Beeju, Guree i Natalia.... i Kacperek..? zmiany...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 31, 2010 21:59 Re: Bliźniaki i Natalia: czas zmian od s.29; kubek i fotki s.31

Tym razem parę fotek jużniemojego kota - Max ;-)
Bardzo się cieszę :mrgreen: - to był trudny kot do adopcji...
(dorosły kocur, niewykastrowany - dopiero u nas był kastrowany, ale nim spadł poziom hormonów.... nieakceptujący innych kotów, zdecydowany, charakterny, a jak mu się coś nie podobało, to bywał agresywny co przypłaciłam wizytą na pogotowiu.., nienadający się do domu z dziećmi.. pierwsza adopcja nieudana, bo ponoć agresywny - nie zakopywał w kuwecie, i chyba po próbie nauczenia go zakopywania 8O zrobił się agresywny i zaczął omijać kuwetę..., dodatkowo nieprzyzwyczajony do normalnego domu, bo u nas praktycznie tylko łazienka.... próby pogodzenia z moimi kotami spełzły na niczym mimo wypróbowania wielu metod, feliwaya, itp.. jak miał z nimi kontakt to futro fruwało, i to bure......)

Ale znalazł ten właściwy dom :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pon lut 01, 2010 0:18 Re: Bliźniaki i Natalia: czas zmian od s.29; kubek i fotki s.31

Podobny do mojego Rudzika :1luvu: (który niestety też bywa agresywny,
właśnie mam całą rękę w szramach...)
Ale jak śpi, to tak samo słodko jak aniołeczek...
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 01, 2010 9:32 Re: Bliźniaki i Natalia: czas zmian od s.29; kubek i fotki s.31

Niestety, z moich obserwacji, rudzielce są dość często zaborcze, itp..
Max bez innych zwierząt się uspakaja.... ale jak czuł obecność reszty bandy....

Pamiątkę po Maxie będę mieć pewnie dożywotnio - w dodatku na ręce - wygląda, jakbym sobie żyły podcinała... a to słodziutki koteczek był niezadowolony, że pozwoliłam uciec Guree'emu, którego dorwał jak wydostał się z łazienki...

Ale jak spał to słodziak :twisted:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pon lut 01, 2010 16:21 Re: Bliźniaki i Natalia: czas zmian od s.29; kubek i fotki s.31

No i wróciłam do domu....
Najpierw byłam u lekarza...
zostałam wstępnie op... że wychodzę z domu, że o siebie nie dbam, itp, z leczenia dodatkowo mocny antybiotyk i 4-krotna dawka sterydu (tzn 4x tyle ile powinnam normalnie brać, przynajmniej do końca przyszłego tygodnia), i ostry prikaz niewychodzenia z domu conajmniej do końca tygodnia - nawet jeśli miałabym zamawiać jedzenie ze spożywczaka kurierem.... no, chyba, że wolę się przenieść np do szpitala....
fakt faktem - głębiej oddychać nie jestem w stanie, kaszlę jak gruźlik, a jak próbuję głębiej wciągnąć powietrze to zaczynam się dusić... cóż... trzeba się przenieść do łóżeczka i zastosować okłady z :kotek: :kotek:


a potem pojechałam do jużprawiebyłej pracy zawieźć l4 i zabrać resztę swoich rzeczy (np śliczny wełniany sweterek...)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pon lut 01, 2010 16:25 Re: Bliźniaki i Natalia: czas zmian od s.29; kubek i fotki s.31

Lekarz rację ma... :twisted:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 01, 2010 16:45 Re: Bliźniaki i Natalia: czas zmian od s.29; kubek i fotki s.31

estre pisze:Lekarz rację ma... :twisted:

no niby wiem, ale.... :oops:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pon lut 01, 2010 16:49 Re: Bliźniaki i Natalia: czas zmian od s.29; kubek i fotki s.31

To teraz będziesz miała trochę czasu, żeby niektórym łopatologicznie teorię strun wyłożyć :mrgreen:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon lut 01, 2010 17:37 Re: Bliźniaki i Natalia: czas zmian od s.29; kubek i fotki s.31

pixie65 pisze:To teraz będziesz miała trochę czasu, żeby niektórym łopatologicznie teorię strun wyłożyć :mrgreen:

Jeśli będą chętne :mrgreen: :twisted:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Wto lut 02, 2010 19:35 Re: Bliźniaki i Natalia: czas zmian od s.29; kubek i fotki s.31

Witamy się w wątku i życzymy zdrówka! :ok: :piwa:
Kociaki cudne :love:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto lut 02, 2010 19:47 Re: Bliźniaki i Natalia: czas zmian od s.29; kubek i fotki s.31

Witamy w naszych skromnych progach :piwa: :kotek: :kotek: :cat3:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Wto lut 02, 2010 19:59 Re: Bliźniaki i Natalia: czas zmian od s.29; kubek i fotki s.31

Muszę trochę ponarzekać...
poza wyjściem na godzinę rano siedzę grzecznie w domu/w łóżku... w nocy się kompletnie nie wyspałam z powodu kaszlu lub/i duszności, itp...
teraz jest nieco lepiej - jestem w stanie w miarę oddychać (ile w tym działania leków, to inna bajka...), ale może po kilku dniach antybiotyków i sterydów przejdzie ;-)
Najgorsze, że żołądek nie wytrzymuje antybiotyków :/
ma ktoś jakiś pomysł na złagodzenie ich skutków ubocznych poza produktami w stylu maślanka (które zwyczajowo są zimne, a jak piję coś zimnego, to mi duszno...)
Co ciepłego może pomóc?

Ale z optymistycznych wieści - mam kilka nowych fotek, i nawet filmik, i wrzucę jutro (dzisiaj nie dam rady :( )

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Wto lut 02, 2010 20:05 Re: Bliźniaki i Natalia: czas zmian od s.29; kubek i fotki s.31

charm pisze:Muszę trochę ponarzekać...
poza wyjściem na godzinę rano siedzę grzecznie w domu/w łóżku... w nocy się kompletnie nie wyspałam z powodu kaszlu lub/i duszności, itp...
teraz jest nieco lepiej - jestem w stanie w miarę oddychać (ile w tym działania leków, to inna bajka...), ale może po kilku dniach antybiotyków i sterydów przejdzie ;-)
Najgorsze, że żołądek nie wytrzymuje antybiotyków :/
ma ktoś jakiś pomysł na złagodzenie ich skutków ubocznych poza produktami w stylu maślanka (które zwyczajowo są zimne, a jak piję coś zimnego, to mi duszno...)
Co ciepłego może pomóc?

Ale z optymistycznych wieści - mam kilka nowych fotek, i nawet filmik, i wrzucę jutro (dzisiaj nie dam rady :( )


Ty się kuruj :roll: Na foty i filmik spokojnie poczekamy :D

Zdrowia przede wszystkim :evil:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Wto lut 02, 2010 20:20 Re: Bliźniaki i Natalia: czas zmian od s.29; kubek i fotki s.31

Ojej, Charm :(
Współczuję Ci :(

Na żołądek po antybiotykoterapii może spróbuj brać Lakcid.
To probiotyk, który normalizuje florę bakteryjną po antybiotykach.

Zdrówka życzę :piwa:
I głaski dla kociaków :kotek: :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro lut 03, 2010 14:57 Re: Bliźniaki i Natalia: czas zmian od s.29; kubek i fotki s.31

Glut z siemienia może być albo activia. Przyznam Ci sie po cichu, że mnie antybiotyk skutkuje dodatkowo sensacjami na kobiecości więc można tamte rejony posmarować starym, dobrym clotrimazolum :roll:

A - hepatil lub sirimarol :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro lut 03, 2010 15:15 Re: Bliźniaki i Natalia: czas zmian od s.29; kubek i fotki s.31

AYO pisze:Glut z siemienia może być albo activia. Przyznam Ci sie po cichu, że mnie antybiotyk skutkuje dodatkowo sensacjami na kobiecości więc można tamte rejony posmarować starym, dobrym clotrimazolum :roll:

A - hepatil lub sirimarol :roll:


Dzięki :D

Co do smarowania - dobrze, że mi przypomniałaś... :oops: - parę lat temu wylądowałam na antybiotykach przez 3 tygodnie, i miałam sensacje... teraz to sterydy i silne antybiotyki przez 10 dni - pewnie też coś się będzie działo :/

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 34 gości