K-ów, życie toczy się dalej ....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 03, 2010 5:47 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

kosma_shiva pisze:Wstepny grafik:
Obrazek

Proszę zapchajdziury by zdecydowały czy chcą stać od samego rana (przygotowania) aż do końca.
z-Dziur jest cztery :mrgreen: Tweety, Miszelina, Noemik i Lutra.

Koty ustalone.
Transport bez szczególów.
Cammi i Kastapra będziecie cały czas czy się jakoś dzielicie dziewczyny?
Proszę o info. Która którą partie wozi.

(Trzeba na pewno jedne przywieźć i odwieźć, drugie przywieźć i odwieźć, trzecie przywieźć, (Edit_f odwiezie, Patka przyjedzie z jednym - potrzebne 5 kursów pomiędzy godz 12 a 17:30)

Ja ma rano dyżur na Kocismkiej, więc do Galerii przed 11 nie dotrę, ale zostanę do końca. Jeśli Noemik będzie rano z Tweety i Lutrą, to wystarczy. No i impreza trwa chyba do 19.00, więc kotom wypadają dyżury dwugodzinne
Bella jest OK, nada się z Iwanem. No i plus obojga jest taki, że można ewentualnie wyjąć na chwilę na ręce.

Patka, ponawiam pytanie: czy dasz radę przywieść i odwieżć Szari od Miuti.

Aha, ja nic nie podrzucę tramwajem, bo z dwoma ogonami nie dam rady (Carmen i jedno K)
Ostatnio edytowano Śro lut 03, 2010 8:05 przez miszelina, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro lut 03, 2010 6:47 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

W piątek od mniej więcej 16:30 jestem do dyzpozycji. Tylko bez powozu.
Skąd i o którj mogłabym zdobyć kotowóz?
Od momentu jego przechwycenia zadania można planować:

1. Zabrać Agę i Faziego
2. Zabrać Lusie i Paczworka (łaciatą - nie mogę sobie zapamiętać jej imienia właściwego)
3. Zawieźć do KV
4. Zabrać Podwawelszczaki? Skąd? - zawieźć na kocimską
5. Odstawić kocie dziewczyny
6. Odstawić Agę i Faziego

kolejność nie koniecznie taka - w zależności co bliżej/dalej od miejsca przejęcia kotowozu

Co do soboty - nie mam ograniczeń czasowych - tylko samochodowe. Proszę zaplanować te przejazdy.
A dokładnie - o której godzinie skąd/dokąd który kot. A ja się dostosuje.

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 6:51 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Ja jestem chętna do pomocy w sobotę - tylko że mam do zorganizowania 3.5-godzinne konwersatorium w pracy ale porę wybieram ja, więc proszę o info kiedym mogłabym się przydać w GK (najchętniej jak najwcześniej, a potem pojadę sobie do pracy - da się tak zrobić?) Aha, pomoc jakaś na miejscu, bo ani prawka ani samochodu nie mam...

Akimo, przepraszam, że tutaj a nie na stronie bazarkowej, ale już biegnę do pracy: mam problem z kontem bankowym - czy mogę zostawić Ci pieniążki za bazarek na Kocimskiej albo przekazać jakoś w sobotę??

milu

 
Posty: 4076
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 8:33 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Akima poszła spać wczoraj o 21 i nic do niej nie dotarło. Nie pomierzyłam plakatu. Przeczytałam teraz.

Lusia zjadła i poszła do kuwety. Dzidka skubnęła, siku w kuwecie. Przy mnie zwymiotowałą wodą, może być efekt odrobaczania, ale moze być inna cholera. Obserować Dzidkę proszę. Wydaje dzwięki o bardzo wysokeij czestotlwiości jakby dziecko kwiliło. Bardzo chce do człowieka. Bardzo, bardzo. Gdyby testy wyszły negatywne to moim zdaniem nadaje się do GK. Lusia wystraszona ale uwielbia się głaskać. Ola grzeczna. Dzieciaki Oli super miziaste. Zakropiłam oczy i uszy. Nie miałam czasu wyczyścic patyczkami. Znowu strasznie dużo pracy i zeszło mi 1,5 godziny a kociaki spragnione człowieka, nawet Armaturki 8O 8O

Cos jeszcze miałam napisac ale nieprzytomna jestem. Królestwo za kawę!
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 8:34 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Moge Miuti wziasc w niedziele tylko ze ja jade na styk z Brzeska, wiec jelsi sie spoznie jakies pol h to bedzie dramat wielki?

Ktos bedzie dzisiaj na kocimskiej ok18-19?
Obrazek

Patka_

 
Posty: 1007
Od: Czw lut 12, 2009 16:43
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 8:40 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Patka_ pisze:Moge Miuti wziasc w niedziele tylko ze ja jade na styk z Brzeska, wiec jelsi....

as i know akcja jest wyłącznie w sobotę. :)
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro lut 03, 2010 8:42 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Cammi pisze:W piątek od mniej więcej 16:30 jestem do dyzpozycji. Tylko bez powozu.
Skąd i o którj mogłabym zdobyć kotowóz?
Od momentu jego przechwycenia zadania można planować:

1. Zabrać Agę i Faziego
2. Zabrać Lusie i Paczworka (łaciatą - nie mogę sobie zapamiętać jej imienia właściwego)
3. Zawieźć do KV
4. Zabrać Podwawelszczaki? Skąd? - zawieźć na kocimską
5. Odstawić kocie dziewczyny
6. Odstawić Agę i Faziego

kolejność nie koniecznie taka - w zależności co bliżej/dalej od miejsca przejęcia kotowozu

Co do soboty - nie mam ograniczeń czasowych - tylko samochodowe. Proszę zaplanować te przejazdy.
A dokładnie - o której godzinie skąd/dokąd który kot. A ja się dostosuje.


bardzo dziekuję :1luvu:
Kotowóz u nas na podwórku, znaczy na pl. Inwalidów, dokumenty i kluczyki 4 wysokie piętra wyżej (bez windy :evil: ).
Podwawelszczaki, w tym przypadku jak sama nazwa wskazuje, na Podwawelskim, namiary zna Lutra, Noemik i Akima. Dlatego Was prosiłam o zgarnięcie, bo są na trasie i wracając z KV mogłybyście zrobić międzylądowanie. W związku z tym Twój plan jest jak najbardziej ok. A panna w łatki to Dzidka.
Aby nie mnożyć przejazdów to z Kocimskiej trzebaby wziąć wszystko co potrzebne do GK (sztaluga, tablica korkowa, kubki, kalendarze i ulotki - stąd też liczę na maksymalne wykorzystanie Grzesia Leone gdy wieczorem będzie otwierał podwoje kociego królestwa) i w sobotę rano czyli na 10-tą przywiozłabyś to do galerii. Karola później woziłaby koty robiąc ostatni kurs o 17-stej odwożąc Iwana i Bellę a Ciebie prosiłabym o przyjazd na 19-stą aby wziąć Miszelinę, ostatniego Podwawelszczaka i klamoty. Taki jest plan ale mogą być też sytuacje awaryjne gdzie bedziesz potrzebna

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 8:49 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Patka_ pisze:Moge Miuti wziasc w niedziele tylko ze ja jade na styk z Brzeska, wiec jelsi sie spoznie jakies pol h to bedzie dramat wielki?

Ktos bedzie dzisiaj na kocimskiej ok18-19?


Miuti nie musisz nigdzie brać, chodzi o Szari od niej. Dramatu nie będzie, wcześniejsze koty są do 17-stej.

Akima, masz jak podskoczyć pomierzyć ten plakat? I czy po wczorajszym sypaniu solą zejścia został jeszcze jakiś trwały ślad czy znowu rozbijdoopa?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 8:53 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Rozbijdooopy nie ma. Nie mam czym pomierzyć plakatu
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 8:57 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Akima pisze:Rozbijdooopy nie ma. Nie mam czym pomierzyć plakatu

Na Kocimskiej jest na szafce sznurek ze starego drapaka, może od biedy robić za miarkę. A w domu (czy w pracy, bo nie wiem, kiedy możesz podejść) masz pewnie linijkę lub metr krawiecki, przyłożysz do sznurka i już :wink:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro lut 03, 2010 8:59 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

miszelina pisze:
Akima pisze:Rozbijdooopy nie ma. Nie mam czym pomierzyć plakatu

Na Kocimskiej jest na szafce sznurek ze starego drapaka, może od biedy robić za miarkę. A w domu (czy w pracy, bo nie wiem, kiedy możesz podejść) masz pewnie linijkę lub metr krawiecki, przyłożysz do sznurka i już :wink:



To własnie zabawne jest bo pracuję w firmie architektonicznej, a linijki nikt nie ma. Tylko komputery
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 9:03 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Akima pisze:Rozbijdooopy nie ma. Nie mam czym pomierzyć plakatu


a w pracy nie masz kawałka linijki, sznurka, choćby kartki A4 (wymiar "dwie szerokości A4 bez 3-4 cm na 2,5 długości A4" jest do przyjęcia :wink: )? kto wie czy na Kocimskiej nie ma gdzieś jakiejś miarki?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 9:06 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Tweety pisze:
Akima pisze:Rozbijdooopy nie ma. Nie mam czym pomierzyć plakatu


a w pracy nie masz kawałka linijki, sznurka, choćby kartki A4 (wymiar "dwie szerokości A4 bez 3-4 cm na 2,5 długości A4" jest do przyjęcia :wink: )? kto wie czy na Kocimskiej nie ma gdzieś jakiejś miarki?


w świetle wcześniejszych wypowiedzi zostaje kartka A4 :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 9:09 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Tweety pisze:
Tweety pisze:
Akima pisze:Rozbijdooopy nie ma. Nie mam czym pomierzyć plakatu


a w pracy nie masz kawałka linijki, sznurka, choćby kartki A4 (wymiar "dwie szerokości A4 bez 3-4 cm na 2,5 długości A4" jest do przyjęcia :wink: )? kto wie czy na Kocimskiej nie ma gdzieś jakiejś miarki?


w świetle wcześniejszych wypowiedzi zostaje kartka A4 :wink:



ok
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 9:11 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Akima pisze:
miszelina pisze:
Akima pisze:Rozbijdooopy nie ma. Nie mam czym pomierzyć plakatu

Na Kocimskiej jest na szafce sznurek ze starego drapaka, może od biedy robić za miarkę. A w domu (czy w pracy, bo nie wiem, kiedy możesz podejść) masz pewnie linijkę lub metr krawiecki, przyłożysz do sznurka i już :wink:



To własnie zabawne jest bo pracuję w firmie architektonicznej, a linijki nikt nie ma. Tylko komputery


A papier A4 macie? Długość kartki A4 wynosi 29,7 mm, szerokośc 21 mm. Może z tymi danymi da się coś pokombinować?.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 162 gości