Co na zabezpieczenie dużej rany pooperacyjnej?

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie lip 12, 2009 20:39

Jako że musiałam `wyspecjalizować` się w zakładaniu opatrunków na najbardziej durne rany, to wiem też jedno - oprócz `rękawa z rękawa`, o którym pisała CC, można też założyć zwykły kaftanik posterylkowy ale do góry nogami i wiązać go na brzuszku.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie lip 12, 2009 20:44

Dzięki Agn, na pewno będziemy próbować i zobaczymy, jak będzie zdawało egzamin. Na razie w lecznicy mała jest pod kontrolą.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro lut 03, 2010 21:14 Re:

milenap pisze:Dzięki Agn, na pewno będziemy próbować i zobaczymy, jak będzie zdawało egzamin. Na razie w lecznicy mała jest pod kontrolą.



Sporo już po czasie się odzywam, ale na taką wielką ranę po mięsaku miałam inny patent. Mój kot mial mięsaka w mięśniu łopatki. Mięsień został wycięty cały, rana prowadziła od łokcia, przez pół łapy do kręgosłupa. Była względnie sucha, założony sączek, wyciek niewielki. Kupiłam najmniejszy z mozliwych pajacyk dla noworodka, z czystej bawełny, z długimi rękawami, zapinany na napy. obcięłam dół, jeden rękaw, ranę delikatnie zabezpieczyłam zwykłą czystą gazą, pajacyk był zapinany na grzbiecie. rewelacyjnie zdał egzamin. Tak dobrze, że kupiłam drugi, żeby był na zmianę. Polecam, służę wskazówkami.
Są dwa rodzaje ludzi: ci, którzy lubią koty i ci pokrzywdzeni przez los

AgnieszkaMo

 
Posty: 372
Od: Pt sty 01, 2010 22:53
Lokalizacja: Urle

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Patrykpoz i 76 gości