Gibutkowo

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 03, 2010 19:28 Re: Gibutkowo

dobrze znasz lekarstwo na to zachowanie :mrgreen: drugi kotek potrzebny od zaraz!! 8)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 03, 2010 19:37 Re: Gibutkowo

magdaradek pisze:dobrze znasz lekarstwo na to zachowanie :mrgreen: drugi kotek potrzebny od zaraz!! 8)

:mrgreen: się rozglądam :mrgreen:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 03, 2010 19:38 Re: Gibutkowo

się rozglądaj bardziej, zanim Ci Gibutek zasieje mega zniszczenie :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 03, 2010 19:41 Re: Gibutkowo

bardzo się rozglądam :D ale wiesz że to nie takie proste szczególnie teraz według wytycznych wetki :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 03, 2010 19:43 Re: Gibutkowo

no wiem, ale testy Felv?FIV to dobrze zrobić, naprawdę :)
a Wasza Gibutek miała robione te testy?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 03, 2010 19:44 Re: Gibutkowo

paskowe

edit: ale gdyby coś miała to by wyszło przy tych sterydach, bo one jej odporność zmniejszyły bardzo, to by się wirusówki uaktywniły... tak myślę... :roll:
Ostatnio edytowano Śro lut 03, 2010 19:45 przez Gibutkowa, łącznie edytowano 1 raz
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 03, 2010 19:44 Re: Gibutkowo

to wystarczy.
życzę skutecznego rozglądania się ;)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 03, 2010 19:48 Re: Gibutkowo

No ale właśnie coraz częściej się słyszy że nawet powtórzone testy paskowe mogą wyjść zafałszowane :roll: i że pewne są tylko te płytkowe - dziewczyny z Konina robią gdzieś w labie w Niemczech. Ja już zgłupiałam... A jeszcze mój chłop stwierdził że wszystkie kotki fajne i on to by wszystkie chciał a ja mu tu każę "wybierać" i jeszcze myśleć czy kotek z testami czy bez i jakieś tam inne rzeczy na których on się nie zna. I że mam sama wybierać, bo poprzednim razem też ja wybrałam i jest super, to tym razem też dobrze wybiorę. A ja już mam mózg jak galaretka :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 03, 2010 20:14 Re: Gibutkowo

Ale tu nie mózgiem się wybiera tylko serduchem :1luvu: :wink:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Śro lut 03, 2010 20:21 Re: Gibutkowo

nanetka pisze:Ale tu nie mózgiem się wybiera tylko serduchem :1luvu: :wink:

taaa... a kto mi da takie lokum żebym tam pomieściła te wszystkie kotki co je w serduchu mieszczę, co? ;)

No niestety Nanetko, poza serduchem w tym wypadku musi też być włączona głowa - Sibelka nie jest zdrowym kotkiem i jak to powiedziała wetka autoagresja to "wredna" choroba. Różnie może być... A leczenie polega na celowym osłabianiu jej odporności :roll: Każdy kotek w domu to mniejsze lub większe ryzyko i właśnie od naszego rozumu zależy czy bezie mniejsze czy większe. A kotki... wiesz... wszystkie są kochane :) :1luvu:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 03, 2010 20:25 Re: Gibutkowo

Oj ciężko bedzie znaleźć towarzystwo dla Sibel-mało który kot czegoś nie nosi w sobie!-no chyba ,że z hodowli...
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro lut 03, 2010 20:40 Re: Gibutkowo

Gibutkowa pisze:
nanetka pisze:Ale tu nie mózgiem się wybiera tylko serduchem :1luvu: :wink:

taaa... a kto mi da takie lokum żebym tam pomieściła te wszystkie kotki co je w serduchu mieszczę, co? ;)

No niestety Nanetko, poza serduchem w tym wypadku musi też być włączona głowa - Sibelka nie jest zdrowym kotkiem i jak to powiedziała wetka autoagresja to "wredna" choroba. Różnie może być... A leczenie polega na celowym osłabianiu jej odporności :roll: Każdy kotek w domu to mniejsze lub większe ryzyko i właśnie od naszego rozumu zależy czy bezie mniejsze czy większe. A kotki... wiesz... wszystkie są kochane :) :1luvu:

Wiem, wiem. Ja żebym mogła pomieścić te z serducha to bym hangar lotniczy potrzebowała a i to nie wiem czy by wystarczyło :mrgreen: A w przypadku choroby Sibel - to tym bardziej utrudnione... Ale trzymam kciuki :ok:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Śro lut 03, 2010 20:42 Re: Gibutkowo

No właśnie dlatego to będzie mniejsze lub większe ryzyko... Wiem że nawet badania nie dają do końca pewności ale to minimum to jest FelV i FIV ujemny (w miarodajnych testach). Tak sobie założyliśmy. Z katarami sobie myślę jakoś poradzimy. Sibel była szczepiona 2 razy (teraz uciekło jej pierwsze doszczepianie ale nadrobimy jak będzie już mogła).

Dlatego też mam taki mętlik w głowie. A swoją drogą koty z hodowli wcale nie są zdrowsze :roll: Chyba najzdrowsze są te co krótko w miarę w schronie były albo z ulicy. No nie wiem sama... :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 03, 2010 20:56 Re: Gibutkowo

A może malutka Rafitka z mojego podpisu z Konina? :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40402
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro lut 03, 2010 21:07 Re: Gibutkowo

kasia86 pisze:A może malutka Rafitka z mojego podpisu z Konina? :1luvu:

Aniu to jest kotek którego przed chwila pokazywałam mojemu chłopu (nie wiedziałam nawet że napisałaś tego posta) i oczy mu się od razu zaświeciły i kazał sobie przejechać jeszcze raz do tego zdjęcia ;) :mrgreen: :D Takżeeee.... :wink: Wiem też że Karotka chciała ja brać na DT (ta kobitka co brała na DT Betti). Napisałam do niej już czy Rafitka u niej będzie i jeśli tak to pomyślimy o testach dla dziewczynki :) Bo od tego właściwie zależą dalsze decyzje :)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66 i 25 gości