Holy:) kody promocyjne ZOOPLUS str.41

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 25, 2010 9:56 Re: Holy-prośba o rady

Wiem :ok: , zaraz lecę (wstyd przyznać , ale wstałam dzisiaj o 9.30 - odrobiłam nieprzespane noce :ryk: ) do wetki wypytam wszystkiego i uzgodnimy termin na TEN tydzień. Nie zniosę kolejnej takiej przeprawy. Wiem ,ze koty miauczą w tym stanie , ale ona naprawdę była ciężkim przypadkiem :evil: .Dobrze ,ze już po wszystkim :piwa:
Obrazek

asijek

 
Posty: 896
Od: Wto lis 10, 2009 21:35
Lokalizacja: Piotrkow Tryb./ Verona

Post » Wto sty 26, 2010 6:39 Re: Holy-prośba o rady

To kciuki za Holy!!!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto sty 26, 2010 11:01 Re: Holy-prośba o rady

Termin na 1 lutego -poniedziałek. Mam nadzieje ,ze dobrze robię, coś mnie od wczoraj wieczór naszły wątpliwości , mam nadzieje ,ze jej nie skrzywdzę . Tyle się naczytałam o dobrodziejstwie sterylki , ale rozum swoje a serce swoje. :?
Kasiu dzięki za kciuki , będę Holy na bieżąco informowała o ilości kciuków :1luvu:
Obrazek

asijek

 
Posty: 896
Od: Wto lis 10, 2009 21:35
Lokalizacja: Piotrkow Tryb./ Verona

Post » Wto sty 26, 2010 17:52 Re: Holy-prośba o rady

Asieńko-nie krzywdzisz jej-wręcz przeciwnie-zabierasz szansę potwornym chorobom,które naraziłyby Holy na straszne cierpienie,a nawet śmierć!
Przechodziłam to już kilkakrotnie-pewnie ,że żal jak się patrzy na kocine wybudzającą się z narkozy,na smutek i pewnie jednak mimo wszystko ból (pomimo podanych leków),ale to szybko minie i kocia bedzie bezpieczna,a Ty nie będziesz miała bezsennych nocy!
Dobra i szybka decyzja!
Kciuki wielkie i za Holy i za Twoje lęki-oby minęły jak najszybciej!
I pamiętaj-jak czegoś nie jesteś pewna-pytaj-to pierwsza sterylka-masz prawo nie wiedzieć wielu rzeczy(potem to już leci :lol: )
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto sty 26, 2010 20:31 Re: Holy-prośba o rady

Dzięki Kasiu , pewnie masz rację i tak muszę sobie to powtarzać bo najpierw podjęłam szybko decyzję a teraz przyszedł czas na wątpliwości :?
W poniedziałek chyba serce mi pęknie :cry:
Wiem , wiem niektórzy czytając to pewnie myślą , ale przesadza ta kobita i może tak jest , ale ja piszę to co czuję , więc wybaczcie mi :oops:
Obrazek

asijek

 
Posty: 896
Od: Wto lis 10, 2009 21:35
Lokalizacja: Piotrkow Tryb./ Verona

Post » Pon lut 01, 2010 20:11 Re: Holy-prośba o rady

I po wszystkim -kicia już w domu. Jeszcze jest pod wpływem znieczulenia bo jest powolna i bardzo spokojna. Mam nadzieje ,ze do jutro to przejdzie. Pije wodę , siusia do kuwety ,ale nie je .Dodatkowo jeszcze została zachipowana , bo na wakacje chyba będę musiała ja zabrać ,ze sobą."Musiała" bo podróż autokarem będzie stresująca dla nas i dla niej ,ale jak ochłonę to popytam was o wskazówki właśnie w tej sprawie, na razie niech dojdzie do siebie moja mruczka. Bidulka moja - :1luvu:
Obrazek

asijek

 
Posty: 896
Od: Wto lis 10, 2009 21:35
Lokalizacja: Piotrkow Tryb./ Verona

Post » Wto lut 02, 2010 20:45 Re: Holy-alergia na detergenty i ruja

I bardzo dobrze,że po narkozie nie je-bo jelita wolniej pracują i by wszystko zwymiotowała!
I macie juz z głowy rujki!!!!!!
Teraz tylko uważaj,żeby nie skakała,nie drapała,ani nie lizała brzuszka-bo może rozwalic szwy!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto lut 02, 2010 22:14 Re: Holy-alergia na detergenty i ruja

Była bardzo zainteresowana ranką na brzuszku i przyuważyłam jak ją liże , więc chciał nie chciał musiałam kołnierz założyć , więc nie skacze i jest smutna , bo kołnierza nie znosi . No ale ja nic nie poradzę jak mus to mus . :(
Obrazek

asijek

 
Posty: 896
Od: Wto lis 10, 2009 21:35
Lokalizacja: Piotrkow Tryb./ Verona

Post » Wto lut 02, 2010 22:19 Re: Holy-alergia na detergenty i ruja

kropkaXL pisze:I bardzo dobrze,że po narkozie nie je-bo jelita wolniej pracują i by wszystko zwymiotowała!

Orzesz qurcze :!: To dobrze ,ze nie zjadła tych chrupek co to jej pod nos wczoraj podtykałam :oops:Za to dzisiaj pojadła nareszcie . :kotek:
Obrazek

asijek

 
Posty: 896
Od: Wto lis 10, 2009 21:35
Lokalizacja: Piotrkow Tryb./ Verona

Post » Śro lut 03, 2010 7:55 Re: Holy-alergia na detergenty i ruja

Jednak organizm sam potrafił pokazać ,co mu jest potrzebne-woda tak-jedzonko-nie!
U nas można od razu po sterylce kupić i założyć u wetów specjalny kaftan,ale akurat u moich kotek,nie było to potrzebne!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro lut 03, 2010 10:54 Re: Holy-alergia na detergenty i ruja

A moja jest wszędobylska , wszystko musi dotknąć ,polizać i powąchać nic nie umknie jej uwadze :D Tutaj stawiają oczy w słup , bo nie maja takich kaftaników , wiem bo pytałam .Próbowałam wcisnąć kicie w rekach z bluzki bawełnianej mojego TZ (o czym on jeszcze nie wie :lol: ) , ale powarkiwała i prychała (czego NIGDY w swoim życiu wcześniej nie robiła , mogłam z nią robić co tylko chciałam a ona najwyżej pyszczek oblizywała ze złości i teraz się zastanawiam , czy jej tak już zostanie ? :evil: )wiec uznałam ,ze nie należy drażnić lwa , została przy kołnierzu :roll:
Obrazek

asijek

 
Posty: 896
Od: Wto lis 10, 2009 21:35
Lokalizacja: Piotrkow Tryb./ Verona

Post » Śro lut 03, 2010 17:34 Re: Holy-alergia na detergenty i ruja

Asiu-jesli w kołnierzu nie siega do brzuszka,to może w nim pozostać.Szwy ma rozpuszczalne,czy do zdejmowania?
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro lut 03, 2010 17:36 Re: Holy-alergia na detergenty i ruja

Zdejmowane :( niestety , wiec w kołnierzu przechodzi cale 10 dni :cry:
Obrazek

asijek

 
Posty: 896
Od: Wto lis 10, 2009 21:35
Lokalizacja: Piotrkow Tryb./ Verona

Post » Śro lut 03, 2010 18:25 Re: Holy-alergia na detergenty i ruja

Da radę!-Ptyś chodził chyba trzy tygodnie jak z łapka były problemy,a w kaftanie jeszcze dłużej-cierpliwość,cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość!
I nie daj się zmiękczyc błagalnymi spojrzeniami Asiu-wytrzymajcie obie,bo moga byc kłopoty i to wielkie!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro lut 03, 2010 18:33 Re: Holy-alergia na detergenty i ruja

:ok: :ok: :ok:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 231 gości