S-ec K.Chatka-pomoc w ogłoszeniach potrzebna str. 87

Dorota Wojciechowska pisze:

Becikowe Ci sie należy jak nic

Za zdrowie bidulki , za ogonek .......... :ok:

bubor pisze:
Dorota Wojciechowska pisze:

Becikowe Ci sie należy jak nic
Za zdrowie bidulki , za ogonek ..........

Ty Paweł jak cos powiesz to boki zrywać :ryk:

No to nie muszę juz przedstawiać Mojego Nowego nabytku. Marta zaprezentowała ją idealnie :wink:

NUKA - bo tak ma na imię - siedzi w klatce. Jest bardzo ciekawa świata. Bardzo by chcieli pobawić się z Nikosiem ale mała przynajmniej do piątku siedzi w klacie. Duzo śpi, ale to nie osowiałość. To taki sen próbujący nadrobić zaległości. Widać, ze jej zycie nie rozpieszczało i czuje się nawet w klacie jak w 7 -mym niebie :roll:

Co z reguły dla kotów jest tragedią. Choć jakoś tą klatę tak naprawdę to wszystkie tymczasy lubią - przynajmniej na początku :mrgreen:

Nuka tez ma apetycik i to spory. Dała by się zabić za ulubione puszki Nikosia :ryk:

No ale cóz na razie zarcie ma wydzielane, bo wątróbka się powiększyła. Ktoś ją porządnie nafutrował nim do mnie trafiła i musimy popracować nad prawdiłową akcją jelitek :lol:

Damy radę

Hahaha........Marta Ja obstawiałam ze nie wytrzymam bez kota dłuzej niz 3 dni. A tu proszę nie wytrzymałam 2 tygodni pobytu z jednym kotem. A co dopiero bez zadnego podopiecznego :roll:

Zaraz z banerkami zrobię porządek, ale coś mi kiepsko chodzi w tej chwili internet

Przywiozłam dziś do kociarni Festi, byłam z nią jeszcze u weta na kroplówce i antybiotyku. Wiesiu dzięki wielkie że będziesz jeździł z nią przez te 2 dni do weta :1luvu:

ja niestety muszę jutro jechać na delegację i wrócę dopiero w czwartek wieczór, proszę karmcie Festę strzykawą bo dalej nic nie chce samodzielnie jeść i koniecznie przemywać jej nosek bo ma zatkany od kataru

W piatek albo w niedzielę jadę do schronu i przywożę pozostałe kociaki, które tam zostały, tak że znajdzcie miejsce dla Dyzia bo On dość aktywny w zaczepianiu innych kotów, a jak zauważyłam woliera cała zajęta kotami

ni z gruszki ni z pietruszki

no cóż całej jednej dzielnicy chyba nie musimy oczyscić ze wszystkich kotów

witam się z rana
zaś sypie

ewaci pisze:
Dorota Wojciechowska pisze: Taką oto Tunie mam bidulkę.

No to teraz obie mamy Tunie Tylko, że ja na stałe A Tunie, jak samo imię wskazuje, uwielbiają rybki, zwłaszcza tuńczyki
Moja Tunia trzyma wszystkie łapki za zdrówko sosnowieckiej Tuni

O jak milo że nam Pani kibicuje

Bardzo dziekujemy za kciuki napewno są potrzebne.
A Tunie cóz moja troszkę polubiła juz kurczczka na maśle. Oj co za szczęście dla mnie bo zapach kota zdecydowanie się poprawił :ryk:

bubor pisze:
Dorota Wojciechowska pisze:

Becikowe Ci sie należy jak nic
Za zdrowie bidulki , za ogonek ..........

No Paaaaaweł :ryk:

toż pomysl.
A może jeszcze coś dla matki samotnie wychowującej :kotek:

Dorota Wojciechowska pisze:
bubor pisze:
Dorota Wojciechowska pisze:

Becikowe Ci sie należy jak nic
Za zdrowie bidulki , za ogonek ..........

No Paaaaaweł toż pomysl.
A może jeszcze coś dla matki samotnie wychowującej

No prosze jaka pazerna już Pawel optuje za becikowym ,a ta jeszcze chce dodatek dla matki smotnie wychowującej dziecko.No coś takiego :roll:

Witajcie srana :lol:

No cóz Festi absolutnie nie chce współpracować. Nie wiem czy coś z niej będzie :lol:

Dla takiego kota - chorego nie jest dobrym pomysłem pobyt na kociarni. Przydał by się dla Niej Dom Tymczasowy - ale taki, gdzie będzie mogła przebywać do momentu adopcji!!!

Dorotko - samotna matko wychowująca "dziecko" za becikowe :mrgreen:

Proponuję kolejne "dzieci" a stawka na wychów wzrośnie :ryk:

Dziś gang czarno-futrych kotów opanował szafę

Oto Rami,Pedzel i troszkę dalej Sheba

A to trójka rodzeństwa którą wraz z mamuską przywlekla Baśka.Jak mnie wzrok nie myli 3 kocurki i wcale nie super oswojone!
Ten maluch Kacperek fajny w sumie nadaje sie do adopcji na już

drugi pingwin bardziej wystraszony niż dzikus

a ta franca dzikus na 100% podrapał mi ręce i użarł!

Maluchy mają ok 5 mies.

Festi już po wizycie u weta, dostała to co miała dostać a reszta zaleceń i du...coś tam, przypięte do boksu. Basiu oceń kicie i jak trzeba to podaj wieczorem to co trzeba. :wink:

DZIĘKI !!
Jutro też z nią pojadę

witam wieczorową porą
śliczne te czarne :1luvu:

Nasza najmlodsza coreczka juz jest dorosla :placz:

Bente ma rujke... wywija kuperkiem i sie wydziera...
chlopcy niestety ja ignoruja :twisted:

TZet sie cieszy, bo mala zrobila sie przylepna i przychodzi do niego na mizianie.

Kastrowac bedziemy ja w marcu, bo jeszcze od czasu do czasu kicha.
Jedynym pelnojajecznym kocurem w domu jest moj TZet,
czyli nie ma niebezpieczenstwa, ze doczekamy sie wnukow :twisted:

moni_citroni pisze:Nasza najmlodsza coreczka juz jest dorosla
Bente ma rujke... wywija kuperkiem i sie wydziera...
chlopcy niestety ja ignoruja
TZet sie cieszy, bo mala zrobila sie przylepna i przychodzi do niego na mizianie.

Kastrowac bedziemy ja w marcu, bo jeszcze od czasu do czasu kicha.
Jedynym pelnojajecznym kocurem w domu jest moj TZet,
czyli nie ma niebezpieczenstwa, ze doczekamy sie wnukow

S-ec K.Chatka-pomoc w ogłoszeniach potrzebna str. 87

Kto przegląda forum