Choco Mruczuś [*] Mikuś i my 2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 02, 2010 23:47 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

no uff jestem i ja :)
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Wto lut 02, 2010 23:48 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

I my się zameldowowujemy :1luvu: :1luvu: :1luvu: :piwa:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro lut 03, 2010 0:04 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Alusiu bardzo dziękuje za przypomnienie linka do tej części :)

ON to owczarek niemiecki i na dogo joluka założyła a potem pilnowałyśmy jej wątek...

Czoko to mój nick na pierwszym forum, na którym się kiedykolwiek zarejestrowałam czyli Dogomanii a oznacza imię naszej suczki w wersji wpisanej przez weterynarza do książeczki zdrowia.

kussad to trzy literki z rodowego nazwiska + trzy literki z obecnego.

Sol pisałaś u Kingi, że pokaleczyłaś sobie palce od strun - czy próbowałaś grać kostką? Krzyś gra bardzo często właśnie tak.

Jakiś nieprzytomny zwierz przybiegł po smakołyk otrzymywany "na dobranoc" i zaczął kichać wstecznie a drugi zalizywał mnie około godziny temu podczas mani- i pedicure :)
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 03, 2010 0:29 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Ewciu, jutro pokażę Ci swoje futrzaki 8)

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Śro lut 03, 2010 9:26 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Bry! 8)
Tylko Ewci? My też chętnie zobaczymy :P
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro lut 03, 2010 14:52 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

dzień dobry :)
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Śro lut 03, 2010 16:07 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Wspomnień ciąg dalszy.... czyli fragmenty już w tej chwili nieistniejącego bloga


14 stycznia 2006 roku całą rodziną pojechaliśmy do Schroniska na Paluchu i przywieźliśmy prawdopodobnie około 10-tygodniową brązową a raczej czekoladową suczkę.
Mruczuś bardzo nerwowo przeżył pojawienie się nowego domownika - szczeniaka Choco czyli Chocuni. Na początku przez prawie dwa dni udawał że nas nie zna - obraził się i nic nie skutkowało żadne nawoływanie, rybka, wątróbka, za którą szaleje. Częściej i na dłużej zaczął znikać i uciekać z domu, zaczął przesiadywać na klatce schodowej... W chwili obecnej minęło już 10 miesięcy naszego wspólnego życia w towarzystwie suczki. Były problemy typu: walka o miskę - jego jedzenie od tamtej pory musi stać na pewnej wysokości na szafce; o nasze względy - musieliśmy się nauczyć głaskać i przytulać równocześnie obydwoje; o miejsce do spania - przychodził do naszego łóżka kiedy chciał i na jak długo a tutaj intruz - Choculka musiała zrozumieć że jeśli chce spać niedaleko nas jej miejsce jest pod łóżkiem; jeżeli przynoszę ze sklepu jakieś przysmaki dla uniknięcia awantury albo boczenia się jeśli nie podkradania porcji Mruczusia zamykam w łaziece, z której sam sobie przeważnie wyskakuje przez okienko, a Choco swoją porcję dostaje w kuchni Mimo początkowej niechęci nasze zwierzaki szybko doszły do porozumienia chociaż trudno było wtedy zauważyć i rozpoznać wspólną zabawę. Jeśli Mruczuś ma dość małej wskakuje wyżej albo wchodzi w inne niedostępne dla niej miejsce: czasem ją obserwuje z innej wysokości - czasem woli iść do innego pokoju żeby mieć spokój, czasem nie ma ochoty na zabawę ale chce zostać na swoim miejscu i zaczyna ostrzegawczo syczeć i prężyć się – Już od dawna nauczył suczkę kto tutaj rządzi... W pierwszym okresie nie zostawialiśmy ich samych sobie - nigdy nie wiemy kiedy Mruczuś nagle nas zacznie kopać, gryźć i drapać a sekundę wcześniej się przytulał i ślicznie mruczał... Mruczuś to stateczny lubiący spokój 6 letni kocurek a Choco w dalszym ciągu zachowuje się żywiołowo całkiem po szczeniacku. Mruczuś regularnie musi mieć obcinane pazurki we wszystkich łapkach żeby przez przypadek podczas zabawy nie wydrapał Chocuni oczu a i dla nas to nic miłego gdy przytulając się udeptuje nas łapkami jak maleńkie kociątko (pozostał mu odruch z okresu ssania mleka matki!) przy tym wyciągając bardzo ostre igiełki wbija je w nas...
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 03, 2010 20:09 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

No cóż.. W południe napisałam pościka i nie wysłałam :evil:

"Czoko" - to brzmi pięknie :ryk:

Gratulacje z okazji stówki!!

O tym jak się stałam Kaprysem niedługo zeznam :D

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 03, 2010 20:22 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

kussad pisze:[size=150]Przyłapałam łobuza na gorącym uczynku

Obrazek Obrazek

A to złodziejaszek mały :twisted: :wink:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Śro lut 03, 2010 20:28 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Moja dobrana spółka kocio-psia w sobotę w nocy dorwała się w zamkniętej lodówce ! do skrzydełek kurczaka i do mięsa! Nie wiem jakim cudem Mruczek ją otworzył ale winowajcę mogłam zidentyfikować po miejscu znalezienia kości .
O zdolności Mruczusia do otwierania małych lodówek wiem już oddawna i mam problem podczas każdego wyjazdu i teraz odkąd od teściowej dostaliśmy malutką chłodziarkę - żaden magnes, żadne sztuczki męża nie działają. Ale tej nocy byłam baardzo zdziwiona - zawsze myślałam że dużą lodówkę nie da rady otworzyć - widocznie motywacja była bardzo mocna - tyle zapachów, mięso, ukochana wątróbka, ryby!!!

Dziś w nocy nie było gonitwy kończącej się wskakiwaniem 11 kg Choco na moją głowę i spał cały czas przytulony do mnie albo na mnie i nawet łaskawie pozwolił Choculce się wylizywać!!!

Spróbuję pokazać Wam jego wieczorny relaks:
Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Śro lut 03, 2010 22:32 przez kussad, łącznie edytowano 1 raz
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 03, 2010 20:42 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

kussad pisze:Spróbuję pokazać Wam jego wieczorny relaks:
ObrazekObrazek[/size]

:ryk: :ryk: :ryk: Relaks pełną gębą :D I doopkę wietrzymy przy okazji :lol:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Czw lut 04, 2010 11:43 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Mraukudobry
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 04, 2010 14:18 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Czasem wspominam że kiedyś miałam złodziejski tandem... W różnym okresie opisywałam to w taki sposób:

W imieniu Mruczusia napisałam kiedyś ten post:
Składam zażalenie na Moich Dużych!!! Właśnie się przekonaliśmy jacy są dla nas niedobrzy!!! Jeszcze kilka dni temu byliśmy z Choco tacy szczęśliwi - o dowolnej porze w dzień i w nocy otwieraliśmy sobie lodówki a tam zawsze było dla nas coś pysznego. Ostatnio upolowaliśmy sobie ogromny kawałek serca wołowego (Duża się cieszyła że mamy na co polować przez trzy dni) Ha, ha, ha - byliśmy pierwsi...
A wczoraj Niedobrzy Duzi zamontowali haczyki koło lodówki i mogę tylko siedzieć i czekać że może ktoś zapomni ją zamknąć...
Bardzo rozżalony i rozczarowany Mruczek
.......
Hurraa! Pokonałem Dużych - pojechali z Choco na spacer nad Wisłę a w lodówce było serce wołowe...i lodówka nie zamknięta na haczyk...ale zostawiłem małej trochę...chyba jednak ją lubię...
.....
Pytacie jak nam minęły Święta? Wg Mruczusia znakomicie - dbał o właściwe odżywianie a ja miałam problem z obiadem i kolacją: straciłam 3 filety z kurczaka i ryby w galaretce...
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 04, 2010 20:22 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Super fotki, super opowiadanko :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw lut 04, 2010 22:49 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Mruczek w adresówce
Obrazek

W ogrodzie u Brata gdzie spędzaliśmy wakacje widywaliśmy też biegające po trawie i drzewach wiewiórki.
Choco robiła im konkurencję w zjadaniu żołędzi!!!

Nasz dziki domowy kocurek został kotem piwnicznym
Teraz oglądacie go podczas uczty na legowisku:

Obrazek
i rzadko wychodził do ogrodu... i pilnował wejścia do domu
Obrazek Obrazek

ale za wszelką cenę chciałby zostać kotem salonowym!!!

Obrazek Obrazek

Chuligana i tak kilka razy przyłapałam na kolejnym przestępstwie co uwieczniłam na zdjęciach:

Obrazek Obrazek

Podczas wizyty Brata łobuz wślizgnął się do mieszkania i kuzyn Krzysia odkrył go chodzącego po szafie w sypialni....

Koci relaks:

Obrazek


Ostatnio edytowano Czw lut 04, 2010 22:55 przez kussad, łącznie edytowano 2 razy
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Kankan i 61 gości