Koty w schronisku w Józefowie DT PILNIE!!

Czy ktoś mógłby w sobotę podjechać do schroniska, po kotkę dla której Anielka ma TDT???

Witam,
Jestem nowa na wątku i na MIAU.pl w ogóle. Czy ktoś mógłby mi w skrócie przybliżyć temat kotów z Józefowa? 51 stron nie dam rady teraz czytać :/

W Józefowie są koty, których tam nie powinno być, bo to miało być tylko psie schronisko. Zakatarzone z zerową szansą na adopcję, nie leczone. Po raz n-ty robimy akcję wyciągania stamtąd kotów, szukania im domu.
Udało nam się wyciągnąc 13 sztuk.

Mysza pisze:KOTY ZABRANE

1. tri z chorymi oczami, ma DT u Anielki, chora na FIP
2. Ruda kotka, DT u genowefy
3. mała czarna dziewczynka- DT u Zofia&Sasza
4. bura panienka- DT na Gocławiu
5. buro-białą koteczka- DT na Gocławiu
6. krówka z wrzodem na oku, DT u szept
7. - bardzo chuda kotenia z kk, DT u szept
8. krówka bardzo chuda i zakatarzona DT u joulki- MA DOM
9. namolny Dymek, TDT u genowefy
10. Dymno-biała miziasta panienka, 4-5 m-cy z wrzodem na oku, DT u Myszy
11. czarna przestraszona panienka, 2,5 m-ca, mały kk- MA DOM
12. buro-biały kocurek, chudy z puchatą sierścią, bardzo miły, DT w Legionowie
13. - piękna tricolorka, MA DOM

Te koty sa w schronisku i szukają domów
Pingwinki są zakatarzone, ale oswojone. Dla dziewczynki (oczywiście nie sterylizowanej) DT ma Anielka, trzeba ją wyciągnąć i zawieźć jej na Mokotów.
Reszta tez szuka domu, stałego lub tymczasogo na leczenie, kastrację

tajdzi pisze:ok foty

Koteczka

Bardzo miziasty kocurek ZDROWY, co za kilka dni już nie będzie takie oczywiste... Przytulasny i kochany...

Dwa kocurki

Z daleka wygląda ok ale zobaczcie na zbliżeniu oczy
PILNIE SZUKA DT DO WYLECZENIA OCZU PÓKI JESZCZE MAŁO DO WYLECZENIA JEST

Buro-białe, plochliwe, choć chciało sie pomiziać. Nie znam płci

Dzięki Mysza!! Rozumiem, że wyciąganie ich stamtąd polega na szukaniu im DT i DS?

Mysza pisze:Czy ktoś mógłby w sobotę podjechać do schroniska, po kotkę dla której Anielka ma TDT???

Ja mieszkam blisko Józefowa i jestem zmotoryzowana - tyle, że tylko mój TZ ma prawko (ja dopiero będę robić). Wiele zależy więc od niego, ale myślę, że moglibyśmy przewieść koteczkę z Józefowa na Mokotów. Tylko, że nie mamy transporterka dla kotów :/ Swoje wozimy na smyczkach.
Zaraz zapytam męża czy nie ma jakiś nieodwołalnych planów na sobotę

Nie mam samochodu, nie dam rady pojechać do Józefowa, moge kotke odebrac w Warszawie, mieszkam na Mokotowie, ale moge podjechać w inne miejsce.

W sobotę od godziny 13tej jesteśmy wolni i możemy podjechać po kotkę do Józefowa, jeśli oczywiście się zgodzicie

Mysza, z tego co widzę Ty jesteś z Tarchomina. My codziennie wracając z pracy jeździmy Modlińską. Może masz transporterek dla kotków, który mogłabyś pożyczyć na czas przewożenia kotki???

Dzięki

Dogadaj sie z Anielką co do godziny i daj mi znać, powiadomię dyrektorkę, że to ktoś od nas będzie.
Ubierz ciuchy mogące się pobrudzić, bo tam część psów lata luzem i może się oprzeć łapkami o Ciebie zostawiając piękne ślady :twisted:

Zapamiętaj jak ta kotka wygląda, bo będziesz musiała sama ją znaleźć i wziąć.

Biała V-ka na pyszczku i biała broda (kocurek ma czarną. No i nie ma jajek pod ogonem

) Może się troszkę bać zamieszania, więc spokojnie, w razie czego chwyć za kark.
No i zerknij na zdjęcia powyżej- jakie koty są w baraczku. Powinny być trzy pingwiny, miziasty buro-biały, przestraszony biało-bury duży i mały dziki buras (on sie moze schować, ostatnio tez od razu zwiał za kanapę). Jakby było coś nowego to zrób plis choć komórką zdjęcie.
A jak dojść do baraczku, to Ci zaraz na PW napisze

Woj! Widzę, że to będzie trudniejsze niż myślałam, ale mam nadzieję, że sobie poradzę. Obym tylko kotków nie pomyliła

Zdjęć komórką to nie porobię, bo mi komórkę w piątek tydzień temu ukradli

i się teraz męczę z jakąś cegłą bez aparatu, ale mogę wziąć ze sobą normalny aparat

A co z transporterkiem? Można od Ciebie jakiś pożyczyć? Nie wiem czy ona zmieści się w szelki moich kotów, bo te moje to jeszcze w kociakowe się mieszczą... a nie chciałabym wieść jej takiej nie zabezpieczonej.

Mysza, dam Ci dzis kontenerek dla kotki, ok? W sobote każda godzina mi odpowiada, jestem w domu od 10.
Aha, to Józefów koło Legionowa!

AnielkaG pisze:Mysza, dam Ci dzis kontenerek dla kotki, ok? W sobote każda godzina mi odpowiada, jestem w domu od 10.
Aha, to Józefów koło Legionowa!

Ja wiem wiem, że koło Legionowa

Jabłonna (gdzie mieszkam) też koło Legionowa i Trachomina zresztą też

Zatem co do godziny się jeszcze odezwę, ale na pewno nie wcześniej niż o 14tej, ok? Podaj mi proszę na pw numer telefonu do siebie i adres pod który mamy kotkę zawieść.

Moze ktoś dałby szanse kocurkom? Choć buremu, zdrowemu? Albo dwóm pingwinkom? Ja nie mam miejsca, mogę zasponsorowac weta, leki, krople do oczu, nie mam GDZIE ich upchnac, mam kwarantannę po panleuko, kotka na razie jedzie do TDT (dzięki, Ania :1luvu: