Ancymon to już 4 lata!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro lut 03, 2010 15:20 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

ne ne ne :mrgreen:
Jak wszyscy, to wszyscy Ancymon też :mrgreen:
Weź pod uwagę korzyści płynące z miarodajnych opinii doświadczonych kociarzy [Georg-inia wet przecież] w walce na argumenty z Tatusiem natenprzykład 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw lut 04, 2010 8:17 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

:evil:
Rano uradowana ma mi mówi "Ty wiesz Ancymonek chyba spał całą noc" :evil: przypomniałam sobie ten hałas, który mnie budził, kiedy rozmemłany łowca zajmował pozycję strategiczną w papierowej torbie... taaaaa spaaaaaałł, ooo jak spał całą noc cholernie głębokim snem. Nawet lunatykował! :evil:
Ogólnie Ancy ma u my opinię kociej pierdoły, ma uważa, że On średnio zwraca uwagę na to co się wokół dzieje. No i ma rację, ja jednak uznaję, że to nie pierdołowatość a nie troszczenie się o szczegóły. Leżeć na środku jest świetnie to dlaczego zwrócić uwagę, że się płonie? Ancy urządza sobie też spacery po Małej Di... no ale przecież kto kładzie się pod kołdrą. Ostrzegawcze burknięcia nie sprawiają, że Ancy przestaje spacerować, bardziej się wydaje, że On tego nie słyszy. O i tak mamy ;)

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 04, 2010 8:47 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

bo po cóż zajmować się pierdołami, jak życie ucieka? :D
Tata troszkę, takie małe ciut, racji ma - Ancy jest rzeczywiście bardzo wysoki. Jak go Malati brała, to miał piękną smukłą sylwetkę na długich, zgrabnych nogach. Tak trochę rysiowato wyglądał... teraz to pewno już tylko napiłeczkowany brzuszek na cienkich łapkach został :roll: ;)

kciuki za wizytę u wet :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 04, 2010 21:01 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

No cóż byliśmy na wizycie. Z pobraniem krwi nie było problemów, Ancy spędził pobranie w specjalnie do tego przystosowanej torbie i z kagańcem na pyszczku :twisted: . Trochę się ofochał ale jak mu minęło pobiegł zwiedzać szafę, bo szafa była ogromna i wielce ciekawa :roll: Poza tym u pani wet zachowywał się jak zwierz autystyczny, nie poznałam Ancymonka, to dla Niego stres był. Mamy wyniki, czekam na interpretację. Jestem... jestem trochę podłamana. No dobrze nie trochę, trochę to chce mi się płakać. Ale grzecznie czekam co pani wet zaleci, co powie.

Obrazek

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 04, 2010 21:04 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

ale wyniki sa ok.
Dlaczego jestes podlamana???

Zuch chlopak. Ja co prawda nie wet, ale na moje zupelnie laickie oko jest ok.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 04, 2010 21:10 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

Aga a te podwyższone wyniki?

Teraz to będziecie się śmiać, ja mam nadzieję, że jutro się pośmieje ale... wpisałam sobie takie wyniki i mi wyskoczyły dwa rozwiązania - sterydy (czy ktoś słyszał o sterydach w oliwkach?) i no dobra no ten no tfu tfu tfu tfu tfu nowotwór :cry:

Ja się nie znam ale wyniki wychodzą poza normy ;(

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 04, 2010 21:12 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

Malati, na razie nie płacz - nerki, wątroba są OK, erytrocyty, hemoglobina i hematokryt nieznacznie podwyższone, to się kotom zdarza, szczególnie po przegłodzeniu przed badaniem. Nie wszystko mogłam odczytać, jest jakaś zmiana w obrazie krwinek czerwonych (nie mogę rozczytać), ale nieznaczna.
Co ty powiesz, mają w lecznicy specjalną torbę do unieruchomienia kota i kagańczyk? I ja nic nie wiem, i martwię się jakby tu spacyfikować moją Sonię, żeby nas wszystkich nie zeżarła :ryk:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Czw lut 04, 2010 21:14 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

ale ktore Malati?
Hematokryt ma powyzej normy ale to moze byc leciutkie odwodnienie. Albo tak ma. Moj Kaziu ma zawsze hematokryt podwyzszony kilka kresek ponad norme. Ja bym spokojna czekala na opinie weta. Nie plakalabym kochana. :ok:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 04, 2010 21:26 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

Nieznaczna i białe pozmieniane.

No jeszcze nie płaczę, w sumie to jestem coraz bardziej przerażona, przestałam przeszukiwać internet. Aaa i miał badaną krew i wyszło 95,i był ważony :oops: za Chiny Ludowe nie powiem ile ważył na tym badaniu. Pani wet powiedziała, że to wielkie kocisko. Nie, nie, nie nie myślcie sobie. Przy dużych kotach forumowych to jest to waga piórkowa! A teraz Kochany Parch Włochaty biega po domu wielce zadowolony, znów jest Panem Świata. Próbował upolować Małą Di... upolował przy okazji moją nogę.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 04, 2010 21:28 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

Malati nie szukaj:) poczekaj co powie Pani Wet:)

Dobrze bedzie. Zdrowe, psotne kocisko :D :D
Zdjecia bym zobaczyla chetnie 8)
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 05, 2010 9:12 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

Może w weekend komórką uda mi się coś pstryknąć.

Ancy swoją domniemaną chorobą niezbyt się przejmuje :roll: w zasadzie to ma to całkiem w nosie albo gdzieś. Awantury o jedzenie są jakby był umierającym stworzeniem. On był taki głodny, a jak się do punktu karmienia zbliża (czyli na przykład do czajnika) to mrrruczy, mrrruczy pięknie mrrruczy. Tak samo pięknie mruczał wczoraj kiedy postanowił sprawdzić co robię. Okazało się, że nie robię nic ważnego. Coś skrobałam na jakiejś kartce, ale wykorzystywane przeze mnie przedmioty są w sam raz dla Króla Luliana przydatne. Wpierw wpakował się na szczętnie zapisywaną kartkę (która przemieniała się w może nie piękny ale list, a w zasadzie już w jego końcówkę) i rozwalił się na niej mrużąc oczy z zadowolenia, bo przecież akurat tam świeciła lampka. Mrrm, mrrr, mrrrr szkoda tylko, że wcześniej był odwiedzić jakieś mokre miejsce wannę, a może zlew, i czarne łapiska nie zdążyły wyschnąć tworząc na liście malownicze paciaje i bohomazy. W sumie to nic tam mądrego nie było a kartka się pięknie pofalowała. Następnie Lulianek został przeproszony i zabrany, na chwilę to poskutkowało po czym powrócił i... zaczął gryźć długopis, trudno litery nie muszą być akurat proste, a jak jedna część listu nie będzie zapisana (bo tam spoczywało kocie ciałko) to nic się nie stanie. Niezrażona pisałam chociaż moje zaniepokojenie zaczęło niepokojąco narastać, kiedy oczy Ancymonka stawały się coraz większe i bardziej zaciekawione, a ułożenie łapki wskazywało, że w każdej chwili jest gotowa do użycia. Nie miałam racji... do użycia gotowe były zęby, które odgryzły róg zapisywanej kartki :roll: jak się domyślacie pisanie się zakończyło. Zresztą przez ten czas głównie opisywałam co robi Ancy. No cóż po tym przeprosiłam i złożyłam podpis... bo wiecie ja nigdy nie przepisuję tego co napisałam. Tylko piszę i piszę, aż się wypiszę albo rozsądek zwycięży. Tutaj zwyciężył Ancy, analogie trochę mnie niepokoją ;)

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 05, 2010 9:21 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

Malati pisze:Aga a te podwyższone wyniki?

Teraz to będziecie się śmiać, ja mam nadzieję, że jutro się pośmieje ale... wpisałam sobie takie wyniki i mi wyskoczyły dwa rozwiązania - sterydy (czy ktoś słyszał o sterydach w oliwkach?) i no dobra no ten no tfu tfu tfu tfu tfu nowotwór :cry:

Ja się nie znam ale wyniki wychodzą poza normy ;(


kobieto, uspokój się, gdzie Ty masz nowotwór? w którym miesjcu? ja tu nie widzę choćby wyniku badania wapnia, więc nie rozumiem... po jaki dzwon chcesz mu dawać sterydy? 8O

Zu, on ma wyniki książkowe!!! wynik poza normą się zdarza, ale musisz wziąć pod uwagę zakres!!! co innego będzie oznaczało, jeśli prawidłowy zakres jest 0-2 a wynik jest 4 bo wtedy norma jest dwukrotnie przekroczona, a co innego jeśli zakres jest 0-25 a wynik jest 23 lub 27!
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 05, 2010 9:26 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

Inga dziękuję! ;)

Nie chcę mu dawać sterydów. Tylko przeczytałam, że takie wyniki są u chłopców przyjmujących sterydy :ryk: . To trochę by pasowało. A ten nowotwór to w krwi, mogę poszukać informacji. No dzisiaj jest jasno i też już się z tego śmieję. Ale wiesz no trochę poza normą rzeczy (i to więcej niż 1) wywołuje moją panikę!

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 05, 2010 9:28 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

:D Mam odpowiedź pani wet:

"Wszystko jest, Ancymon po prostu jest bardzo dorodny i na pewno nie ma anemii, przeciwnie z takimi wynikami powinien zostać honorowym dawcą krwi. Czasem niektóre osobniki mają wysoki hematokryt i parametry czerwonokrwinkowe;) Nie martwimy się, jest ok.:)"


oddychamy z ulgą. Jak już będę piła alkohol to się upiję - czerwonym winem ;)

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 05, 2010 9:36 Re: Król Lulian zwany Ancymonem i ja niegodny narzekacz

Malati pisze::D Mam odpowiedź pani wet:

"Wszystko jest, Ancymon po prostu jest bardzo dorodny i na pewno nie ma anemii, przeciwnie z takimi wynikami powinien zostać honorowym dawcą krwi. Czasem niektóre osobniki mają wysoki hematokryt i parametry czerwonokrwinkowe;) Nie martwimy się, jest ok.:)"


oddychamy z ulgą. Jak już będę piła alkohol to się upiję - czerwonym winem ;)

no mowilam :mrgreen: :mrgreen:

Malati nalezysz do mojego sosbistego grona panikar:)))) :1luvu: :1luvu:

Caluje Was mocno jako cicha poczytywaczka i fanka. Z niecierpliwoscia oczekuje zdjec :mrgreen:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Lifter, nfd i 16 gości