Koć&Pluszon 12. Dwa ghule z bonusem

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 02, 2010 14:53 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

:ok: :mrgreen: :mrgreen:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 02, 2010 14:54 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

aga9955 pisze: :ok: :mrgreen: :mrgreen:

To nie był post merytoryczny :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 02, 2010 15:05 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

redaf pisze:
aga9955 pisze: :ok: :mrgreen: :mrgreen:

To nie był post merytoryczny :twisted:



no niby nie, ale coz ja mam wiecej napisac :mrgreen: :mrgreen:

Przeca wszystko dobrze jest :mrgreen: i nie mam co pocieszac :mrgreen:

merytorycznie sie ciesze.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 02, 2010 15:42 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

redaf pisze:Fri, rude kocury nie są aż takimi mistrzami intelektu.
Uwierz mi. Wiem, co mówię 8)

Kavka śpi z łapiną na myszy.
Fajnie to wygląda :mrgreen:


:1luvu: sfoć! sfoć! uwiecznij cichaczem! chciałabym zobaczyć jak Kavcia śpi z łapiną... :mrgreen:

u redafu szkoła przetrwania dla małych kotków:
pkt.1. - nie wypuszczaj zdobyczy z pazurów, gdy rude krąży w pobliżu
pkt.2. - śpij z jednym okiem otwartym i dookoła głowy, gdy rude krąży w pobliżu
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Wto lut 02, 2010 18:32 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

No i gdzie to Kavulkowe zdjęcie z myszą?

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Wto lut 02, 2010 20:58 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

varia pisze:No i gdzie to Kavulkowe zdjęcie z myszą?

Odmawiam zdjęciowania Kavki w klatce.
Się pannę zza drutów wyjmie, się fotę strzeli :twisted:

Fri pisze:szkoła przetrwania dla małych kotków:
pkt.1. - nie wypuszczaj zdobyczy z pazurów, gdy rude krąży w pobliżu
pkt.2. - śpij z jednym okiem otwartym i dookoła głowy, gdy rude krąży w pobliżu

Coś w tym jest.
Pluszon przez dłuższy czas usilował małej myszę z klatki łapą podpitolić.
Jako rudy kocur o małym rozumku nie pojmował zależności między fi myszy, a rozstawem prętów :roll:

Jaro podczas kichania wydobywa z siebie coraz ciekawsze dźwięki.
Ostatnio jest to nadeptywana gumowa kaczuszka :roll:

W ramach protestu przeciwko kleksom kupnym zastosowałam domową recepturę.
Talerzyk wołowego sznycla.
Kavka wciągnęła go nosem.
Ciekawa obserwacja: wołowina zwiększa mruczność, baranność i deptulność. 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 02, 2010 21:31 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

A Kavka musi jeszcze siedzieć za drutami?

Stanowczo protestuję przeciwko deprecjonowaniu rudego rozumu :evil: . Rudy rozum jest specyficzny, ale swoje osiąga 8) .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 03, 2010 0:40 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

Wołowy sznycel u nas zawsze uchodził za doskonałą kurację na okoliczność kleksów kupnych :mrgreen: Służył także wywabianiu z najgłębszej głębi podszafnej i oswajaniu nowo przybyłego nerwicowego kocięcia 8)
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 03, 2010 12:25 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

redaf pisze:
varia pisze:No i gdzie to Kavulkowe zdjęcie z myszą?

Odmawiam zdjęciowania Kavki w klatce.
Się pannę zza drutów wyjmie, się fotę strzeli :twisted:

Fri pisze:szkoła przetrwania dla małych kotków:
pkt.1. - nie wypuszczaj zdobyczy z pazurów, gdy rude krąży w pobliżu
pkt.2. - śpij z jednym okiem otwartym i dookoła głowy, gdy rude krąży w pobliżu

Coś w tym jest.
Pluszon przez dłuższy czas usilował małej myszę z klatki łapą podpitolić.
Jako rudy kocur o małym rozumku nie pojmował zależności między fi myszy, a rozstawem prętów :roll:

Jaro podczas kichania wydobywa z siebie coraz ciekawsze dźwięki.
Ostatnio jest to nadeptywana gumowa kaczuszka :roll:

W ramach protestu przeciwko kleksom kupnym zastosowałam domową recepturę.
Talerzyk wołowego sznycla.
Kavka wciągnęła go nosem.
Ciekawa obserwacja: wołowina zwiększa mruczność, baranność i deptulność. 8)


Acha, Watsonie! Wiedziałam, że kiedyś przeniknę sekret obłaskawiania dzikichdziczy w hodowli Redafo Taras*PL! :twisted:

u mnie wołowy sznycl koty domowe zmienia w nieokiełznane drapieżniki, niepomne żem osobnik łagodny i sprawiedliwy - Frideł na mnie leci z pazurami a Gizm odgryzłby mi rękę razem z surowizną, oba wydają przy tym ryki jak Olifanty, ugniatań brak... :roll:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Śro lut 03, 2010 12:34 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

Pojechaliśmy w trójkę do weta.
Nie powiem, żebym miała dobry nastrój.
Monostra pisze:A Kavka musi jeszcze siedzieć za drutami?

Mała jeszcze długo posiedzi.
Razem przez dwa tygodnie - czyli do wtorku - będzie brać dożylnie Biotrakson i Sumamed, potem jeszcze dwa tygodnie Sumamedu.
Nie mogę jej wypuścić na pokoje, bo jak mi spitoli szlag kurację trafi.
Ogólnie jej stan oceniony został jako zadowalający 8)

Niestety Jaro znacznie gorzej.
Od dziś zamiast Unidoxu Sumamed i Tolfina.
Plus cztery razy dziennie krople do oczu - Difadiol i Tobrex.
Zaczynam się obawiać, czy dam radę
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 03, 2010 12:49 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

redaf pisze:Zaczynam się obawiać, czy dam radę


dasz, baby już takie są, że jak się wali to skądeś siły biorą. :ok: :ok: :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 03, 2010 13:02 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

Georg-inia pisze:
redaf pisze:Zaczynam się obawiać, czy dam radę

dasz, baby już takie są, że jak się wali to skądeś siły biorą. :ok: :ok: :ok:

Wiem, że muszę dać.
Ale na razie nie wyobrażam sobie tego logistycznie.
Skopiuję moje pw napisane do ciotencji U.

Kurde, no. Podłamało mnie to zakraplanie oczu Jaro cztery razy dziennie z odstępem dziesięciominutowym miedzy jednym a drugim lekiem.
Kiedy mam wolne mogę za kotem ganiać, ale jak mam dyżur ni cholery mi cztery razy się nie uda.
Nawet przy założeniu, że pierwszy raz o szóstej rano będzie.
Dochodzi też wtykanie mu w paszczę piguł.
I Scanomune oraz Trilacu.
Dziś dodatkowo karmienie na siłę, bo znów nie ma apetytu.
A w międzyczasie trzeba Kavkę dożylnie i dopaszcznie oprawiać.
I mieć nadzieję, że teraz ona od małego KK nie złapie - bo przecież nie jest szczepiona.
Ekhhhhhhh...


Edit: Jaro nie jest łatwy w obsłudze. Już teraz ucapienie go to problem.
Słaby nie jest, waży 3.8 kg - więc potrafi siłą tłumaczyć, że mu się coś nie podoba.
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 03, 2010 13:07 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret. Nie gorzej i gorzej

szlag...
możesz Jaro podrzucać co rano mojemu TŻtu, roboty nie ma i zakraplać umi :twisted: poza tym - się ucieszy :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Śro lut 03, 2010 13:08 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret. Nie gorzej i gorzej

jeszcze mi przyszło do głowy czy by nie można zamienić Scanomune na Lydium
po pierwsze - w scanomune jakieś przerwy trzeba robić
po drugie Lydium to jeden zastrzyk a działa - o ile mnie pamięć nie myli - dwa tygodnie?

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Śro lut 03, 2010 13:09 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret. Nie gorzej i gorzej

Nadal propozycja klatki jest aktualna. Zapakuj Jaro w drugą, będzie łatwiej obsługiwać kotka a i domownicy nie podłapią czegos niehalo.

Moze znajdzie się TDT na czas kuracji Jaro i klatka byłaby ułatwieniem?
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39320
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], nfd i 38 gości