Adopcje Puchatkowa 5..

Weszłam na miau i tytuł mnie

.
Rozumię aamms ale szkoda mi tego co udało się wypracować.

Ja swoją deklarację 50,- co miesiąc podtrzymuję

Sis pisze:jak ustalicie, że działa wszystko dalej, dajcie nr konta na PW, bo nie mam

Jeśli się okaże, że jednak będziemy działać to powysyłam wszystkim numery konta

Sawanka, Amika6 - dzięki!

Tylko nie to ...... przecież sama pomiętam jak mi pomogliście , jak wpłaciliście 61 zł dla persa Rudolfa na badanie krwi . Musicie istnieć !!! nie jeden kot czeka na Was ....

Zacytuję siebie..

aamms pisze:Dziewczyny, przecież nikt nie zabiera Puchatkowa..
Ani ja ani Serniczek nie schowa sobie tego do kieszeni i nie powie, że idzie na inne podwórko..

Bardzo się cieszę, że jest tyle deklaracji wpłat, że chcecie aby Puchatkowo istniało nadal..

Niech będzie, niech pomaga kotom..

Ale bardzo proszę, niech ktoś to weźmie od nas..

Ktoś chętny do poprowadzenia?
Albo może wybierzcie kogoś spośród Was..

Przepraszam, że się wcinam, ale weszłam na Forum właśnie przez Puchatkowo. Mam dwa omałocopersy, nawet nie z pseudohodowli, ale od pseudohandlarzy. Za głupotę ( przez 13 lat miałam basseta po championach i sądziłam, że wszyscy, którzy hodują zwierzęta to hobbyści !!!) zapłaciłam dopiero przy drugim kocie, pierwsza - cudem nie chorowała. Drugi kot- kk + niewiadomoco + porażenie po szczepieniu, etc ( nazywa się Dupek, bo przez kilka miesięcy ciągle wydawało się, że zejdzie). Ta firma handlująca zwierzętami miała postępowanie prokuratorskie, bo przypadków znacznie gorszych niż moje były dziesiątki, media, afera i co? Z tego co czytam, kobitka nadal zwierzętami handluje a cała sytuacja z pseudohodowlami jest nie do rozwiązania. A mój Dupek uświadomił mi, że gdyby trafił gorzej, to nie miałby szans, bo przeniesiony do rodziny na trzy dni ( wymiana okien, trzeba było) omal się nie wybrał do kociego nieba. Nie mam prawa się wypowiadać, bo ja tylko podczytuje, jak pewnie wiele osób - ale przy podczytywaniu trudno nie zauważyć, że mnóstwo jest tu wypowiedzi podszytych agresją, destrukcyjnych i paskudnych - i to czasem w takich sytuacjach, że ręce opadają. Jestem pewna, że Jezus usłyszałby zarzuty o handel obwoźny albo o sekciarstwo. No ale to jest po prostu krzywa Gaussa, i trzeba to przyjąć. Konkretnie - mogę zadeklarować miesięcznie jakąś stówkę, w razie potrzeby więcej ( mam nadzieję, że pecunia non olet - nie wiem nawet na jakie konto??), jestem z aglomeracji śląskiej, a w razie czego mogę wspierać też modlitwą ( :wink:

) o to, aby dobry Najwyższy zdjął z niektórych przekleństwo głupoty. Poza tym, serdecznie pozdrawiam ( i nie piszę po to, żeby zaistnieć za wszelką cenę, bo się już naistniałam) :1luvu:

kasiunia773 pisze:I jeszcze ja ,wiele nie mogę, Aamms wiesz dlaczego ale 15 zeta co miesiąc wpłacę

Podtrzymuję deklarację wpłat,proszę mnie dopisać do listy

Jasmina, Ty żeś Jasminum sie naoglądała :ryk:

I ja deklaruje 10zł :oops:

(Tylko poprosze nr.konta na pw,bo nie ma :oops:

)
Dzięki Wam mam Muszelkę :1luvu:

koconek pisze:
Serniczek pisze:no i znów to samo nikt nie chce podjąc sie prowadzenia...a przeciez powiem co i jak.....

to ja poproszę na PW " co i jak"

EDIT: problemy techniczne z forum

rozumiem,ze Ty Koconku spróbowałabyś poprowadzić?
ja robiłam to tak:
Aamms była bazą danych-komu,gdzie,jak,czym,za ile i takie tam. Jak Ona to wszystko pamieta-nie wiem.Mnie się popitoliło juz dawno.
Ja codziennie odbierałam pw,sprawdzałam watki gdzie udzielono pomocy,przeglądałam forum gdzie jest jakis dramat i mozna cos zrobić. Aamms wydzwaniała gdzie potrzeba. Do tego zawsze byłysmy pod komórką w stałym kontakcie.Po utworzeniu oddziałów-koordynacja była na miejscu-no chyba,że nie wychodziło to do nas szło.
Przy akcji extra typu Kobyla Góra Aamms przesiedziała cały urlop przy kompie. Jeżdziłyśmy we dwie do schronu-także z pomocą innych koleżanek. Byłysmy w kontakcie z domami tymczasowymi-na ogół kontakt przez pw czasem telefony. Prowadziłam tez bazarki i kasę-dochodziły przelewy i rozliczenie ale to teraz działka Estre.No i podziekowania Darczyńcom. Potem doszło użeranie się na wątku-bo nie podobalo się niektórym to co robimy.
Amms robiła znacznie więcej-trzymała wszystkie nitki w ręku i zawsze pociągała te własciwe.
To jest do zrobienia codziennie plus zgłoszenia extra z nagłą potrzeba lub odsiew i weryfikacja próśb o wykup( w duzych ilościach).Jednego nie robiłyśmy- nie żądałyśmy rozliczeń z pieniędzy-kto czuł potrzebe zakładał własny watek lub pisał co i jak na Puchatkowie. Tego już byśmy nie dały rady-rozliczac każda złotówkę.Nie prosiłysmy o rachunki- to może nalezałoby wprowadzic w jakiejs formie.
Teraz rozdzielcie sobie pracę i zorganizujcie sie jakoś. My dwie to było za mało a i tak Aamms robiła wiekszość sama.
Estre skarbnikuje,potrzeba kogoś do przeglądania na bieżąco forum, do rozliczen dt,do bazarków......tak sądzę.

estre pisze:
Sis pisze:jak ustalicie, że działa wszystko dalej, dajcie nr konta na PW, bo nie mam

Jeśli się okaże, że jednak będziemy działać to powysyłam wszystkim numery konta

Sawanka, Amika6 - dzięki!

ja numer mam ale transporterka nie :wink:

a może być niebawem przydatny :wink:

oczywiście bazarki prowadziłam tylko te własne-inni Darczyńcy swoje fanty sprzedawali sami. :oops:

Lista:
Jerzykowa
IKA 6
Molly 88
Sis
Siean
Alix 76
bazarek xandra
kiwi,
Amika6
KasiaG
Basica
aamms
jolciaa113
sawanka1
Hanusia153
kasiunia773

sawanka1 pisze:
estre pisze:
Sis pisze:jak ustalicie, że działa wszystko dalej, dajcie nr konta na PW, bo nie mam

Jeśli się okaże, że jednak będziemy działać to powysyłam wszystkim numery konta

Sawanka, Amika6 - dzięki!

ja numer mam ale transporterka nie
a może być niebawem przydatny

ło matko

a on był wyjechał z Warszawy dawno dawno temu,
zabrała go Anial
byłam pewna, że juz jest dawno u Ciebie :cry:

estre pisze:Lista:
Jerzykowa
IKA 6
Molly 88
Sis
Siean
Alix 76
bazarek xandra
kiwi,
Amika6
KasiaG
Basica
aamms
jolciaa113
sawanka1
Hanusia153
kasiunia773

jeszcze ja i moje 5 dyszek-ostatnio słałam bezpośrednio tzw pomoc celowa.Ale deklaruje deklaruję......Estre do świnki wrzucać

Ruach pisze:a on był wyjechał z Warszawy dawno dawno temu,
zabrała go Anial
byłam pewna, że juz jest dawno u Ciebie

Ja do Anial nie pojadę, bo to przekracza cenę transportera, ale spróbuję się z nią dogadać jeśli idzie o wysłanie go bezpośrednio do Sawanki.

Adopcje Puchatkowa 5..

Kto przegląda forum