Modrzewiowy fotoreportaż.

[siriwan]

Ale ja tak amatorsko, odgrzebując w pamięci czasy, gdy Platona dobrze rozumiałam.

To podobnie jak ja, tylko że ja Platona nigdy dobrze nie rozumiałem.

Modrzew kontra choinka 0,2 : 0. Modrzew zrzucił jeszcze jedno origami. Ale to już koniec meczu, wczoraj choinka została rozebrana.

[Femka]

nie dałeś szans Modrzewiowi
na pewno do Wielkanocy miałby liczne osiągnięcia

[siriwan]

nie dałeś szans Modrzewiowi
na pewno do Wielkanocy miałby liczne osiągnięcia

Chyba jednak wolę się o tym nie przekonywać empirycznie.

[siriwan]

Fotki wszystkie jak zwykle niezwykle pysiowe

Naprawdę pysiowe fotki będą dopiero teraz.






I filmik: Modrzew udaje, że ćwierka.

[charm]

słodziak

[siriwan]

słodziak

Raczej łamaga - właśnie trzeci raz wpadł za tapczan, bo śpi przy krawędzi.

[charm]

słodziak

Raczej łamaga - właśnie trzeci raz wpadł za tapczan, bo śpi przy krawędzi.

No jak możesz?! Zmęczony kotek chce odpocząć, kładzie się na krawędzi żeby ci zrobić miejsce, potem spada (albo i jest zrzucany... ), i jeszcze twierdzisz, że jest łamaga? tu trzeba docenić jego dobre serce

[siriwan]

No jak możesz?! Zmęczony kotek chce odpocząć, kładzie się na krawędzi żeby ci zrobić miejsce, potem spada (albo i jest zrzucany... ), i jeszcze twierdzisz, że jest łamaga? tu trzeba docenić jego dobre serce

Tylko że on sam leży, ja siedzę przy biurku...

[charm]

No jak możesz?! Zmęczony kotek chce odpocząć, kładzie się na krawędzi żeby ci zrobić miejsce, potem spada (albo i jest zrzucany... ), i jeszcze twierdzisz, że jest łamaga? tu trzeba docenić jego dobre serce

Tylko że on sam leży, ja siedzę przy biurku...

Nie doceniasz dobrego serca
bure jak się rozkładają, to mam ciężko się zmieścić... (gdy siedzę przy kompie to najczęściej rozkładają się na biurku/klawiaturze...)

[siriwan]

Nie doceniasz dobrego serca
bure jak się rozkładają, to mam ciężko się zmieścić... (gdy siedzę przy kompie to najczęściej rozkładają się na biurku/klawiaturze...)

Tak, jasne, to wszystko z dobrego serca, a nie dlatego, że na tapczanie kot może grzać dupsko o kaloryfer.
Na klawiaturze też mu się zdarza spać, ale raczej nie w zimie.

[Femka]

Na ostatnich fotkach Modrzew wygląda, jakby był aksamitnym koteczkiem. Śliczny.
Spada z oparcia? może zasypia i traci kontrolę

[siriwan]

Na ostatnich fotkach Modrzew wygląda, jakby był aksamitnym koteczkiem. Śliczny.

Zawsze mnie bawi, jak patrzy się do góry - zawsze wtedy wystają mu zęby spod... hm... warg? Im wyżej podnosi łebek tym więcej zębów widać. Wasze koty też tak mają?

Spada z oparcia? może zasypia i traci kontrolę

Gwoli ścisłości - nie z oparcia, a z samego tapczanu. Tapczan ma specyficzną budowę, to taka rozsuwana leżanka w sumie, jak ją rozłożyć to oparcie nie sięga do końca materaca, między materacem i kaloryferem robi się luka i tam kot wpada jak zaśnie i przeniesie ciężar ciała nie na ten bok co trzeba. Jezu, ale wywód... chyba już późno, że się tak wdaję w szczegóły bez sensu...

[Femka]

na wystające zęby nigdy nie zwróciłam uwagi
ale zwrócę, bo to ciekawostka
u Korala kły zawsze widać, bo to czarnuch wampirkowaty
Modrzew ma pięknie umaszczony pyszczek

[siriwan]

na wystające zęby nigdy nie zwróciłam uwagi
ale zwrócę, bo to ciekawostka

To zdjęcie jest trochę lepsze. Zębów nie widać, ale "warga" nie jest tak nisko jak powinna być i pyszczek wygląda jakby był otwarty.

u Korala kły zawsze widać, bo to czarnuch wampirkowaty

U Modrzewia często widać, a jeszcze częściej czuć, bo jak się położy na ręce to się wbijają nie gorzej niż pazury.
Widać taka po prostu uroda tych kotów, ale zdziwiło mnie to kiedyś, bo nigdy nie zauważyłem u kota, żeby miał wystające zęby. Ale może to kwestia tylko tego, że się nigdy specjalnie temu nie przyglądałem.

[Femka]

A mnie się zdaje, że jak kot patrzy do góry, to mu się obniża dolna warga, stąd wrażenie, że pycholek otwarty.

W kwestii wystających zębów, to zrobiłam przegląd czwórce moich Szczypiorków. Jest 2:2 U Korala i Milusi kły wystają, u Femci i Zosi są całkowicie schowane. To chyba uroda taka.