Fionka - pokochaj mnie, nie jestem kocim ogrem! MA DOM :)

Nie spadamy

pzdr
GreenEvil

**Adopcje: 12 >>**

mała czeka na domek!!!

pozdrawiamy Fione :kotek:

**Adopcje: 12 >>**

a dziekujemy!

**Adopcje: 12 >>**

Fionka zostanie u nas na DT. Zaczęła przyzwyczajać sie ,otwierać na ludzia.Jak jej zafundowac nowy stres.
Jakoś damy sobie rade.Zreszta w którym domu jest teraz dobrze pod wzgledem finansowym.Bo serca nigdzie nie brakuje.
W sobote idziemy do weta.Już umówiłam sie.
Mała coś dziś gozrej się czuje. Płakała i zwymiotowała.Na posłanku już było wczesniejsze świństwo.

ASK@ pisze:Fionka zostanie u nas na DT.

ASK@

pzdr
GreenEvil

Kciuki trzymam za koteczkę. Za zdrowie i dobry dom.

GreenEvil pisze:
ASK@ pisze:Fionka zostanie u nas na DT.

ASK@

pzdr
GreenEvil

po cichutku liczyłam na to

za zdrówko małej

Maluńka Fionka, taka kruchutka... :1luvu:

Tak bardzo się cieszę, że zostaje u Was. Lepiej nie mogła trafić

ASK@ pisze:Fionka zostanie u nas na DT. Zaczęła przyzwyczajać sie ,otwierać na ludzia.Jak jej zafundowac nowy stres.
Jakoś damy sobie rade.Zreszta w którym domu jest teraz dobrze pod wzgledem finansowym.Bo serca nigdzie nie brakuje.
W sobote idziemy do weta.Już umówiłam sie.
Mała coś dziś gozrej się czuje. Płakała i zwymiotowała.Na posłanku już było wczesniejsze świństwo.

Jesteście... :1luvu:

Jest coś niezwykłego w tych skrzywdzonych, okaleczonych zwierzętach. Rozumiem Waszą decyzję. Doskonale.

Kto pokocha cudną Fionkę??? :1luvu:

Oj, a ja dopiero Cię wypatrzyłam :1luvu:

,hop słodka do góry :1luvu:

Maleńka bieda..
Za zdrówko :1luvu:

**Adopcje: 12 >>**

Dzieki za foty hanelka !sherina prosze zmień w allegro na bardziej domowe!
mała wczoraj wymiotowała i bardzo źle sie czuła.nastraszyła nas bardzo.dzis ok.Tylko cholera w nocy wyszła z klatki...jak diabli wiedzą.Dzis zrobiła to samo.Musze ja zostawic,bo boję sie,że utknie miedzy pretami.nafuczała na mnie dzisiaj.Pewnie skutek wczorajszego podawania leków. I mam wrażenie,że bawiła sie z moimi kotami.Siedzi w szafie na Pikusiowym posłanku.
Stres wychodzi pewnie u niej bo futerko ma tłuste i zlepione. Odkarmimy i dopieścimy. Ranka ładnie sie goi.

Bardzo sie cieszę, że Fionka juz nie musi nigdzie wędrować. Chociaz smutno mi bo na zdjęciach wyglada na wesołego szkraba. ASK@ może te wymioty to nic powaznego. Może jak wyszła w nocy to cos podjadła ( jakaś roslinę, kawałek paprocha..) a to plus leki spowodowało wymioty. Mam nadzieje Fionka, że nie przysporzysz swojemu domkowi zadnych smutkow. Baw sie ładnie, jedz dużo i zdrowiej słodki maluszku :ok:

Fionka - pokochaj mnie, nie jestem kocim ogrem! MA DOM :)

Kto przegląda forum