K-ów, życie toczy się dalej ....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 03, 2010 9:17 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Akima pisze:
Tweety pisze:
w świetle wcześniejszych wypowiedzi zostaje kartka A4 :wink:



ok


dzięki ogromne :1luvu: przepraszam, że Cie tak przeganiam ale wolę mieć już dzisiaj zamówiony ten plakat w razie gdyby coś wypadło. Nie cierpię załatwiania na ostatnia chwilę, improwizacji (jak to mawiał mój szkoleniowiec aby się udała musi być wcześniej świetnie przygotowana :wink: ) i ogólnej partyzantki

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 9:18 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Akima pisze:Lusia zjadła i poszła do kuwety. Dzidka skubnęła, siku w kuwecie. Przy mnie zwymiotowałą wodą, może być efekt odrobaczania, ale moze być inna cholera. Obserować Dzidkę proszę. Wydaje dzwięki o bardzo wysokeij czestotlwiości jakby dziecko kwiliło. Bardzo chce do człowieka. Bardzo, bardzo. Gdyby testy wyszły negatywne to moim zdaniem nadaje się do GK. Lusia wystraszona ale uwielbia się głaskać. Ola grzeczna. Dzieciaki Oli super miziaste. Zakropiłam oczy i uszy. Nie miałam czasu wyczyścic patyczkami. Znowu strasznie dużo pracy i zeszło mi 1,5 godziny a kociaki spragnione człowieka, nawet Armaturki 8O 8O


Co do Dzidki w Galerii, to (jeśli testy negatywne), kiedy i z kim miałaby pójść? Bo z Carmen nie (ze względu na Carmen), chyba zamiast Carmen z Lusią - ale ta jest zbyt bojaźliwa, albo wieczorem z Melą.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro lut 03, 2010 9:20 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Tweety pisze:dzięki ogromne :1luvu: przepraszam, że Cie tak przeganiam ale wolę mieć już dzisiaj zamówiony ten plakat w razie gdyby coś wypadło. Nie cierpię załatwiania na ostatnia chwilę, improwizacji (jak to mawiał mój szkoleniowiec aby się udała musi być wcześniej świetnie przygotowana :wink: ) i ogólnej partyzantki


To teraz mi powiedz, który to i gdzie szukać. Przyznam się, że cięzko tam teraz wchodzić na 5 minut bo kociaki lgną do ludzi i brakuje im ich obecnosci. Smutno :(
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 9:21 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

lutra pisze:
Patka_ pisze:Moge Miuti wziasc w niedziele tylko ze ja jade na styk z Brzeska, wiec jelsi....

as i know akcja jest wyłącznie w sobotę. :)


tfu o sobote sie rozchodzi, nieprzytomna jestem
Obrazek

Patka_

 
Posty: 1007
Od: Czw lut 12, 2009 16:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 9:22 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Dzidka też ma charkter. Jak ją wzięłam na ręce to syczała na Olę.

Na Kocismkiej zostawiła w szafce z karmą niepodpisane reklamówki dla Tweety i Milu. Milu dla Ciebie kolorowa, dla Ciebie Tweety przezroczysta, prześwituje moro. Daj znac czy pasuje. Dziękuję :1luvu:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 9:26 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

miszelina pisze:A papier A4 macie? Długość kartki A4 wynosi 29,7 mm, szerokośc 21 mm. Może z tymi danymi da się coś pokombinować?.


Z tego co mi mignelo tam jest zeszyt w kratkę. A jak jest kartka w kratkę to - 2 krateczki to cm. Na takiej kartce to można w miare dokładnie dokonać pomiaru.

"Być po matematyce - bezcenne
za całą resztę zapłacisz frycowe"
Ostatnio edytowano Śro lut 03, 2010 9:57 przez Cammi, łącznie edytowano 1 raz

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 9:52 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Cammi pisze:
miszelina pisze:A papier A4 macie? Długość kartki A4 wynosi 29,7 mm, szerokośc 21 mm. Może z tymi danymi da się coś pokombinować?.


Z tego co mi mignelo tam jest zeszyt w kratkę. A jak jest kartka w kratkę to - 2 krateczki to cm. Na takiej kartce to można w miare dokładnie dokonać pomiaru.

"Być po matematyce - bezcenne
za całą resztę zapłacisz gotówką"


kolejny McGyver :wink: I tak mając kartkę A4 i kartkę w kratkę odpracujesz pomiary śpiewająco, z dokładnością do pół centymetra, czego nie pomierzysz jednym to drugim dosztukujesz :wink:

Plakat powinien być przypięty do tablicy, która prawdopodobnie jest na rurach

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 11:15 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

kto ma zdjęcia belki?
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro lut 03, 2010 13:03 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Pieniądze już na koncie więc mogę głośno powiedzieć, że na sterylizację Podwawelszczaków wpłynęło 200 zł + Cammi 60 zł, daje nam razem kwotę 260 zł. Jeśli liczyć, że sterylka kosztuje 60 zł to możemy wysterylizować 4 kocice. :ok:

Ja jestem za złapaniem burej rodziny. Tam są co najmniej 3 panienki. Dały do siebie podchodzić więc może jest szansa, że jest poprostu włozymy do kontenera.

Jak szefostwo się zapatruje ? Czy u Komendy można przetrzymać dziewczyny ? Czekam na zielone światło.

Szukam też chętnych do łowów. Mile widziani kandydaci z samochodem bo nie wiem gdzie Komenda jest.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 13:10 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Cisza w/s adopcji. Nikt nie dzwoni i nie pisze ?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 13:15 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

piszą maile, ale chyba mało z tego wynika. dziś zdaje się, że się sprzedała Kiri i coś jeszcze malego, ale czekam.
Jak się nazywał (imię) pan, który miał seldżuka przez 2 dni?

Nie wiem co z drugą kotką harbutowicką i z szari, nie mam zdjęć, nie ma opisów.
Miuti, czy Harbutowickie są szczepione?

Akimo, w łapance raczej nie pomogę, bo mam w planach pracę w Rzeszy.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro lut 03, 2010 13:17 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

lutra pisze:
Akimo, w łapance raczej nie pomogę, bo mam w planach pracę w Rzeszy.


Bujaj się :kotek:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 13:19 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Czy mam drukowac umowe adopc./ankiete dla Pinii/Pniny ??
czy dostane dane DS, czy tez zostawic puste miejsca ?
Kto jako wydajacy ?

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 13:44 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Zowisia pisze:Czy mam drukowac umowe adopc./ankiete dla Pinii/Pniny ??
czy dostane dane DS, czy tez zostawic puste miejsca ?
Kto jako wydajacy ?

Zowisiu, ja będę wydającym.
Umowy mam.
Dziś będę wiedzieć, o której w sobotę Pnina wyrusza.
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 13:46 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

lutra pisze:piszą maile, ale chyba mało z tego wynika. dziś zdaje się, że się sprzedała Kiri i coś jeszcze malego, ale czekam.
Jak się nazywał (imię) pan, który miał seldżuka przez 2 dni?

Nie wiem co z drugą kotką harbutowicką i z szari, nie mam zdjęć, nie ma opisów.
Miuti, czy Harbutowickie są szczepione?

Akimo, w łapance raczej nie pomogę, bo mam w planach pracę w Rzeszy.

Marcin R. - dysponuje nr telefonu jego żony. I mailem.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 396 gości