Adopcje Puchatkowa 5..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 22, 2010 22:24 Re: Adopcje Puchatkowa5, Kraków, Radom: puchatki na mrozie s.51

Do adopcji czarny długowłosy kocur. Przebywa u Zazusi.
viewtopic.php?f=13&t=106580

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 23, 2010 10:42 Re: Adopcje Puchatkowa5, Kraków, Radom: puchatki na mrozie s.51

Szukam miejsca na stare lata dla niebieskiego puchatego starszego kocura z tego wątku (zdjęcia w wątku są kiepskie, kocur jest potężny, ma gęstą i puchatą niebieską sierść i piękne zielone oczy) viewtopic.php?f=13&t=106608&p=5491044#p5491044
Ważniak jest kotem dzikawym, możliwe, że kiedyś się oswoi, najlepszy byłby dla niego dom wychodzący, a tak w zasadzie ciepła miejscówka z wyjściem na dwór i pełna miska u kogoś w domu w bezpiecznej okolicy. Kot źle czuje się w zamknięciu. Nie mogę wypuścić go na jego starym terenie, mam dla niego nowe miejsce u znajomej - domek na działce z ogrzewanymi budkami dla kotów w bardzo spokojnej okolicy, ale ona przyjeżdża tam codziennie nakarmić koty tylko na ok. 2-3 godziny, nie ma jak obserwować, czy kocisko nie choruje itd a wiadomo, że starszy kot ma już gorszą odporność. Chciałabym umieścić go u kogoś kto zrozumie jego potrzebę wolności, swobody i niechęć do ludzi, dając mu ciepły kąt, bezpieczeństwo i dobre jedzonko, bo Ważniak to łakomczuch :)
Obrazek

Karoluch

 
Posty: 1462
Od: Wto maja 01, 2007 22:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 23, 2010 23:14 Re: Adopcje Puchatkowa5, Kraków, Radom: puchatki na mrozie s.51

Spokojny dom z jednym persem szuka pchatego towarzysza/szki dla rezydenta. Domek jest ze Zgorzelca. Oczywiście konieczna byłaby wizyta przedadopcyjna, ale jak na razie słyszałam same superlatywy. Pani jest nastawiona na przygarnięcie dorosłego kota/kotki, może być senior/ka.

Proszę o info już na PW, skontaktuję bezpośrednio z osobą zainteresowaną.

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Sob sty 23, 2010 23:18 Re: Adopcje Puchatkowa5, dwa puchate na Paluchu.. (((((( s. 44..

Wima pisze:[color=#004080][b]Kotka Anfisa (9lat)-pers himalajski, dwukrotnie już osierocona, czeka na nowy dom i ciepłe, dobre ręce.


Anfisa zamieszkała z nami :D

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Nie sty 24, 2010 19:11 Re: Adopcje Puchatkowa5, dwa puchate na Paluchu.. (((((( s. 44..

koconek pisze:
Wima pisze:[color=#004080][b]Kotka Anfisa (9lat)-pers himalajski, dwukrotnie już osierocona, czeka na nowy dom i ciepłe, dobre ręce.


Anfisa zamieszkała z nami :D


Dziękuję Koconku Obrazek

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 31, 2010 17:46 Re: Adopcje Puchatkowa5, Kraków, Radom: puchatki na mrozie s.51

Pamiętacie ,tego przystojniaka>>>????
viewtopic.php?f=1&t=95789&start=390

URL=http://www.fotosik.pl]Obrazek[/URL]Obrazek




Moja kuzynka szuka długowłosej szylkretki :1luvu: ,jak kiedyś coś to czekam na wiadomość// :mrgreen:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Wto lut 02, 2010 17:03 Re: Adopcje Puchatkowa5, Kraków, Radom: puchatki na mrozie s.51

sliczny!!!!! :1luvu:
Serniczek
 

Post » Wto lut 02, 2010 18:21 Re: Adopcje Puchatkowa5, Kraków, Radom: puchatki na mrozie s.51

Maxio ,pozdrawia Puchatki!!!!! :mrgreen:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Śro lut 03, 2010 0:17 Re: Adopcje Puchatkowa5, dwa puchate na Paluchu.. (((((( s. 44..

Legnica pisze:Dziękuję za wszelką pomoc jaką otrzymały moje tymczasy od Puchatkowa.
Proszę o skreślenie legnickiego oddziału i wykasowanie linku do watku.


Ponawiam prośbę z 18.12.2009r.
Legnica
 

Post » Śro lut 03, 2010 9:59 Re: Adopcje Puchatkowa5, Kraków, Radom: puchatki na mrozie s.51

Myszeńk@ pisze:Pozwolę sobie podrzucić Puchatkom wątek Mosia, ślicznego łobuza, który wpadł w ręce Erin66 w pewien zimowy wieczór:
viewtopic.php?f=13&t=107064

I poproszę o promowanie kocurrra :) i kontakt już bezpośrednio z opiekunką cfaniaka ;)

Bardzo proszę o pomoc i wsparcie :)
Kocurro jest tego wart :)
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Śro lut 03, 2010 10:10 Re: Adopcje Puchatkowa5, Kraków, Radom: puchatki na mrozie s.51

jesli ktoś może wesprzec bezpośrednio-serdecznie proszę. na koncie Puchatkowa nie ma juz pieniędzy. :(
Serniczek
 

Post » Śro lut 03, 2010 10:12 Re: Adopcje Puchatkowa5, dwa puchate na Paluchu.. (((((( s. 44..

Legnica pisze:
Legnica pisze:Dziękuję za wszelką pomoc jaką otrzymały moje tymczasy od Puchatkowa.
Proszę o skreślenie legnickiego oddziału i wykasowanie linku do watku.


Ponawiam prośbę z 18.12.2009r.


Zgodnie z prośbą - wykasowałam..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro lut 03, 2010 10:55 Re: Adopcje Puchatkowa5.. kończymy działalność.. :((((

Wygląda na to, że to co napiszę, to tylko potwierdzenie stanu faktycznego..
Puchatkowa już nie ma..
Dziękuję wszystkim członkom Puchatkowa za pomoc, za wspólne działania, za ratowanie kotów..
Bez Was nie dało by się zrobić niczego..
A tak te kilkadziesiąt uratowanych kotów ma domy, są szczęśliwe i bezpieczne..

aamms

Jeszcze prośba do estre o umieszczenie tutaj ostatecznego rozliczenia funduszu Puchatkowa..
estre, dasz radę dzisiaj?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro lut 03, 2010 11:16 Re: Adopcje Puchatkowa5.. kończymy działalność.. :(((( s. 52..

Ale ... dlaczego ? :(
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Śro lut 03, 2010 11:22 Re: Adopcje Puchatkowa5.. kończymy działalność.. :(((( s. 52..

aamms, odwalacie kawał dobrej roboty. Nie wyobrażam sobie miau bez Puchatkowa :( Dla mnie było to miejsce pomagające w adopcjach długowłosych kotów, które to adopcje są adopcjami specyficznymi i trudnymi (weryfikacja ds).
Nie znam sytuacji, nie wiem o co chodzi.
Czy potrzebna jakaś pomoc?
Ostatnio edytowano Śro lut 03, 2010 12:00 przez Sis, łącznie edytowano 1 raz

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 62 gości