wątek Lao i Malagi. DO ZAMKNIĘCIA

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 02, 2010 10:33 Re: wątek Lao i Malagi. Wspólne kichanie :/

Dzisiaj Władeczek robił śniadanie!!! :kotek:

Obrazek

chodak

 
Posty: 71
Od: Śro sty 13, 2010 11:45

Post » Wto lut 02, 2010 10:48 Re: wątek Lao i Malagi. Wspólne kichanie :/

ło matuś :D

a ta mina pt. "ups..." na jego pysiu jest poprostu rewelacyjna :D
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 02, 2010 11:20 Re: wątek Lao i Malagi. Wspólne kichanie :/

Cudne :1luvu:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto lut 02, 2010 11:23 Re: wątek Lao i Malagi. Wspólne kichanie :/

chodak pisze:Dzisiaj Władeczek robił śniadanie!!! :kotek:

Obrazek


Śniadanie? To czym wy go karmicie? :ryk:

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Wto lut 02, 2010 11:50 Re: wątek Lao i Malagi. Wspólne kichanie :/

te ręczniki kuchenne chyba są z tauryną :D

http://www.youtube.com/watch?v=6aMjbr5BMao

chodak

 
Posty: 71
Od: Śro sty 13, 2010 11:45

Post » Wto lut 02, 2010 13:41 Re: wątek Lao i Malagi. Wspólne kichanie :/

Niesamowite...Ten kot chyba poprostu ma taki charakter wojowniczy. (swoją drogą to urósł) ,, ale przynajmniej Łaciaty nie będzie miał problemów z nadwagą. ruchu ma pod dostatkiem :D

mih

 
Posty: 784
Od: Śro cze 24, 2009 11:36

Post » Śro lut 03, 2010 14:21 Re: wątek Lao i Malagi. Wspólne kichanie :/

Ku mojemu zdziwieniu Malażka całkiem polubiła się z Balbiną. (Przypomnijmy, że Władka raczej unikała, ale wszyscy wiemy, jaki jest Władek :lol: ).
Obrazek

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Śro lut 03, 2010 14:37 Re: wątek Lao i Malagi. Wspólne kichanie :/

Tak,a raz nawete jak Laoś się zbyt mocno wbił w Balbine bo go denerwowała i aż miałkęła przeciągle i zwiała, to MENAZKA ZESZŁA Z SZAFY A NAWET ZBIEGŁA z napuszonym ogonem i podbiegła do Laosia,, jakby chiała bronić Balbinę... Choć być może wyraziła tylko w ten sposób irytację, z powodu zakłócania spokoju.. :)

mih

 
Posty: 784
Od: Śro cze 24, 2009 11:36

Post » Czw lut 04, 2010 9:37 Re: wątek Lao i Malagi. Wspólne kichanie :/

Trzeba przyznać, że Laosiątko już nie kicha. Zjada śmierdzącą F-Lizynę i mu się polepsza. Zrobił się z niego wielki kot.. jeszce nie bardzo ale ma szerszy karczek (trochę jak pan z ekskluzywnej ochrony- zawsze w gajerku) i jest kochaniutki.
Balbina też zjada eflizynę... najlepiej z saszetką... i powoli robi się coraz bardziej beszczelna.. tzn, że dobrze jej u nas:) ale już niedługo--- do domu!
Menażka zaś najzacieklej walczyz herpesem choć wcale nie musi :mrgreen: wyjada z misek pozostałych ten biały proszek.. ze smakiem :D

mih

 
Posty: 784
Od: Śro cze 24, 2009 11:36

Post » Czw lut 04, 2010 9:51 Re: wątek Lao i Malagi. Wspólne kichanie :/

:lol:

Bo Menażka wie, że raźniej w kupie - cokolwiek by w tej kupie się robiło :D
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 04, 2010 10:30 Re: wątek Lao i Malagi. Wspólne kichanie :/

hihi :D może, choc w jej przypadku bym raczej stawiał na łakomstwo... :D

mih

 
Posty: 784
Od: Śro cze 24, 2009 11:36

Post » Czw lut 04, 2010 11:09 Re: wątek Lao i Malagi. herpes się poddaje :)

no to tym bardziej... bo w kupie jedzonko szybciej znika, więc trzeba się bardziej zaangażować i zjeść zanim reszta stada zauważy, co było na miseczce :twisted:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 14, 2010 17:00 Re: wątek Lao i Malagi. herpes się poddaje :)

zaznaczę sobie. Czekam na wieści o małej czarnej z krawatem :D
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Pon lut 15, 2010 8:59 Re: wątek Lao i Malagi. herpes się poddaje :)

W piątek późnym wieczorem Balbina zmieniła miejsce zamieszkania :) Z otrzymywanych informacji wynika, że jest z tej zmiany bardzo kontenta. (Zdrajczyni ;) Lao i Malażka płakali po niej całą noc i następny dzień).

W sobotę do naszej łazienki wprowadziła się Czarna z Krawatem. Zaanektowała kącik pod wanną i tyleśmy ją widzieli ;) W niedzielę udało mi się ją wyciągnąć i wymiziać. Poddała się temu początkowo z rezygnacją, potem chyba z przyjemnością. Ale wystarczyło ją zdjąć z kolan, żeby czmychnęła z powrotem pod wannę. Zobaczymy, jak to z nią będzie dalej. Póki co jest chyba kompletnie zdezorientowana i dość wystraszona. Próbowałam się z nią bawić patyczkiem z piórami, ale skończyło się to tak, że patyczek posłużył do wygonienia jej spod wanny - uciekała przed nim :lol:
Na pewno dobre wieści są takie, że potrafi sikać do kuwety, chętnie je i nie broni się pazurami przy zabiegach kosmetyczno - leczniczych.

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pon lut 15, 2010 9:02 Re: wątek Lao i Malagi. Czarna pod wanną

To podobnie jak mój kocurek - trochę czasu i się rozkręci :wink:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, PanPawel i 42 gości