witam,
prosze o pomoc, gdyz nie radze sobie z niesforna kotka.
Lola budzi nas codziennie o 6 rano, nie chcemy jej wpuszczac do pokoju bo po nas chodzi, niszczy posciel pazurkami, potrafi tak miałczec do 8-9... skacze po drzwiach,a co za gtym idzie je niszczy.
Jak ja tego oduczyc, nie robiac jej krzywdy??

