Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 29, 2010 11:07 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

tak na zdjęciu spał kot na drugim planie :evil:
tyfuska z córką :ok: :ok: :ok:
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Pt sty 29, 2010 12:48 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

kinga-kinia pisze:

Del dobrze ze zgłosiłaś rzeczywiście na drugim zdjęciu jest piękny rudo biały kot :(

8O ja widzę biało czarnego ale może ten rudo biały sobie poszedł :ryk:

solaris

 
Posty: 3679
Od: Nie lis 21, 2004 23:07

Post » Pt sty 29, 2010 13:03 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

solaris pisze:
kinga-kinia pisze:

Del dobrze ze zgłosiłaś rzeczywiście na drugim zdjęciu jest piękny rudo biały kot :(

8O ja widzę biało czarnego ale może ten rudo biały sobie poszedł :ryk:

a ja co gorsza widzę (chyba ) 2 :jeden na krześle i a drugi pod nim (oczy się świecą ?) 8O
Pirat [*] Pepe [*] Masza Stefan

Del

 
Posty: 809
Od: Wto lis 24, 2009 16:30

Post » Pt sty 29, 2010 17:53 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

na krześle siedzi biało- czarny krówek jak na moje.
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Pt sty 29, 2010 18:03 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

nie widzę, aukcja została usunięta przez pracownika allegro
i bardzo dobrze

dorot

 
Posty: 2446
Od: Wto lip 06, 2004 17:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 30, 2010 0:24 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

dorot pisze:nie widzę, aukcja została usunięta przez pracownika allegro
i bardzo dobrze


szybka akcja! super! wierzyłam w rozsądek serwisu Allegro

maggic

 
Posty: 29
Od: Wto lis 03, 2009 22:18
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob sty 30, 2010 15:24 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

ja juz nie mogę się patrzeć na te mrozy. koty stoczniowe to mają dobrze. budki, jedzonko, a inne osiedlowe giną bez możliwości schronienia. żebyśmy mogły więcej, żeby kasa się nie konczyła a wolontariuszy nam przybywało. serce mi się kroi jak sobie pomyślę, ile zwierząt padło juz tej zimy :cry: :cry:
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Wto lut 02, 2010 12:02 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

a co słychac u stoczniowych grubasków? czy możecie ode mnie pozdrowić moje ukochane stado z mola? ja się zrobi cieplej, będe brac opiekunkę do piratek i od czasu do czasu chętnie bym z wami pojechała do stoczni- bo mimo że tam jest widok dołujący, widok biegnących kotkó do człowieka jest bezcenny!!!!!!
marlenko za jakieś 2 tyg robimy jeszcze jedne podejście do zuzi???????????????
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Wto lut 02, 2010 14:05 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Sabina koty w stoczni mają sie dosyć dobrze :ok: Szkoda ze tylko my czyli PKDT o nie dbamy w sensie takim że codziennie jeździmy karmimy je,leczymy chore koty,sterylizujemy kotki ,szukamy domów kotom miziakom .Czemu robimy to całkiem sami gdzie są inne organizacje ?
Zrobić zbiórkę karmy i zbiórkę pieniędzy na konto to pikuś z tym co my robimy codziennie w te mrozy.
Ciągle zadaję sobie pytanie dlaczego tylko my ? Bo tylko nam nie jest obojętny los tych kotów ? Robimy to za darmo a wręcz dopłacamy.Czy ktoś kiedyś doceni to co robimy dla kotów ?
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lut 02, 2010 17:39 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Byłam dziś w stoczni pomimo dyżuru Agi, bo bardzo chciałam złapać maluszki na bramie nr 6, czekałam aż wszystkie pozostałe koty się najedzą i wyjdą w końcu kociaki, udało mi się złapać 2 dziewczynki - całą czarną i biało-czarną - obie śliczne, a w DT u Karoliny S. zrobią się jeszcze piękniejsze jak ich braciszek Puzonik :)
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Śro lut 03, 2010 1:12 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

przeglądając ogłoszenia znalazłam ten link:

http://trojmiasto.gumtree.pl/c-Zwierzak ... Z183387284

moc :ok: :ok: :ok: , że domek okaże się rozsądny i zainteresowany którymś z Waszych podopiecznych :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro lut 03, 2010 12:40 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

już do niej piszę!!!!!!!!!wyślę fotki puzonika.
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Śro lut 03, 2010 15:24 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

sabina skaza pisze:już do niej piszę!!!!!!!!!wyślę fotki puzonika.


Ale tam jest więcej ogłoszeń że chcą kotka......

lidjanb

 
Posty: 281
Od: Czw paź 08, 2009 7:01

Post » Śro lut 03, 2010 15:37 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

kinga-kinia pisze:Sabina koty w stoczni mają sie dosyć dobrze :ok: Szkoda ze tylko my czyli PKDT o nie dbamy w sensie takim że codziennie jeździmy karmimy je,leczymy chore koty,sterylizujemy kotki ,szukamy domów kotom miziakom .Czemu robimy to całkiem sami gdzie są inne organizacje ?
Zrobić zbiórkę karmy i zbiórkę pieniędzy na konto to pikuś z tym co my robimy codziennie w te mrozy.
Ciągle zadaję sobie pytanie dlaczego tylko my ? Bo tylko nam nie jest obojętny los tych kotów ? Robimy to za darmo a wręcz dopłacamy.Czy ktoś kiedyś doceni to co robimy dla kotów ?


Pani Kingo!Znając życie,nie liczyłbym na jakieś docenienie Waszych wysilków-oczywiście poza tymi ktorzy wiedzą co robicie i opowiadają o PKDT swoim znajomym.Trzeba się z tym liczyć.Pozostaje Wam tylko satysfakcja
że wiele kotów uratowałyście od śmierci głodowej ,zamarznięcia,wyleczyłyście i wysterylizowałyście mnóstwo kocich istnień.Może dopiero dobry Bóg doceni wasze wysiłki,a zapomni o innych grzeszkach.Ludzie może zaczęli by doceniać koty gdyby nastąpiła inwazja
szczurów i myszy.Wtedy to każdy chcialby mieć kotka,bo on najlepiej z tymi gryzoniami by sobie poradził.Ale dochodzą sygnały że w niektórych dzielnicach Gdyni i Gdańska zwiększyla się populacja tych gryzoni-szczególnie szczurów.Reszta jest tylko kwestią czasu...
Natura nie lubi pustki...

lidjanb

 
Posty: 281
Od: Czw paź 08, 2009 7:01

Post » Śro lut 03, 2010 15:49 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

sabina skaza pisze:ja juz nie mogę się patrzeć na te mrozy. koty stoczniowe to mają dobrze. budki, jedzonko, a inne osiedlowe giną bez możliwości schronienia. żebyśmy mogły więcej, żeby kasa się nie konczyła a wolontariuszy nam przybywało. serce mi się kroi jak sobie pomyślę, ile zwierząt padło juz tej zimy :cry: :cry:


Sabinko!Obserwując moje i inne koty z osiedla,muszę przyznać że wszystkie przetrzymały te trudne zimowe warunki i to w niezłej formie.Swoje to dokarmiam a te inne poza osiedlem(np.na parkingu)to nie wiem.Ale na zabiedzone nie wyglądają i gdzieś tam się kryją aby się schronić.Może w innych miejscach sytuacja nie jest aż taka zła.Jedno jest pewne-koty zdrowe w takich warunkach jak tegoroczna zima przetrwają,tylko wystarczy im coś dać do jedzenia.Ale napewno lekko nie mają-wszystko pod śniegiem...
Apropos-czy Urząd Miasta podpisał jakieś umowy z wetami na leczenie i sterylizację od stycznia br.?
Ostatnio edytowano Śro lut 03, 2010 15:53 przez lidjanb, łącznie edytowano 1 raz

lidjanb

 
Posty: 281
Od: Czw paź 08, 2009 7:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 66 gości