Koć&Pluszon 12. Dwa ghule z bonusem

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 02, 2010 5:34 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

redaf pisze:Wcisnęłam dziś w Kavkę większość działki Sumamedu.
Wcisnełam w Jaro dwie 20tki gerbera ze Scanomune i Trilac'iem.
Wcisnę jeszcze małej w żyłę antybiotyk.

Moje życie ostatnio to jeden wielki wcisk :roll:


Nie tylko! Rozumiem, że koty też wycisk Ci dają :D
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lut 02, 2010 8:59 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

Rudymiś się trochę naprawił. 8)
Przylazł nam do łożka w nocy.
Rano był pierwszy przy miskach.
Za Unidox podziękował mi pazurem.
Paca tukana.
Wygląda, jakby miało mu się na życie.

Kavulec z nocnej porcji chrupów zostawił trochę.
Ale poranną michę Conva ze Scanomune opędzlował do dna.
Mamy pierwszą kupę w kuwecie.
Bleeeeeeeeee :?
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 02, 2010 9:01 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

Nie bleee, tylko cieszyć się trza ;)

:ok: :ok: :ok:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 02, 2010 9:04 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

Aleba pisze:Nie bleee, tylko cieszyć się trza ;)

Fotę powinnam była wstawić.
Bardzo bleee :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 02, 2010 9:28 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

Kurka, właśnie jem śniadanie :|
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30742
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto lut 02, 2010 9:30 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

Kicorek pisze:Kurka, właśnie jem śniadanie :|

To zwizualizuj sobie rzadki placek. Częściowo na ścianie klatki.
Bedziesz mieć symfonię olfaktoryczną :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 02, 2010 10:07 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

Na szczęście juz jestem po :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30742
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto lut 02, 2010 11:20 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

może i bleee, alr cieszyć się trza! znaczy wszystko w kocie działa :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 02, 2010 11:37 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

Tjaa odwieczny problem - cieszyć się, że w ogóle jest czy martwić, że jest placek :evil: :roll:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Wto lut 02, 2010 11:43 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

a ja ciągle dojadam... :?
bleeee.... :roll:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Wto lut 02, 2010 13:37 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

Napadła nas dziś sanitariuszka Smil z dostawą mięsnego conva.
Dzię-ku-je-my! :mrgreen:

Zaszła drobna zmiana.
Najpierw Jaro dojadał po Kavce resztki rozrobionych pyszności z dodatkami.
Teraz mała zmywa.

Przywiązałam jej w środku klatki whiskasową fioletową mysz.
Żeby się odpiórkowała od wenflonu.
Ależ to łowna kocica! 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 02, 2010 13:42 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

ba! te fioletowe wzbudzają największą zaciętość - to dlatego są na skraju wyginięcia i jak żyję - jeszcze ani razu fioletowej w naturze nie widziałam... :twisted: co innego białe... :roll:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Wto lut 02, 2010 13:48 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

Fri pisze:...jeszcze ani razu fioletowej w naturze nie widziałam...

Fioletowa była w whiskasowej paczce "Zimowa niespodzianka" z dentabitsami i mlekiem.
Dołączonej przez grono ciotkodonatorek do stachołapki jako wyposażenie.
Siata gerberkow była również included.
Teraz je defrauduję na potrzeby lazaretu 8)

Jaro się na mnie obraził naśmierć za wrzut kolejnej tabletki w pyszczysko.
Siedzi pod łożkiem i kicha oburzony takim pogwałceniem godności.
Nie wie, że strzykawa ze Scanomune już czeka. 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 02, 2010 14:43 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

wie, wie - dlatego tam siedzi :twisted:
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Wto lut 02, 2010 14:51 Re: Koć&Pluszon 12. Koci lazaret

Fri, rude kocury nie są aż takimi mistrzami intelektu.
Uwierz mi. Wiem, co mówię 8)

Kavka śpi z łapiną na myszy.
Fajnie to wygląda :mrgreen:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości