Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Witam się niedzielnie

Iza co u Ciebie, nadal takie trudne warunki?

i ja sie witam

Iweta pisze:Witam się niedzielnie

Iza co u Ciebie, nadal takie trudne warunki?

Iwonka warunki sa straszne.

Wczoraj śniezyca prawie cały dzień .

Uspokoiło sie wieczorem i w nocy. Sniegu po kolana a w niektórych miejscach i wiecej.

Koty na Teczy poginęły. Te co sie pokazały płaczą.Nie wiedzą co sie dzieje.Nie mam sił normalnie. Brnę w sniegu przeziębiona, pot sie ze mnie leje.Wczoraj nie dotarłam na moje działki. Nie miałam sił.Dzis świeci słońce ale co z tego. To znaczy ze w nocy bedzie mróz wiekszy.Snieg dalej stoi.Budki zasypane. kocyki zasypane. Nie ma sił juz odkopywac.Nie mam znów kocy na wymianę. Wczoraj wszystko trzepałam. Brak mi słow.

Dzięki wpłacie Aglo

kociaki dostaną dziś ciepły posiłek i kilka puszek. Pare groszy zostawiłam na Jutro.Jutro zjedza dzieki wpłacie Ani c

. Pieknie Dziekujemy z Całego Serca. :1luvu:

Nie wiem co będzie dalej. Jeszcze tyle dni do dziesiatego. Martwie sie.

O finanse.

O zdrowie.

O pogode.

Przepraszam ze wczoraj nie zrobiłam rozliczenia. :oops:

Musialam sie położyć. Jak skonczylam sprzatac ledwo zyłam. Dzisiaj sie postaram to zrobic, chyba ze znow sil mi zabraknie. Nie wiem w co rece włożyc. Trzeba gotowac, rabać drzewo, palic w piecach, leciec do sklepu a jeszcze potem tyle kilometrow do kociakow. W takim śniegu

.

Iza, ja dziś-jutro zrobię wpłatę za Nikusia i Malinkę. Zlecę dziś, ale jutro dopiero dojdzie, bo niedziela.
Strasznie zima doświadcza zwierzaki w tym roku.

Slicznie Dziękuję Ci Olu.
:1luvu:

Zima jest w tym roku okrutna. Nie pamiętam Takiej zimy. Snieg i mróz był zawsze ale kilka, kilkanaście dni. W tym roku to prawdziwa katastrofa. Nie wiem czy wszystkie kociaki to przezyja. Wczoraj znalałam w budce ciałko Boryska.Co gorsza, nie moge wyjać tego ciałka bo jest sztywne i łapki nie chcą przejsć. Muszę poczekać na Męża.Nie wyrabiam juz tego. Normalnie nie wyrabiam.

Bardzo Prosze Opiekunów którzy zobowiązali sie na pw do wpłaty w lutym o uczynienie tego. Bardzo Was prosze Kochani.Nie damy sobie rady. Naprawde nie damy.

Gdyby nie to ze mam taki kawał na poczte, bo stara poczta w remoncie i teraz jest zastepcza, postarałabym sie zrobic na szybko jakiś bazarek. Ale nie dam rady.

Jestem juz tak zdesperowana sytuacja ze pomyslałam o wystawieniu kolejnego obrazu Mojej Mamy, choć to pamiatka i nie chciałabym sie z nia rozstawac.Wiem że kociaki musza dostać jedzenie. To żeby w taki mróz pozostawały bez posiłku czekające w sniegu po pachy jest dla mnie nie wyobrazalne.Bez posiłku nie dadzą rade ogrzać ciałek...

KOCHANI PROSIMY O POMOC. MUSIMY JAKOŚ WYTRWAĆ. ZIMA W KOŃCU SIE SKOŃCZY.....

Iza ja dzis przesle mamie pieniadze takze jutro zrobi przelew do Ciebie.a nastepna wplata bedzie tak jak zawsze ok 25 lutego :wink:

z ta zima najgorsze jest to ze nadal konca nie widac :evil:

Pani Izo wpłata za luty dla Księżniczki właśnie poszła. Na koncie powinna być jutro.

Rzeczywiście strasznie długa zima w tym roku. Wczoraj była taka zamieć, że aż się z domu wychodzić nie chciało. Co musiały czuć bezdomne kociaki...

Biedny Borysek

Pięknie Dziękuję Wiora. Pięknie Dziękuję Bemka. :1luvu:

Martwie sie o Maciusia.

Szukam wołam i nic.Jeśli Borysek nie przezył.... a to też był kawał chłopa i nie wyglądał mi na chorego.

Ludzie mnie wkurzają. :evil:

Miałam dwa okienka, gdzie kladłam kociakom jedzenie zeby, w sniegu stać nie musiały. Jedno to piwnica pijaczka. Ciagle zebra ode mnie i tak mnie wychwala, że ja do tych kotów tak ciagle chodze w snieg i mróz.Ze on taki Przyjaciel zwierząt....Patrze a on mi zabił okienko deskami gdzie karmiłam kicie Bąbelek i Gacusia. Drugie okienko też tyle czasu otwarte. Tam wchodzily zeby sie schronić a teraz w te najwieksze śnieżyce i mrozy, ktoś zamknął a właściwie zastawil cegłami od środka. Wygiełam to trochę żeby mogły wejsć do srodka.Normalnie ręce mi opadają. Ludzie potrafią być bardzo samolubni.

Ja też zrobie przelew za zakup spodni od Olinki, Olinka, napisała, ze pieniadze mam przeznaczyć na dowolny cel, to wprawdzie tylko 20 zł, ale zawsze coś.

tak ludzie sa bardzo egoistyczni
ja mam nadzieje ,ze naprawde po tej zimie szczury i myszole sie tak rozmnoza, zeby tym wszystkim zabijakom piwnicznych okienek i ustawiaczom tabliczek z napisamai 'zakaz dokarmiania kotow' d... solidnie poobgryzaly -do kosci :evil:

Iweta pisze:Ja też zrobie przelew za zakup spodni od Olinki, Olinka, napisała, ze pieniadze mam przeznaczyć na dowolny cel, to wprawdzie tylko 20 zł, ale zawsze coś.

Iwetko 20 zł to dzienne jedzonko dla całej masy kociaków.Dziękujemy Ci ślicznie. :1luvu:

W sprawie karmy narazie nic nie wiadomo?

napisze dziś do Naszej BAJKI BB w Vivie. Moze da rade zamówić choć troszke suchej karmy. Mamy pare złotych na koncie

Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Kto przegląda forum