jak mam ją meczyć w dzień, skoro pracuję? A dodatkowo sama widziałaś ze siedzi w kącie pod wanną i nie wychodzi wcale- na siłe nie chce.
Na pocieszenie dodam, ze dzisiaj w nocy miauczała mniej i czymś się bawiła do 7 rano w kuchni- szalała jak pijany zając

W kuwecie nie ma wszystkiego- nie wiem gdzie się dzisiaj wysikała- ale tym się na razi enie przejmuje- zobaczymy co będzie dzisiaj w nocy


Zastanawiam sie czy ona mniej mmiauczy, czy ja sie przyzwyczaiłam...
Następne wieści jak bedzie wyraźna poprawa
