Wawa-PUMCIU bądź szczęśliwy w SWOIM DOMKU!!!

Hops

do góry. Oj, niech ktoś wypatrzy Łobuza

Hej, Hej widzę, że jesteś. Jak sytuacja z kiciurkiem :mrgreen:

Wczoraj wieczorekm rozmawiałam z moim znajomym i powiedział, że dt Pumy wypatruje z oczekiwaniem domku dla kocurka. Dziś przekaże Twoją propozycję więc czekajmy na zwrotne info. Z dowozem nie będzie problemu.

:ok:

Hop

do góry po domek :1luvu:

Hej ludziska, przecież on jest B-O-S-K-I :1luvu:

Hop po domek

Nie wiem czy informacja o dt została przekazana, jak tylko sie dowiem to dam znać. Wiem tylko, że aktualny dt ciągle patrzy wyczekująco i z pytaniem w oczach, czy jest juz dom dla Pumy.

Pumcia - :ok:

Jak sytuacja z kiciurkiem

jeśli jesteś zainteresowana kocurkiem mam telefon i kontakt do Pani u której on jest

Pani kocurka do schroniska nie odda, nie wiem skąd taki pomysł

, natomiast on cały czas mieszka w łazience

AnielkaG pisze:
Pani kocurka do schroniska nie odda, nie wiem skąd taki pomysł , natomiast on cały czas mieszka w łazience

Bezpośrednio od tej pani. W grudniu dowiadywała się o miejsca w jakims azylu (chyba w Konstancinie). Więc albo jest tak, że mówimy o dwóch różnych osobach, albo sytuacja Pumy się zmieniła.

Bezpośrednio od tej pani.

Wczoraj wieczorekm rozmawiałam z moim znajomym

to jest to bezpośrednio?
to że ktoś pyta o azyl nie znaczy ze zawiezie kota do schroniska :evil:

AnielkaG pisze:
Bezpośrednio od tej pani.

Wczoraj wieczorekm rozmawiałam z moim znajomym

to jest to bezpośrednio?
to że ktoś pyta o azyl nie znaczy ze zawiezie kota do schroniska

Jak zwykle się czepiasz. Widzę to nie wtylko w moich watkach i nie tylko do mnie, trudno, wiem dobrze, że ludzie pomagający kotom nie zawsze są mili dla innych ludzi.

A jak sadzisz, dzwoni się do schroniska i pyta o miejsca tak po prostu z czystej ludzkiej ciekawości?

W każdym razie nie chcę abyś odpowiadała mi na to pytanie, nie interesują mnie Twoje opinie. I tak jak już dawniej pisałam - EOT

Ago Ratuszek, jeśli myślisz o przygarnięciu kocurka (bo jego sytuacja nie jest za ciekawa) napisz mi swój numer telefonu na pw, możemy pojechać do Pani i zobaczysz kocurka.

podrzucę chłopaka ! :ok:

Hej, hej Dziewczyny nie sprzeczajcie się.

AnielkaG pisze:Ago Ratuszek, jeśli myślisz o przygarnięciu kocurka (bo jego sytuacja nie jest za ciekawa) napisz mi swój numer telefonu na pw, możemy pojechać do Pani i zobaczysz kocurka.

AnielkoG jeśli kotkowi będzie potrzebny domek tymczasowy, to go chętnie wezmę. Kituś jest taki śliczny, że wcale go nie muszę oglądać. :]
Ale oprócz mnie w moim domku żyje jeszcze jeden domownik, który musi się zgodzić na wzięcie 2. kota na stałe. A na to na razie nie wyraża zgody. Natomaist wyraża zgodę na to, żebyśmy stali się domkiem tymczasowym. Niestety za rozumowaniem Mężczyzny nie jestem w stanie nadążyć ani skumać, ale OK. Jeśli sytuacja jest nieciekawa, to jestem bardzo zainteresowana, ale z tego, co wiem Pani nie chce oddać kitka na tymczas (ja mam w domu tylko jedną, zdrowiutką, 4-miesięczną koteczkę, więc pewnie i jej byłoby miło mieć towarzycho, na pewno nie siedziałby w łazience). Jedno pytanie, czy wiecie Dziewczyny czy kotek był oglądany przez weta?

Aga, wysłałam pw

Wawa-PUMCIU bądź szczęśliwy w SWOIM DOMKU!!!

Kto przegląda forum