmieściło.
Piszę podobne rzeczy, bo nadal mną trzęsie. Ktoś z pełną premedytacją odebrał mi ładne kilka miesięcy zdrowia. Wiem, że pewnie nie powinnam. Przepraszam Cię Kasiu, jeśli przykro Ci coś takiego czytać. Obyś i Ty nigdy nie zaznała ze strony tejże osoby czegoś podobnego.
genowefa pisze:_kathrin pisze:Lubię Kasię, nie widzę powodów, dla których miałabym tu nie zaglądać
Skoro lubisz Kasię, to ciekawe czemu odzywasz się tylko wtedy, gdy przeczuwasz czyjąś obrazę, a obraza Kasi z całą pewnością to nie jest
bubor pisze:Witaj popołudniową porą![]()
Nie przesadzaj Wielbłądziu , napewno nie jest aż tak źle ( mówi Ci to ktoś kto wygląda jak wieloryb wyrzucony na plażę ) . Przedwczoraj Kropcia pokazała że może sie śmiało równać z Twoimi Draniami , z bladym świtem złośliwie obsikała mi wystające spod koca stopy, czemu tak jest że zawsze jest sie olewanym przez ukochane istoty ?
........................
Wielbłądzio pisze:bubor pisze:Witaj popołudniową porą![]()
Nie przesadzaj Wielbłądziu , napewno nie jest aż tak źle ( mówi Ci to ktoś kto wygląda jak wieloryb wyrzucony na plażę ) . Przedwczoraj Kropcia pokazała że może sie śmiało równać z Twoimi Draniami , z bladym świtem złośliwie obsikała mi wystające spod koca stopy, czemu tak jest że zawsze jest sie olewanym przez ukochane istoty ?
........................
Nie no, powiem Ci, że przebiła Juliana, on mnie samej nigdy jeszcze nie olał
Dziś rano w kuchni zastałam za to oszczaną mikrofalówkę oraz słoiki z kawą i z miodem
Użytkownicy przeglądający ten dział: crisan, Franciszek1954, puszatek i 34 gości